Bless Napisano 6 Marca 2011 Napisano 6 Marca 2011 Witam wszystkich , Mam kilka pytań odnośnie norwegii. We wrześniu planuję się tam w końcu wybrać(nareszcie ) celem jest Hitra. W związku z tym mam pytanie do osób które może coś wiedzą na temat tamtego rejonu. Będę wdzięczny za wszelkie informacje odnośnie zestawów technik itd Interesuje mnie też sprzęt, zwłaszcza ten typowo "norweski''. Zastanawiam się nad Corboss 510 i do tego kijek, też Cormorana Seacor fjord 100-450g ( nie mylić z seacor Super fjord bo to nie to samo). Taki zestaw będzie wystarczający na norweskie głębiny czy trzeba coś mocniejszego typu 600-800g? Bedę wdzięczny za wszelkie sugestie Cytuj
emilio2000 Napisano 15 Maja 2011 Napisano 15 Maja 2011 hej,potrzebujemy pomocy,wybieramy się do Norwegi na rybki w własnym zakresie,chcemy połowić na rzekach i jeziorkach,ale szczerze jesteśmy amatorami i nie mamy pojęcia gdzie jechać,gdzie łowić itd,może nam pomożecie... Cytuj
abc Napisano 15 Maja 2011 Napisano 15 Maja 2011 Z tego co się orientuję to do Norwegii jeździ się na morze, a jeziora i rzeki to bardziej specyfika Szwecji. Jeśli interesuje Cię północna Szwecja to mam namiary na tani nocleg i szczupaki a do Norwegii stamtąd to już rzut beretem. Cytuj
slowik Napisano 8 Lipca 2011 Napisano 8 Lipca 2011 Oj jak ten czas szybko leci :roll:Już kolejny rok przeleciał. Właśnie siedzę na walizkach i czekam tylko na transport. Relacja ze Steigen 2011 po powrocie,czyli za jakieś 16dni Pozdrawiam Cytuj
Miro1956 Napisano 9 Sierpnia 2011 Napisano 9 Sierpnia 2011 slowik, i gdzie ta relacja z Norwegji Cytuj
Gość romanhoks Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 Jest ktos z kolegow ktory wedkuje w okolicy Sætre na Oslo fiord. Cytuj
Gość romanhoks Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 Niestety klawiatura Norweska.Po Polsku Saetre. Cytuj
slowik Napisano 9 Grudnia 2011 Napisano 9 Grudnia 2011 Relacja w wyjazdu do przepięknej Norwegi "Steigen Sjohaus 2011" Tradycyjnie wyjazd zaplanowany na okres letni,ekipa bez zmian 8 osób,czas pobytu to 10dni na miejscu. Jak zwykle pakowanie tobołów do samochodu jest uciążliwe [tradycyjnie auta za małe] i ile tych bagaży trzeba zabrać na jedyne 14dni poza domem Pakowanie aut. Tradycyjna fotka uczestników wyprawy,i w drogę. Podróż choć bardzo długa to mija bardzo szybko i bez żadnych niespodzianek. Zraz po dotarciu na miejsce meldujemy się u właściciela ośrodka,wpisujemy się do księgi gości a następnie bierzemy się za rozpakowywanie aut bo przecież trzeba by było jeszcze dziś wypłynąć I tak też się stało.Po około trzech godzinach byliśmy już na wodzie. Postanowiłem od razu popłynąć na bardzo odległe łowisko,ale tzw.bankowe. Pierwsze branie następuje tuż po opadnięciu przynęty na dno Po chwili rybka ląduje w łodzi ale nie powala nas swoimi gabarytami I tu właśnie zaczynają się schody.Jest totalne bezrybie,po około czterech godzinach pływania mamy złowionych kilka niewymiarowych ryb. Dzwonimy do kolegów na drugą łódkę i okazuje się że jest tak samo jak i u nas.Gdzie te ryby??? Decyzja podjęta,spływamy do ośrodka aby odpocząć i wypłynąć ponownie w nocy. Ze względu że pogoda zaczęła płatać nam