Skocz do zawartości
tokarex pontony

wędkowanie w Norwegii


niko

Rekomendowane odpowiedzi

Gość romanhoks

A po co ladowac do zamrazalki.Tu masz stale swieza rybke.Chesz szczupaka masz.Moze okonia tez zlapiesz.Dorsza jak znudzi ci sie ryba slodkowodna .Jaki problem tylko troche glebiej.Mietus tez jest.Zima tez nie przeszkadza. :mrgreen:Lodz na wode i na rybki. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 142
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Do tego kija 30lbs, ponieważ jest naprawdę solidny to zastanawiam się nad abu ambassadeur 9000 ( 7000 będzie chyba za małe

abu 7001 będzie idealny...mam takie w dwóch zestawach

Nurtuje mnie kwestia pilkerów, bo tak jak słusznie zauważyłeś nie mam zamiaru targać setek kilo tego żelastwa. Planuję zabrać swoje bałtyckie pilkery (150-250), ale zdaje się muszę nabyć jeszcze cięższą baterię (300, 400, 500 g ). Jakie gramatury będą najodpowiedniejsze i czy jest sens brać jeszcze cięższe ?

na Lofotach nie używam cięższych niż 180 gr

co do Red pilk to jak najbardziej go zabierz, sporo osób na niego z powodzeniem łowiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Witam. W przyszłym roku, w czerwcu wybieram się do: Szwecji, Norwegii i Finlandii. Piszę w tym wątku dla tego, że w Norwegii spędzę najwięcej czasu - ok. trzech tygodni. Mam zamiar przejechać rowerem przez ten kraj, od granicy ze Szwecją na wyskokości Oslo w kierunku Trondheim, dalej nad fiordami aż do przylądka Nordkapp i z tamtąd do Finlandii. Oczywiście na wyprawę zabiorę ze sobą wędkę.

Tutaj wstępny zarys planowanej trasy.

Wędkował będę w fiordach z brzegu, więc zacząłem poszukiwać odpowiedniego sprzętu, zaczynając od kija. W miarę zgłębiania tematu doboru wędziska jak i ukształtowania nabrzeża Norwegii okazało się, że sam nie dam rady. Pogubiłem się na obecnym rynku. Tym bardziej, że oprócz Norwegii odwiedzę także Szwecję (jeziora: Vätter i Vänern), oraz Finlandię, która to pełna jest jezior a spędzę tam ok. 11 dni. Tak więc oprócz łowienia w fiordach dochodzą również jeziora, oczywiście tak jak w przypadku tych pierwszych łowienie wyłącznie z brzegu. Sprawa się komplikuje, bo z racji mojego środka lokomocji mogę pozwolić sobie na zabranie tylko jednej wędki i jednego kołowrotka.

Mam więc do Was, Szanowni Koledzy kilka pytań.

Na początku chciałbym skupić się na doborze odpowiedniego kija.

Przeczytałem ten wątek i na tej podstawie wymyśliłem, że będzie to kij spinningowy o masie wyrzutowej w zakresie od: 20 do 100g. Mniej więcej takiej wagi przynęty były tutaj omawiane wcześniej.

Teraz pytania:

1. Spinning, czy może inna wędzisko? Może kij surfcastingowy, albo jakaś teleskopówka? A może jeszcze coś innego?

2. Długość i długość transportowa. Długość = masa, w moim przypadku to istotne. Czy dwumetrowy kij wystarczy? Czy może 3-metrowy i 3-częściowy?

3. Masa wyrzutowa. Na same fiordy wybrałbym kij o c.w. 40/80g lub 50/100g. W połączeniu z jeziorami to nie mam pojęcia. Może 20/80g lub 30/100g. Czy taka duża rozpiętość rzutuje jakoś negatywnie na pracę wędziska?

4. Akcja. Wybrał bym F - fast, ewentualnie MF - moderate fast. Dobrze?

5. Moc blanku. Czy duża masa wyrzutowa wędki gwarantuję adekwatnie dużą wytrzymałość? Pytam, bo wędkę najprawdopodobniej kupię w sklepie internetowym a nie w każdym przypadku ta moc jest podana.

