Skocz do zawartości
tokarex pontony

WROCŁAWSKA ODRA


DAMIANO

Rekomendowane odpowiedzi

witam towarzystwo muszę zdać relację z kanału różanka , od 6 rano z kolegą biczowaliśmy wodę lekkimi spiningami z nastawieniem na okonia a efekt to - koledze wypiął się przy nogach miarowy szczupak i wyciągnął jednego okonia a ja na dzień dobry dostałem szczupaczysko całe 25 cm. :mrgreen: na małe kopytko , potem jeden 52cm na obrotówkę następnie 40cm. na woblera , przeszedłem na zatokę i kolejny 40 cm. zameldował się na wobka ,na koniec jeszcze okoń na woblera i tyle,tak że wyjście nad wodę bardzo owocne , drugi kolega spiningował na bystrzycy od mostu w janówku do ujścia odry to miał około 10 okonków z czego dwa takie pod 30 cm. z pozdrowieniem Wasyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Jeśli chodzi o żółwia już sam się przekonałem, że lepiej nic na ten temat nie pisać... :) jeden jak nie wypuścisz będzie się czepiał a drugi jak wypuścisz też będzie miał ale... Reasumując czy tak czy tak to i tak źle!:):):) Gratki gada:):) Fajnie walczy na kiju!:) A jakie ździwienie jak z wody wyskakuje głowa, nogi i skorupa :D

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam panowie.

Chciałem miejscowych spytać o jakieś ciekawe miejsca w których mógłbym rozłożyć się z tyczką w kolejny weekend. Najlepiej gdyby to była jakaś woda stojąca we Wrocławiu lub jego okolicach, kanał o niewielkim uciągu. We Wrocławiu mieszkam od października tamtego roku, a jeszcze nie miałem przyjemności tutaj łowić, praktycznie w każdy weekend jestem na zawodach w swoich rodzinnych stronach itp. Myślałem o takich miejscach jak Odra za ZOO, chociaż nie wiem jaki tam jest uciąg, o Zawalnej na kanale, chociaż w kolejna niedziele są tam zawody. Czytaem też o stanicy harcerskiej od ulicy Kożuchowskiej i powiem szczerze, że to miejsce wydaje mi się ciekawe, jest ktos w stanie napisac kilka slow o rybostanie? jak każdy nie chciałbym się bawić z płotką po 10cm, a połowić coś większego. Przygotowany będę w jokersa, gnojaka, gliny i zanęty, to co tylko bedzie potrzebne. Moze macie jakies inne ciekawe propozycje gdzie moglbym cos polowic?

Czekam na odpowiedzi i dzieki z gory;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocka z 18.08 na 19.08 wypadła mizernie. Z rana udało się połapać jedynie w bystrym nurcie niewielkie krąpie i okonie. Przynęta: białe robaki, pinki, glizdy i kuku. Łącznie na kilka główek zajętych przez licznych wędkarzy udało się z gruntu na białego robaka złapać jedynie 2 leszcze po 2kg wagi każdy. Może ktoś podzielić się relacją z innego ciekawego miejsca ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odyniec na jakim odcinku łowiłeś? Ja po szeregu wypraw z feederem na Odrę odpuszczam sobie takie łowienie: nic tylko malutkie 10 - 15 cm krąpiki i leszczyki. Razy tylko znajomy z którym byłem trafił leszcza 54 cm, ale na tyle wypraw to żadna rewelka. Dlatego ja wracam do spiningu a białą rybę poławiam na stojącej wodzie. Odra strasznie mnie zawodzi w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,podobnie jak u was koledzy marny weekend w piątek od 16 do 21 na 2 feedery przy moście warszawskim przed jazem,efekt 2 płotki 15 cm i praktycznie zero brań.Sobota ale tym razem za jazem od 5 rano do 10,z kolegą na 4 feedery jeden byczek i jedna płotka to jest jakaś masakra co z tą rybą się dzieje, w zeszłym tygodni podobne wyniki na nocce,woda bardzo przekwita i wydaje mi sie że to jest przyczyną,niby ryba z rana sie spławia,temperatura wody z rana sprzyja żerowaniu a pomimo to nie ma brań i wydaje mi się że w tym tygodniu bedzię jeszcze gorzej bo do przekwitniętej zielonej wody dojdzie jeszcze upał który zapowiadają.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybrałem się z Kolegami od strony Kotowic. Musze przyznać, że to był mój pierwszy wypad na odrę i wcale nie jestem zrozpaczony. Ponieważ od 5:05 do 11:00 byłem świadkiem niesamowitych żerowań drapieżnika. Niestety 1szą uklejkę dopiero złapałem po tym czasie więc eldorado mnie ominęło. Pojawiło się w tym czasie kilku spiningistow ale żadnemu nie udało się tych ryb pochwycić.