figle,nie udało się wypłynąć w nocy,a dopiero około południa dnia następnego. Decydujemy się płynąć w innym kierunku niż nasi koledzy z drugiej łódki. Rozdzielamy się. Okazuje się że decyzja była trafna w 100% udało mi się zlokalizować ryby. Pierwsze RDZAWCE Kolejne sztuki były coraz większe Trafiały się na prawdę ładne sztuki Rdzawiec to na prawdę godny przeciwnik który walczy do samego końca. Kolejny piękny okaz Było jeszcze kilka pięknych sztuk,ale nie sposób wstawić wszystkie fotki. Przez kolejne dni pływaliśmy tylko w dzień ponieważ wieczorami pogoda się załamywała i zaczynało wiać.Tak było praktycznie przez cały pobyt. Ci którzy łowili w Norwegi wiedzą że dzień to dobra pora na łowienie dorszy,i też postanowiliśmy się poświęcić temu gatunkowi. Szukaliśmy podwodnych górek,gwałtownych spadów np. z 40metrów do 200metrów. Takie miejsca okazywały się najlepszymi. Pierwszy złowiony na gumową makrelę 30cm 150gr gł.ok 60m. Kolejne były równie piękne 16kg złowiony na małego Seja. I kolejny piękny kolos. Następny godny uwagi Jeszcze jeden z tego gatunku Jedynym sposobem na łowienie dużego dorsza był niewielki Sej zaczepiony na pilkera którego opuszczaliśmy w okolice dna.Na branie nie trzeba było długo czekać. Złowiony na Seja+pilker. Tu także widać w pysku małego Seja. Na prawdę ręce bolały,ale puki ryby brały i pogoda dopisuje to siedzimy na łodziach do ostatnich sił.I też tak było. I dalej biorą. A ten został złowiony na 14-sto metrowej górce O ile dobrze pamiętam to ważył ponad 16kg. Zapis ławicy ryb z echosondy. Jeśli chodzi o dorsze to połowiliśmy na prawdę dużo dużych sztuk. Natomiast z Sejami większych rozmiarów było bardzo słabo,może dla tego że łowiliśmy tylko w dzień,a wiadomo że te większe osobniki najlepiej żerują w nocy. Sej ok 8kg I kolejny,ale ostatni podczas tej wyprawy. Były również Zębacze Brosmy Molwy z głębokości 200metrów A także karmazyny. No i tradycyjnie nie mogło zabraknąć głównego gościa wyprawy HALIBUTA Oto pierwszy I kolejny 150cm-ok.40kg No i pora wracać do domu Wszystko co dobre szybko się kończy. Wyprawę zaliczam do bardzo udanych,choć nie udało mi się złowić WIELKIEGO HALI,pogoda nam dopisała,rybki też,więc czego tu więcej chcieć? Pozostaje się szykować do kolejnej wyprawy w 2012r. a gdzie? Pewnie że do Steigen Te wody dają nam wiele możliwości jeśli jest niepogoda lub ciężko jest z rybą. Zachęcam do takich wypraw bo to niezapomniane chwile. Pozdrawiam Przemek. Cytuj
Miro1956 Napisano 10 Grudnia 2011 Napisano 10 Grudnia 2011 slowik, gratuluje udanej wyprawy i polowow. Cytuj
tomek1 Napisano 10 Grudnia 2011 Napisano 10 Grudnia 2011 slowik, gratuluję i po wędkarsku zazdroszczę Taka wyprawa to moje największe wędkarskie marzenie. Mam nadzieję, że kiedyś uda się je zrealizować Cytuj
slowik Napisano 10 Grudnia 2011 Napisano 10 Grudnia 2011 Mam nadzieję, że kiedyś uda się je zrealizować Prawdopodobnie będę miał jedno miejsce,ale dopiero na 2013r Cytuj
tomek1 Napisano 10 Grudnia 2011 Napisano 10 Grudnia 2011 Prawdopodobnie będę miał jedno miejsce,ale dopiero na 2013r Dobrze wiedzieć Cytuj