6. Kij castingowy (nie wiem, czy to właściwa nazwa), chodzi mi o zestaw z multiplikatorem. Czy warto iść tą drogą? Kije raczej krótkie, wydają się być wytrzymałe, jak i sam multiplikator ze swoją zwartą budową, może być bardzej odporny na trudy podróży niż kołowrotek o stałej szpuli.

Na razie koniec pytań. Dodam jeszcze coś o kwestii finansowej, bo nie napisałem o tym wcześniej. Na sam kij mogę przeznaczyć ok. 300 zł, chociaż wolałbym, żeby było jak najtaniej.

Proszę o pomoc w doborze odpowiednich parametrów. Nie oczekuję gotowej odpowiedzi, ani podania wędki "na tacy".

Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam.

Karol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

oerlemans, ambitny plan jak na rower ale trzymam kciuki.

Najprościej jak mogę podpowiem...ja z brzegu używam zestawów spinningowych o maks c.w. do 100gr choć maksymalnie zakładam pilkery w przedziale 25-60gr. Na jeziora szwedzkie mam wędkę 10-30gr i to mi stracza w zupełności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Darboch. Plan ambitny, ale wykonalny. Przygotowania rozpoczęte, jedyne czego się boję, to to że coś się porypie i nie wydysponuję tyle czasu, żeby objechać Skandynawię rowerem. Wtedy zostanie tylko motocykl :sad: Ale to plan awaryjny.

Odnośnie wyboru wędki, Twoje podpowiedzi dużo mi pomogły i zawęziły krąg poszukiwań. Dzięki. Dalsze, bardziej konkretne pytania zamieściłem w odpowiednim dla wyboru wędki dziale na forum. O tutaj.

Oczywiście jak już wybiorę kij i resztę sprzętu podzielę się tą informacją również i tutaj.

Pozdrawiam.

oerlemans

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
Gość romanhoks

To co przeczytalem w twoim poscie to czas na dojechanie z Oslo na sama gore przeznaczyles 3 tyg. :shock: Na moje a mieszkam tutaj juz troche to raczej rowerem bedziesz potrzebowal 2 x tyle jak wytrzymiesz silowo.Czego ci naprawde zycze bo widzialem kozakow w gorach na rowerach.Ja wjezdzalem na 1 biegu po serpentynach .Nie z tego ze mialem slabe auto.po prostu sie nie dalo inaczej.Uwazaj bo niektore drogi sa zamkniete dla rowerow.Mandat to nie bajka.Tu boli.Znam malzenstwo Norweskie ktore chcialo zrobic sobie taka sama wyprawe motorem z spaniem w namiocie. 2 tyg starczyly z ledwoscia.Z powrotem wzieli samolot.Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Witam.

Potrzebuę kilku porad w sprawie wędkowania w Norwegii.

Za tydzień jedziemy z żoną i znajomymi samochodem na wyprawę do Norwegii, nie jest

to wyprawa stricte wędkarska ale okazja do połowienia z brzegu jak najbardziej będą.

Prawdopodnie najwięcej okazji do wędkowania będzie po drodze z Trondheim do Bergen.

Jak już napisałem wcześniej będę łowił tylko z brzegu i raczej tylko spining. Nie nastawiam się na jakieś wyjątkowe okazy, ale wiadomo jak wpadnie to będzie pełnia szczęscia. Właściwie to będę zadowolony jak złowię parę ryb, którymi będzie można poczęstować współtowarzyszy wyprawy.

Mam kilka pytań związanych z wędkowaniem, samymi rybami i sprawami pośrednimi.

- Wymiary ochronne ryb- z strony http://www.fiskeridir.no sciągłem plik z wymiarami ochronnymi ryb. Brakuje jednak informacji dotyczącymi czarniaka, makrelin, wargacza, kolenia., brosmy czy molwy, czyli jak najbardziej popularnych ryb. Nie żebym to wszystko chciał złowić, ale.....

