Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak na leszcza-pytania i porady


750

Rekomendowane odpowiedzi

tak sobie właśnie myślę, mój znajomy wczoraj złowił 2 gigantyczne leszcze (jeden 63cm a drugi 57 bodajże, nie znam ich wagi) złowił je na głębokości ~2,5m niedaleko trzcin na wielkim jeziorowym wypłyceniu gdzie książkowo i teoretycznie powinna siedzieć na dnie większa płoć, jest tam duużo tataraku, grążeli...oraz wpada mały kanał. Te wypłycenie ma powierzchnie mniej więcej 200x200m i ja osobiście złowiłem tam tylko raz średniego leszcza oraz karasia. Tak właśnie teraz myślę, jak to możliwe ze takie wielkie łopaty żerowały na takiej głębokości :?: czy jeśli np moje jezioro ma mały obszar dużej głębokości to leszcz przestaje instynktownie siedzieć na głębinach :?: czy tym leszczom wystarczy w jeziorze z 3m?? skoro tak od zawsze żyją, to może są przyzwyczajone :?: dodam, że znajomy złowił je przed godziną 4 nad ranem :smile: może dlatego je złowił?? wiem, że leszcz nocą podpływa bardzo blisko brzegu...jak dla mnie nieco dziwne, żeby w królestwie wzdręg,linów, małych karpi (w litoralu) mieszkał duży leszcz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 460
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

witam,,, bardzo ciekawy post. łapie na Wiśle, na federa - koszyk , narazie trafiło sie kilka leszczy po ok 35cm. po przeczytaniu waszych rad i spostrzeżeń nabrałem ochoty na nocny wypad - może wtedy uda się dorwać coś większego, chciałbym jednak zapytać czy jeździcie na nocke raczej kiedy jest pełnia ,lub większa część księżyca ,czy lepiej jechać kiedy jest nów :?: chciałbym jeszcze potwierdzić info o żerowaniu w tym samym miejscu i o tej samej poże,, tylko że ja właśnie namieżyłem stadko "maluchów" 35cm - pewnie jeden rocznik. sprubuje jeszcze dodać do mojej zanęty melasy o której tak dużo piszecie- być może uda się coś dorwać w dzień :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałbym jednak zapytać czy jeździcie na nocke raczej kiedy jest pełnia ,lub większa część księżyca ,czy lepiej jechać kiedy jest nów
Generalnie unikam pełni na rybach choć kilka razy zdarzyło mi się połapać piękne leszcze powyżej 50cm na Odrze właśnie w czasie pełni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy jeździcie na nocke raczej kiedy jest pełnia ,lub większa część księżyca ,czy lepiej jechać kiedy jest nów
Pytanie powinno być chyba w tym temacie

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=6111 :mrgreen:Generalnie sprawdzałem to na biało rybie typu leszcz płoć karp ale dziś już nie dam rady nic napisać oczy mam takie :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

thx Lary za słowa "otuchy" , thx Maniek - pytanie pozostaje jednak aktualne może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie. od jakiegoś czasu jeżdżę w tą samą miejscówke na Wiśle, zaczeło sie od znaleźenia miejsca w które trzeba żucać żeby cokolwiek skubneło,, udało sie ;) potem experymentowłem z zanętami,, znalazłem zanęte która psuje leszczom (przypominam-max 35cm ) (trzeba ją jeszcze dopracować ale napewno jest to dobra "baza" , bo wcześniej wchodziły mi w zanęte , głównie krąpie) być może trzeba będzie do zanęty dodać czegoś grubszego !

:wink: wracając jednak do tematu "nocnego połowu lechona" a fazy księżyca,, to zauważyłem że z każdym dniem stopniowo słabnie żerowanie ,, a księzyc jest prawie w pełni,, być może jest to właśnie czas nocnego żerowania?? natomiast w fazie nowiu brania były doskonałe - w dzień oczywiście.

nie mam niestety dużego doświadczenia z nocnymi połowami i stąd moje pytanie : "czy jeździcie na nocke raczej kiedy jest pełnia ,lub większa część księżyca ,czy lepiej jechać kiedy jest nów"

