Budek Napisano 5 Sierpnia 2016 Share Napisano 5 Sierpnia 2016 Chyba ruszyły się łopaty jeden na brzegu dwa się spieły. Łowiłem na wrocławskim odcinku Odry brania od 13 a pogoda paskudna ale widocznie to im odpowiada 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GuCeK Napisano 5 Sierpnia 2016 Share Napisano 5 Sierpnia 2016 Piękna, złota łopata. Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 15 Sierpnia 2016 Share Napisano 15 Sierpnia 2016 witam towarzystwo dzisiaj z rana na kanale lajtowy spining,przez pierwsza godzine proba wszystkiego co mialem dopiero wtedy wyczailem na co dzisiaj gryza, przyneta dnia to wirujacy ogonek, stalem w jednym miejscu i rzucalem po kolei gumki wobki male blaszki i nic zakladam ogonek i od razu branie , okonki wielkoscia ni powalaly ale zabawa przednia z pozdrowieniem Wasyl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tollos Napisano 15 Sierpnia 2016 Share Napisano 15 Sierpnia 2016 Wczoraj i dziś na Wrocławskim odcinku Odry - Leszcze w przedziale 45-60 w ilości kilkunastu. Brały tylko i wyłącznie na białego robaka. Nieoczekiwany przyłów małego Suma ( ok. 40 cm ) również na białego robaczka. Miłego Dzionka. Pozdrawiam Tollos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 16 Sierpnia 2016 Share Napisano 16 Sierpnia 2016 Ja zaliczyłem 2 wieczorne wypady. Sobota 18:00-1:30. Bardzo słabo, 2 klenie 30cm+ i co ciekawe 2 nocne jazie. Większy był pod 40cm, bez foty. Miałem wyjścia dużych sztuk na smużaki ale tym razem nie trafiały i nie poprawiały. Niedziela 21:00-1:30. Zacząłem od odcina miejskiego. Rybka bardzo aktywna. W godzinę zaliczyłem kilka brań i na żabkę złowiłem ok 40cm klenika i parę mniejszych. Niestety cały czas nad głową chodziły mi grupki (jak się domyślam) nietrzeźwych ludków. Jakoś tak niepewnie się czułem... Po godzince przeniosłem się nad odludzie. Klimat super ale z rybami gorzej. Catana mi ożyła. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MARCIN82 Napisano 16 Sierpnia 2016 Share Napisano 16 Sierpnia 2016 @Marienty gratulacje Lepsze to niż być na zero tak jak ja. Nie wiem co się stało ale w sierpniu któryś już raz nie mogę się przełamać, nawet bez kontaktu. Techniki ani rodzaju wabików jakoś nie zmieniałem ale może w końcu coś się trafi Połamania i do zobaczenia nad wodą. P.S. może jakiś zlocik zrobimy nad oderką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 16 Sierpnia 2016 Share Napisano 16 Sierpnia 2016 47 minut temu, MARCIN82 napisał: @Marienty gratulacje Lepsze to niż być na zero tak jak ja. Nie wiem co się stało ale w sierpniu któryś już raz nie mogę się przełamać, nawet bez kontaktu. Techniki ani rodzaju wabików jakoś nie zmieniałem ale może w końcu coś się trafi Połamania i do zobaczenia nad wodą. P.S. może jakiś zlocik zrobimy nad oderką? kiedy i gdzie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 16 Sierpnia 2016 Share Napisano 16 Sierpnia 2016 @MARCIN82 Mi szczęście dopisuje. Póki co od kilku miesięcy po każdym wypadzie rybka kleniem pachnie @wasyl1968 Jestem również za! Planowałem wybrać się na kanał powodziowy 20.08. (sobota) i połowić od 18:00 do późnych godzin nocnych. Woda ma sensowny poziom teraz, rybka aktywna i można połowić na długim odcinku. Nie zaśmiecajmy wątku, pogadajmy tutaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