Życzę kolegom udanych następnych zasiadek i więcej pozytywnych relacji powrotnych !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli widać ostre żerowanie na powierzchni to na 90% to są bolki a je trudno złowić i na spining i na żywca też. No ale warto próbować. Jeśli piszesz o tych Kotowicach powyżej Wrocławia (czyli tam gdzie po przeciwnej stronie odry jest czernica) to byłeś mniej więcej w moich rejonach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Odre zawsze warto się wybrać . Tylko teraz może być słabo z braniami , bo woda ostro kwitnie .Kanał żeglugowy jest głeboki , ryby jest sporo , ale czasami ma swoje humory i ciężko jest się do niej dobrać . Natomiast powodziowy jest płytszy i dno ma kamieniste . pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie Kotowic -> ponieważ dopiero zauważyłem, że istnieją 2 takie same miejscowości po przeciwległych stronach Wrocławia dlatego dodam, że łapałem od strony Gajkowa.

Co do kanału wspomnianego już przez kolegę, miałem przyjemność łowić tam w roku ubiegłym. Rezultat był następujący:

Ja z kolegą poza kilkoma ładnymi okonkami ( czerwony robak ) nie złapaliśmy nic.

Karpiarz siedzący po przeciwnej od nas stronie ( 3 dni ) złapał kilka cyprinusków ( po kilka kg sztuka, na proteinki )

Inni wędkarze obeszli się smakiem, a jeden pan wraz z rodziną wyciągał jednego leszcza po drugim !

Cała ta sceneria odbywała się około 500m na wschód od wspomnianej Ul. Brucknera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odyniec , masz rację . Dłuzsze nęcenie moze zaowocować dobrymi połowami . Ale takiego bezrybia jak teraz na Odrze to nie było juz od ładnych kilku lat . Moje ostatnie wyjazdy to totalna porażka . Biorą same małe krąpie i to też niechętnie , Dlatego Odre odpuszczam sobie do września , a w niedziele jadę na spinning na starorzecze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam że troche zniechęciliście mnie do połowu w opisywanej przeze mnie miejscówce o której pisałem we wczesniejszym moim poście. W takim razie wybiore sie jutro (piatek) z rana na zatokę przy ZHP przy ul.Kożuchowskiej. Zamierzam jednego kijka rzucić na żywca, a drugi na kukurydze. jeśli uda sie coś złapać to moze napiszę. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyjazd nad Odre do centrum Wroclawia z nastawieniem na sandaczyki z gruntu, niestety nie bylo szans zlowic ukleje, wszystko siedzialo z feederami za leszczami, a ze mialem jakis tam koszyczek i troche zanety i pinke na ktora chcialem zlowic ukleje to zestawik powedrowal na leszcza i ku mojemu zdziwieniu na 1 wedeczke zaliczylem kolo 30 bran i kolo 16 leszczy wyjetych, nie powalaly rozmiarem ale zabawa byla niesamowita :mrgreen::mrgreen:

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.