chciałbym się upewnić czy jest tak jak pisałem wyżej ?,, czy może jest odwrotnie ,tak że jak bieże to i w dzień i w nocy(w nowiu) a jak jest pełnia to robi się 24-godzinna studnia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam może jeszcze ,że łapię tylko z gruntu,, w godzinach rannych 4,00-9,00 lub 17,00-22,00 w godzinach rannych i wieczornych brania są porównywalne, natomiast kiedy słońce prawie zachodzi z regóły przestaje mi brać na białego robala wtedy zmieniam na czerwonego-dendrobene i brania powracają. w moim kilkuletnim stażu wędkarza nauczyłem się już systematycznie łapać okonie i sandacze ( potwierdzone w tamtym roku 6 wypadów -6 sandaczy ,, byłem także raz sprawdzić w tym roku czy miejscówa i sposób łowienia się sprawdza,, potwierdziło się 52cm sandałkiem , teraz na tapetę wszedł leszcz i chce wiedzieć o nim wszystko a jeżeli nauczę się łapać systematycznie duże sztuki to znowu zmienię gatunek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie właśnie myślę, mój znajomy wczoraj złowił 2 gigantyczne leszcze (jeden 63cm a drugi 57 bodajże, nie znam ich wagi) złowił je na głębokości ~2,5m niedaleko trzcin na wielkim jeziorowym wypłyceniu gdzie książkowo i teoretycznie powinna siedzieć na dnie większa płoć, jest tam duużo tataraku, grążeli...oraz wpada mały kanał. Te wypłycenie ma powierzchnie mniej więcej 200x200m i ja osobiście złowiłem tam tylko raz średniego leszcza oraz karasia. Tak właśnie teraz myślę, jak to możliwe ze takie wielkie łopaty żerowały na takiej głębokości :?: czy jeśli np moje jezioro ma mały obszar dużej głębokości to leszcz przestaje instynktownie siedzieć na głębinach :?: czy tym leszczom wystarczy w jeziorze z 3m?? skoro tak od zawsze żyją, to może są przyzwyczajone :?: dodam, że znajomy złowił je przed godziną 4 nad ranem :smile: może dlatego je złowił?? wiem, że leszcz nocą podpływa bardzo blisko brzegu...jak dla mnie nieco dziwne, żeby w królestwie wzdręg,linów, małych karpi (w litoralu) mieszkał duży leszcz

Bardzo prosiłbym o odpowiedź
Skoro tak bardzo prosisz :wink: .Wytłumaczenie takich zachowań leszcza może być kilka lub nawet kilkanaście ,teorie mogą się sprawdzać albo nie ,w konicu nic nie wiemy o wodzie ,a znajomości nie koniczy się na tym czy jest głęboka czy nie ,ważne też jest polożenie geograficzne [mogę się wtedy domyślać o kierunku wiatru] ,otoczenie [łąka ,lub las] które strony są zaciszne a które nie ,pokrój roślinności ect ,ect.Pierwszym wytłumaczeniem może być ,wysoka tem.wody o tej porze roku ,leszcze po wyżej 22* żle się czują ma to związek z mniejszym stanem dotlenienia wody ,leszcz szuka wszelkich ciórków w zbiorniku ,nawet mały ciurek doprowadza nieco lepszą wodę [dotlenioną].Drugim wytłumaczeniem jest duży rozwój wszelkiego robactwa na płytkiej wodzie ,proste zależności panują na ww płycizinie ryby tam w dzień nie zaglądają [lub malo] więc świat robaków wszelkich ma duże pole do popisu więc się rozmnaża i rośnie w potęge,a leszcz może jedynie bladym świtem tam zaglądać bo tem .po nocy spada tam najszybciej nawet o 2* co w świecie ryb jest dużo ,więc leszcze giganty :wink: tam raniutko zaglądają ,często je widywałem na jeziorach w zatokach gdzie królował lin ,ale były krótkimi gościmi .To tylko dwa przykłady ,ale może być ich kilkanaście np lin może mieć tarlo w tym czasie a leszcz lubi ikrę :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia co się ostatni dzieje z leszczem. Nikt u nas na Wisle od dłuższego czasu nie może złapać jakiegoś większego okazu nawet powyżej kilograma nie biorą. Nie wiem dlaczego przecież teraz leszcze powinny brać a próbowałem już na różne sposoby zanęte z czosnkiem robiłem ale to ich nie znęciło. Czyżby brakowało leszcza na Wiśle? :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nic jak powiedziałem strażnikowi ze straży rybackiej ze szarpią leszcze i podałem namiar dokładnie gdzie to jest to powiedział ze to nie ich rewir tylko policji bo oni maja za dozo jezior do kontrolowania bo jest ich zaledwie 8 na 3 zmiany :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nic jak powiedziałem strażnikowi ze straży rybackiej ze szarpią leszcze i podałem namiar dokładnie gdzie to jest to powiedział ze to nie ich rewir tylko policji
A może spróbować powiadomić i policję i straż społeczną?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie policja wodna jeździ po osiedlu nad Wisła i zamiast sprawdzać karty i łapać kłusoli to łapie pijaków pod sklepem i pijących nad Wisła rozdaje mandaty za picie :mad: A jeżeli chodzi o społeczna straż to nigdy ich nie widziałem i nie wiem czy we włocławku takowa istnieje :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli chodzi o społeczna straż to nigdy ich nie widziałem i nie wiem czy we włocławku takowa istnieje
Myślę, że koła mają swoją straż społeczną, a jeżeli w danej miejscowości istnieje kilka kół to razem w porozumieniu powinny sebrać sie osoby posiadające legitymację straży społecznej i wraz z policją od czasu do czasu interweniować. Zgłoś to w swoim kole.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę doświadczonych łowców jeziorowych leszczy o pomoc. Nastawiam się na dużego leszcza przez cały sierpień. Będę stosował długotrwałe nęcenie. Wstępnie wytypowałem miejsce gdzie brzeg jest dość stromy i schodzi półkami do głębokości ok 10m. Zaznaczyłem miejscówkę na mapce batymetrycznej na czerwono. Jak sądzicie to dobry wybór, czy raczej warto próbować w płytkich zatoczkach?