- jak wygląda sprawa z patroszeniem ryb i pozostałości po tym, czy istanieją jakieś przepisy, zakazy, wiadomo chodzi o czystość, Myślę, że trzeba kierowć sie zdrowym rozsądkiem, ale warto zapytać.

- czy istanieją jakiekolowiek regulacje na temat grilowania na wolnym powietrzu.

- zbieranie małży, krabów - podobne pytanie odnośnie zakazów, nakazów.

- łownienie w morzu i we fiordach jest bezpłatne, ale czy trzeba mieć jakiś dkomument przy sobie.

Wiadomo trzeba zachować czystość i zostawić miejsce takie jakim się go zastało. Jednak jest to też kraj o wysokich karach pieniężnych i stąd wszystkie moje pytania. Liczę na wszelką pomoc. Mile widziane porady dotyczące łowisk na naszej trasie, dosłownie cokolowiek co wiąże się z tematem. Z góry dzięki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby takie jak:

Makrela - Makrell,

Czarniak - Sei

Rdzawiec - Lyr

Molwa - Lange

Zebacz - Steinbit

Nie podlegaja wymiarom ochronnym

Koleń pospolity 70cm, mierzy się od czubka nosa do tylnego płata górnej płetwy ogonowej.

Przy złowieniu łowieniu z brzegu zazwyczaj wnętrzności wracają do wody gdzie są szybko konsumowane natomiast zawsze warto się rozejrzeć co robią inni....jeśli łowi się z łodzi to resztki ładuje się do pojemników i podczas wieczornego wypłyniecia opróżnia na tzw pełnym morzu.

Co do robienia grilla nie ma żadnych regulacji natomiast odnośnie rozpalania ognisk już tak ale nie wiem dokładnie jakie to.

Dwa super miejsca do łowienia z brzegu gdzie często łowię na trasie to Saltstraumen http://www.visitnorway.com/pl/gdzie-jechac/Polnocna/Bodo/Co-robic-w-Bodo/Atrakcje-w-Bodo/prad-wodny-Saltstraumen koło Bodo i to widząc jaką trasę planujecie jest poza Waszym zasięgiem ale już mosty na Drodze Atlantyckiej http://www.visitnorway.com/pl/gdzie-jechac/Fiordow/Kristiansund-Nordmore/What-to-do-in-Kristiansund-and-Nordmore/Tour-suggestions-in-Kristiansund-and-Nordmore/Droga-Atlantycka/ jak najbardziej polecam....zresztą fajnych miejsc jest sporo ale niestety większość znam na północy Norwegii. Jak cos pytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 8 months later...

Witam serdecznie,

zycie zeslalo mnie do Norwegii. Konkretnie do Bergen. Mieszkam tu na stale od pol roku. W Polsce bylem wielbicielem spinningu oraz feedera.

Jako, ze brakuje mi wedkarstwa - chcialbym dowiedziec sie paru rzeczy.

Interesuje mnie polow z brzegu, bo o lowiska mam ok 100metrow od domu ;).

Jaki sprzet do tego by sie nadal? Kijek z 2,7m o cw ~80gram? Jesli tak to jaki konkretnie?

Kolowrotek mysle, ze wielkosci z 4-5000 i do tego plecionka.

A moze ktos lowi tutaj w Bergen i chcialby podzielic sie wrazeniami i poinstruowac mnie a propo sprzetu.

Z gory dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

zycie zeslalo mnie do Norwegii. Konkretnie do Bergen. Mieszkam tu na stale od pol roku. W Polsce bylem wielbicielem spinningu oraz feedera.

Jako, ze brakuje mi wedkarstwa - chcialbym dowiedziec sie paru rzeczy.

Interesuje mnie polow z brzegu, bo o lowiska mam ok 100metrow od domu ;).

Jaki sprzet do tego by sie nadal? Kijek z 2,7m o cw ~80gram? Jesli tak to jaki konkretnie?

Kolowrotek mysle, ze wielkosci z 4-5000 i do tego plecionka.

A moze ktos lowi tutaj w Bergen i chcialby podzielic sie wrazeniami i poinstruowac mnie a propo sprzetu.