darboch Napisano 14 Grudnia 2011 Napisano 14 Grudnia 2011 tomek1, nie masz ekipy zapaleńców żeby samemu wyskoczyć autem na Lofoty i połowić ?? Możliwości jest od groma trzeba tylko trochę inwencji a przy okazji można poznać piękne miejsca slowik, już na wędkarzmorski pisałem, że super wyprawa ale dalej nie dowiedziałem się czym łowiliście ?? Dowiem się ?? Cytuj
slowik Napisano 14 Grudnia 2011 Napisano 14 Grudnia 2011 dalej nie dowiedziałem się czym łowiliście ?? Wędkami,przecież nie prądem Pisz na pw. nie będziemy tu śmiecić Cytuj
tomek1 Napisano 14 Grudnia 2011 Napisano 14 Grudnia 2011 tomek1, nie masz ekipy zapaleńców żeby samemu wyskoczyć autem na Lofoty i połowić ?? Możliwości jest od groma trzeba tylko trochę inwencji a przy okazji można poznać piękne miejsca Na pewno Na razie to mgliste plany, ale prędzej czy później spróbuję. Inna sprawa, że inaczej jedzie się w ciemno a inaczej z takim szpecem jak slowik, Cytuj
slowik Napisano 14 Grudnia 2011 Napisano 14 Grudnia 2011 inaczej jedzie się w ciemno a inaczej z takim szpecem jak slowik Przestań Cytuj
darboch Napisano 15 Grudnia 2011 Napisano 15 Grudnia 2011 dalej nie dowiedziałem się czym łowiliście ?? Wędkami,przecież nie prądem Pisz na pw. nie będziemy tu śmiecić Przecież pochwaliłeś się co łowiliście a więc napisanie czym chyba nie jest śmieceniem Inna sprawa, że inaczej jedzie się w ciemno a inaczej z takim szpecem jak slowik, tam nie trzeba szpeców chyba, że w ten sposób sie asekujujesz Cytuj
darboch Napisano 21 Grudnia 2011 Napisano 21 Grudnia 2011 slowik, łowiłeś pożyczonym sprzętem, że nie możesz powiedzieć co to za jaki albo o co chodzi ?? Cytuj
slowik Napisano 21 Grudnia 2011 Napisano 21 Grudnia 2011 łowiłeś pożyczonym sprzętem, że nie możesz powiedzieć co to za jaki Nie,nie Nie mam zwyczaju pożyczać wędek Szczerze... to brak czasu na wykopanie wędek w garażu Cytuj
darboch Napisano 21 Grudnia 2011 Napisano 21 Grudnia 2011 Szczerze... to brak czasu na wykopanie wędek w garażu nie pamiętasz ?? Cytuj
rafaZST Napisano 21 Grudnia 2011 Napisano 21 Grudnia 2011 bedziesz męczył gościa zeby ci napisał czy łapał na wędke dragona czy mikado Cytuj
slowik Napisano 21 Grudnia 2011 Napisano 21 Grudnia 2011 rafaZST, jak Ci napiszę na jakie wędki i kołowrotki łowie to Ci buty spadną [chodzi o delikatność sprzętu] Pewnie nie jedna osoba by sobie pomyślała że sobie żarty robię Ale to za jakiś czas.Ok ? Cytuj
darboch Napisano 22 Grudnia 2011 Napisano 22 Grudnia 2011 rafaZST, uważasz to za męczenie ?? Słowik łowi tam gdzie ja a więc moja ciekawość jest jeszcze większa...pozatym oprócz wedki są kołowrotki ewentualnie multiplikatory, plecionki, pilkery etc etc ps. dla Ciebie istnieją tylko Dragony, Mikado i Jaxony ? Cytuj
rafaZST Napisano 22 Grudnia 2011 Napisano 22 Grudnia 2011 dobroch skoro twierdzisz ze tylko takie marki to ok i to był taki żart ale widze ze to bardzo poważna sprawa i nie można z niej zartowac słowik zapewniam cie ze buty mi nie spadną szczerze to nie za bardzo sie interesuje takim łowieniem i nie interesuje mnie na co łapiesz Cytuj
darboch Napisano 23 Grudnia 2011 Napisano 23 Grudnia 2011 dobroch darboch to był taki żart słaby rafaZST, jaka jest Twoja ulubiona metoda ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.