Mapka:

0b75900a1b9d16d6m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że miejsce wybrałeś dobre, ale proponuję dwie rzeczy po pierwsze przez dzień,dwa poobserwować wodę zobaczyć czy ryba się spławia. Szczególnie dobrze widoczne spławiania leszcza są w upalne dni przed zmierzchem, po drugi spróbawał bym również zanęcić w drugim miejscu nieco płytszym. Jeżeli na głębiach nie będzie efektów to zawsze masz nęcone drugie miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też o tym myślałem, prawdopodobnie tak zrobię. Co rozumiesz jako płytszą wodę - 2,5m czy raczej 5m? Zapraszam do dyskusji, może ktoś jeszcze się wypowie na ten temat. Panowie, na jakich głębokościach łowicie latem duże leszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, na jakich głębokościach łowicie latem duże leszcze?
Jezeli chodzi o rzekę to łowię w korycie głębokość ok5m, natomiast jeśli chodzi o zbiornik to szukam miejsca w którym jest wyraźny uskok czyli pogranicze głębokiej z płytką np. 1,5m/4m (głębszych miejsc nie wybieram)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem przy łowieniu węgorzy w płytkich przybrzeżnych ztoczkach w nocy albo tuż przed świtem zdarzał mi się przyłów w postaci całkiem sporych leszczy, które brały na rosówkę. Zastanawiam się czy nie jest to zasadą, że większe sztuki żerują przed świtem w płytszej wodzie. Ma ktoś podobne doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozwolę sobie:

tak sobie właśnie myślę, mój znajomy wczoraj złowił 2 gigantyczne leszcze (jeden 63cm a drugi 57 bodajże, nie znam ich wagi) złowił je na głębokości ~2,5m niedaleko trzcin na wielkim jeziorowym wypłyceniu gdzie książkowo i teoretycznie powinna siedzieć na dnie większa płoć, jest tam duużo tataraku, grążeli...oraz wpada mały kanał. Te wypłycenie ma powierzchnie mniej więcej 200x200m i ja osobiście złowiłem tam tylko raz średniego leszcza oraz karasia. Tak właśnie teraz myślę, jak to możliwe ze takie wielkie łopaty żerowały na takiej głębokości :?: czy jeśli np moje jezioro ma mały obszar dużej głębokości to leszcz przestaje instynktownie siedzieć na głębinach :?: czy tym leszczom wystarczy w jeziorze z 3m?? skoro tak od zawsze żyją, to może są przyzwyczajone :?: dodam, że znajomy złowił je przed godziną 4 nad ranem :smile: może dlatego je złowił?? wiem, że leszcz nocą podpływa bardzo blisko brzegu...jak dla mnie nieco dziwne, żeby w królestwie wzdręg,linów, małych karpi (w litoralu) mieszkał duży leszcz...
Skoro tak bardzo prosisz :wink: .Wytłumaczenie takich zachowań leszcza może być kilka lub nawet kilkanaście ,teorie mogą się sprawdzać albo nie ,w konicu nic nie wiemy o wodzie ,a znajomości nie koniczy się na tym czy jest głęboka czy nie ,ważne też jest polożenie geograficzne [mogę się wtedy domyślać o kierunku wiatru] ,otoczenie [łąka ,lub las] które strony są zaciszne a które nie ,pokrój roślinności ect ,ect.Pierwszym wytłumaczeniem może być ,wysoka tem.wody o tej porze roku ,leszcze po wyżej 22* żle się czują ma to związek z mniejszym stanem dotlenienia wody ,leszcz szuka wszelkich ciórków w zbiorniku ,nawet mały ciurek doprowadza nieco lepszą wodę [dotlenioną].Drugim wytłumaczeniem jest duży rozwój wszelkiego robactwa na płytkiej wodzie ,proste zależności panują na ww płycizinie ryby tam w dzień nie zaglądają [lub malo] więc świat robaków wszelkich ma duże pole do popisu więc się rozmnaża i rośnie w potęge,a leszcz może jedynie bladym świtem tam zaglądać bo tem .po nocy spada tam najszybciej nawet o 2* co w świecie ryb jest dużo ,więc leszcze giganty :wink: tam raniutko zaglądają ,często je widywałem na jeziorach w zatokach gdzie królował lin ,ale były krótkimi gościmi .To tylko dwa przykłady ,ale może być ich kilkanaście np lin może mieć tarlo w tym czasie a leszcz lubi ikrę :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę długo nie odpisywałem - popsuty komputer :???: mańku, rzeczywiście jest tam mały lasek, no i miejsce te jest jakby początkiem jeziora. Pełno tam tataraku, płycizna do 2m, muł jak cholera, jednym słowem łowisko wygląda tam bardziej na linowe :shock: a i jakieś 50m od tego miejsca wpływa kanał...i tam są dopiero miejsca linowe :roll::roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.