Z gory dzieki

Wszystko zalezy od tego na co sie nastawiasz, co tam pływa. Chociaż jesli mówisz norwegia to raczej spore ryby wchodzą w gre... Standardowo na poczatek, 2.70 CW 10-30 pleciona 0.12 lub 0.14

jeśli kij nie będzie dawał rady możesz zmienić na coś grubego ale moim zdaniem na rozpoznanie najlepszy będzie taki jak podałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam.

W zeszłym roku zadałem pytanie odnośnie wędkowania w Norwegii. Pytałem głównie

o ryby, wymiary i tematy pokrewne. Kilka dni temu zapisałem się już na typową norweską wyprawę wędkarską, która odbędzie się w marcu 2015 na wyspie Hitra. Czasu sporo, dlatego już teraz planuję budżet na sprzęt związany z tą wyprawą.

W zeszłym roku zakupiłem:

Wędka YAD Kansas 50-180 c.w., 2,4 m.

Kołowrotek Okuma Salina 40

Myślę, że jest to przyzwoity sprzęt w przedziale lekkim.

Organizator sugeruje zabrać 2-3 wędki w przedziałach - lekki spin, średnio ciężka i ciężka

wędka pilkerowa.

Chcę zakupić jedną wędkę wraz z kołowrotkiem, która wpasuje się w dwa wyższe wagowo przedziały.

Do dyspozycji będzie max 1000 zł, w kórych chciałbym dostać - wędkę, kołowrotek, dwie bdb. plecionki , jedna 300 m (na cięższy zestaw) i ok. 170 m na okumę.

Moja wiedza na razie opiera się na tym co widzę na allegro.

Czy jest sens brać pod uwagę wędki do 200 zł ( Cormorany, Robinsony, Spro ) ? C.W. sądze, że powinnien dochodzić do 300, lub 350 g.

Kołowrotki, chcę w metalowej obudowie - Penn Slammer, Spinfisher, choć na przykład jest taki Mikado AirSpace Marine 6008. Szczególnie o tym ostatnim chciałbym coś usłyszeć.

Może w ogóle znajdzie się ktoś kto zna wyspę i okoliczne łowiska, to od razu można by pewne błędy wykluczyć.

Jakie plecionki brać pod uwagę, z czym od razu dać sobie spokój.

Na przynęty, pilkery, przywieszki, gumu i główki przyjdzie czas jeszcze.

Chętnie wysłucham wszelkich rad i podpowiedzi.

Pozdrawiam

Michał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bigs, posłuchałbym organizatora i bym wziął 3 wędki. Do tych dwóch przydałaby się wędka o c.w. 500 gr. do cięższych pilkerów nawet 700 gr. W Norwegii masz silne prądy, lżejsze pilkery mogą nie dotrzeć do dna to nie Bałtyk. Poza tym, gdy by ci jedna wędka strzeliła to nie masz czym łowić, ta najlżejsza nadaje się głównie na makrele. Odnośnie długości: pierwsza 270cm na falę i 220cm na spokojne morze. Kołowrotki; Jeden o szpuli stałej drugi o ruchomej. Cenowo bym nie przesadzał jeśli nie jeździsz dwa razy do roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeżdżę dwa razy w roku, to będzie pierwszy raz. Pierwszy raz stricte wędkarski. Nie wiem, czy będą następne. Jeśli chodzi o sprzęt to nie chcę przesadzać, ale nie chciałbym też stracić ryby życia, bo np. wędka strzeliła...

Na plecionce nie będę oszczędzał - Daiwa turnament.

Kołowrotek - Penn Slammer

Wędka najprawdopodobniej też Slammer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Byłem w Norwegii rok temu. Kupiłem na tą okazję wędkę Dragon Millenium Dorsz (dwie szczyytówki: 60-150 i 120-250) i kołowrotek Dragon Boar Master. Łowiliśmy głównie na łowiskach nie przekraczających 50metrów więc używałem delikatniejszej szczytówki. Grubszą szczytówkę zakładałem kiedy łowiłem na 'trupka' z dna.