imlegend Napisano 18 Sierpnia 2016 Share Napisano 18 Sierpnia 2016 Ja wczoraj w nocy (siedziałem do 4:00) pobiłem w okolicach Trestna swoją życiówkę leszcza - 65 cm. Wcześniej miałem jeszcze dwa brania skończone długimi holami i zerwanymi przyponami (0.18). Zmiana przyponu na 0.20 zaowocowała sukcesem w postaci wyciągniętego leszcza. Wziął około 2:30. Pływa nadal ponieważ zwróciłem mu wolność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 19 Sierpnia 2016 Share Napisano 19 Sierpnia 2016 A więc spotykamy się jutro godz. 18:00 nad Kanałem Powodziowym. Poniżej mapka. Zbiórka pod mostem (między kanałami). Jest tam spokojniej. Mniej pijanych gapowiczów i nie będziemy rzucać cienia na wodę (wczoraj była pełnia). Brzegi są ładnie wykoszone więc co do warunków łowienia - super malina. Jeśli czujecie taką potrzebę to wyślijcie mi na PW swoje nr. telefonów. a ja odwdzięczę się swoim - będzie łatwiej gdybyśmy mieli się szukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 21 Sierpnia 2016 Share Napisano 21 Sierpnia 2016 No więc... ciasno nie było :-). Nad wodą zameldowałem się ja i kolega @wasyl1968 Oprócz nas zauważyłem tylko jednego muszkarza i 2 spinningistów. Za dnia tylko podskubywania i 2 okonki. Kilka zbiórek i ataków na smużaki ale nietrafionych. Po zmroku coś się ruszyło. Rybka weszła w wodę po kolana i atakowała bardzo często wszystko co wpadało do wody. Wyjąłem kilka kleników 30+. Po przemieszczeniu się na ciut głębszą wodę o 22:36 (żeby nie było- srajfony podpisują z automatu zdjęcia datą i godziną) czuję potężne kopnięcie nad żabkę. Po fajnej walce w podbieraku melduje się fajny klenik. Do piątki z przodu brakuje mu mniej niż centymetr. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 21 Sierpnia 2016 Share Napisano 21 Sierpnia 2016 graty Mariusz , niestety przed 22 dalem se spokoj jak doszedlem do auta wylewalem wode z woderow rowniez dobrze moglem zalozyc laczki do chodzenia po kamienistym dnie tak ze jak przyjechalem do domu to wodery wyladowaly w kuble , ja sie nastawilem na okonie i miekko czyli gumki wyciagnalem w sumie 10 okoni i to zdecydowanie wieksze niz te moje kanalowe , jak sie sciemnialo mialem jedno zebranie zaraz po wpanieciu gumki do wody i nie byl to okon, teraz musze zainwestowac w sprzet do brodzenia pozdrawiam Wasyl 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 26 Sierpnia 2016 Share Napisano 26 Sierpnia 2016 "Coraz trudniej rybkę wyrwać na mieście" - jak to mawiał porucznik Borewicz (no prawie bo podmieniłem jedno słowo). Wczorajszy nocny wypad. Kilka kleników złowiłem ale granicy 40 cm nie przebiłem. Ktoś tu jeszcze na haczyka zagląda? Ktoś tu jeszcze na Odrze łowi? ;-P Co u Was?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 26 Sierpnia 2016 Share Napisano 26 Sierpnia 2016 17 minut temu, Marienty napisał: "Coraz trudniej rybkę wyrwać na mieście" - jak to mawiał porucznik Borewicz (no prawie bo podmieniłem jedno słowo). Wczorajszy nocny wypad. Kilka kleników złowiłem ale granicy 40 cm nie przebiłem. Ktoś tu jeszcze na haczyka zagląda? Ktoś tu jeszcze na Odrze łowi? ;-P Co u Was?! trochę podjaralem się kanalem powodziowym jak każdy neofita puki co czekam na sprzęt do brodzenia a jutro mam święto RAMMSTEIN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom@ha Napisano 27 Sierpnia 2016 Share Napisano 27 Sierpnia 2016 11 godzin temu, Marienty napisał: Ktoś tu jeszcze na haczyka zagląda? Ktoś tu jeszcze na Odrze łowi? ;-P Co u Was?! Ostatnio zwiedzam z różnym skutkiem wody na obrzeżach miasta, ale na powodziowy przynajmniej raz w tygodniu staram się zajrzeć. W poniedziałek postanowiłem wyskoczyć na kanał wczesnym rankiem - jeszcze przed szychtą. Łowiłem godzinę z okładem od samego świtu, w porannych mgłach unoszących się nad wodą. Zaliczyłem 3 takie "sportowe" klenie. Brania trwały może 30 minut, urywając się nagle, jak się nagle rozpoczęły. Wypad w czwartek wieczorem - na zero. Nic, nawet