Gdybym jechał ponownie na pewno wziąłbym zestaw 3 wędek.

Pierwsza to właśnie Dragon Millenium do łowienia na gumy i pilkery.

Druga to sumowa 'pała' z plecionką minimum 0.30 do łowienia na trupka z dna.

Trzecia to spinning z tym że nie taki lekki bo poniżej 40g chyba raczej nie ma co schodzić.

Co do plecionki to polecam tzw 'kolorową' która zmienia kolor co 10m. Przede wszystkim od razu widać na jakiej głębokości łowimy a później - ile jeszcze zostało do wyholowania ryby :D

038c13574ab8721fgen.jpg

84cm

Pozdrawiam i życze udanej wyprawy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Chodziło ci o Dragon Boat Master ?

Taki kołowrotek wytrzymał tą rybkę ze zdjęcia ?

Zastanawiam się właśnie czy nie obiąć jednak kosztów, może jednak Mikado Airspace ?

Czasu mam dużo na wybór.

Wędki będę miał trzy na pewno - wspomniany Yad, to co zamierzam kupić czyli opcję "cięższą" i rezerwę spining z włókna szklanego z Decathlonu ( c.w. do 50 g) jednak wydaje się mocniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zrobiłem literówkę. Chodziło o Dragon Boat Master.

Ten dorsz wyciągnięty na Dragon Boat Master i Dragon Millenium Dorsz ze szczytówką 60-150

Jeżeli chodzi o pracę kołowrotka i pracę hamulca to nie mam zastrzeżeń natomiast dosyć szybko padła sprężyna od kabłąka i trzeba było go zamykać ręcznie.

Na jednorazową wyprawę jak najbardziej polecam. W sumie kołowrotki te miały chyba 3 osoby z mojej ekipy i każdy sobie go chwalił.

Z tym że łowiliśmy dosyć 'lekko' jak na Norwegię. Gumy na główkach 50-75gr i pilkery do 100g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Witam

Co do sprzętu na Norwegię. 1 słowo. Solidny. Długość wędki, kołowrotek i grubość żyłki mniej ważne. Za lekki zestaw Urwiesz.-założysz mocniejszy. Za ciężki-łapy ci odpadną. Sorki ale jak czytam wpisy o 700 gram Pilkerach to chyba pisze to ktoś kto nie łapał na takiego nazwijmy go Cepa lub używa Elektryka.Polecam- Łódki duże, strój wypornościowy, mapa barymetryczna, echosonda-ploter, Gps i komóra z nr alarmowym w woreczku strunowym.

Na czernika polecam zwykłe nasze blachy-obrotówki lub takie pilkerki do 100 gram(najlepsze kolory żółto czerwone i zielone. Ściągamy szybko. Ryba typowo sportowa. Ale uwaga. Jak stuknie taki ze 120 cm to ci łapki wyprostuje z kijem prosto do wody;))i wrócisz bez kija do kraju.ja już straciłem 2;))

Dorsz, Rdzawiec, plamiak. Gumy i pilkery. Dno, pół wody.-różnie

Na dnie brosma, Zębacz, Molwa

Halibut-z tym ciężej. Jakoś nie mam do niego szczęścia choć już 10 razy w Norwegii Byłem. Ale kilka złapałem na pilkera.

Polecam zlokalizować stado małych czerniaków. A pod nimi na Bank będą siedziały wielkie. Tylko 1 problem. Jak się przebić przez to żarłoczne stado. Ja mam taki sposób.;))

Jak cię łapki pobolą-a nastąpi to szybko to polecam zacumować gdzieś przy jakimś brzegu-skale i porzucać na kawałki makreli. polecam wędkować w pobliżu hodowli łososi.100 metrów minimum. Ale troszkę obserwacji i będzie dobrze nawet i 200 metrów od Saków. Wystarczy obserwować wodę. Stanąć w dryfie za sakiem. Jak żarcie z automatu wpadnie do wody to prąd i tak zniesie dużo za obręb hodowli.

Jadę znowu 19 czerwca. Ale blisko. Troszkę powyżej Stawanger.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.