wyjścia. Pomuszyłem do zmroku na suchą, mokrą, streamera, suchą przytapianą z prądem, żuka z pianki. Jedynie nimfy nie zawiązałem do przyponu. Nic, godnego uwagi nie złowiłem, bo o dwóch okonkach wielkości palca nie ma co wspominać. Żerowanie powierzchniowe też było jakieś mizerne. W pewnym momencie stojąc pośrodku koryta, tuż za plecami usłyszałem głośny plusk. Odwracam się, a za wrzuconym do wody sporym kijem wpadło psisko z takim impetem, że wystraszył nie tylko mnie, ale i pewnie wszystko dookoła w rzece. Wydarłem mordę, bo widzę właścicielkę tego psa na brzegu z kolejnym kijem w dłoni, gotową do następnego rzutu. Pani mnie rozbroiła, przepraszając, że mnie nie zauważyła. Do zmroku było jeszcze daleko, więc nie wiem jakim cudem mogła nie widzieć faceta w odległości 20m na tafli wody, jak lustro niemalże. Zabić tym kijem by mogła, a i pies niemały, utopiłby lub zeżreć mógł razem ze spodniobutami. Tak więc ostatnio Odra nie darzy mnie sukcesami, więc raczej nie ma się czym chwalić. Za to, jak mawiają starzy wędkarze - lepiej być nad wodą niż nie być. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom@ha Napisano 27 Sierpnia 2016 Share Napisano 27 Sierpnia 2016 13 godzin temu, Marienty napisał: Ktoś tu jeszcze na haczyka zagląda? widzisz Mariusz, zdominowałeś to forum do tego stopnia, że ludzie się po krzakach chowają ze wstydu Nikt nic nie łowi, tylko Marienty co wyjdzie na ryby, zalicza fajne klenie. I jeszcze te zdjęcia z uśmiechem Mona Lisy... Nie boisz się tak po zmroku sam nad wodą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 28 Sierpnia 2016 Share Napisano 28 Sierpnia 2016 O 27.08.2016 o 12:18, tom@ha napisał: Nie boisz się tak po zmroku sam nad wodą? Kiedyś tak. Teraz już nie . Mam kilka miejscówek z którymi się oswoiłem. To dopiero pierwszy taki sezon gdzie sam się szwendam. Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Budek Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 Siemka może w sobotę jakiś wspólny wypad nad NO KILL kto chętny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 1 godzinę temu, Budek napisał: Siemka może w sobotę jakiś wspólny wypad nad NO KILL kto chętny ? jesli dojdzie sprzęt do brodzenia to się pisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 Czy Wy zawsze musicie wybrać najgorszy z możliwych terminów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Budek Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 Zapomniałem dodać ze pewnie pod wieczór bo do 13 mam już plany ale pózniej aż do niedzieli chulaj dusza 😁😁 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PPu88 Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 (edytowane) A na którą?:) Ja jestem chętny tylko wiele zależy od godziny. Raczej rano:) aa ok nie doczytałem to ja chyba nie tym razem.. ale następnym bardzo chętnie. Edytowane 29 Sierpnia 2016 przez PPu88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom@ha Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 1 godzinę temu, jaceen napisał: Czy Wy zawsze musicie wybrać najgorszy z możliwych terminów? może skrzyknąć alternatywne spotkanie nad wodą w jakiś wieczór / popołudnie w środku tygodnia Mnie też ostatnio weekendy nie pasują, by pohasać z wędką. Ktoś jeszcze byłby chętny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PPu88 Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 Super! w tygodniu jak najbardziej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom@ha Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 może przenieśmy ten wątek na "wrocławską umawialnię" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.