stawik Napisano 15 Lipca 2012 Share Napisano 15 Lipca 2012 Ja nie mam na warunków do łapania, non stop burze,silny wiatr i deszcz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robaq79 Napisano 15 Lipca 2012 Share Napisano 15 Lipca 2012 Ja łapie na jeziorze, najlepsze brania głównie od 16 do wieczora, miejsce na którym łapie to mniej więcej dwie górki pomiędzy którymi jest uskok okolo 2-3 metrów wygląda to mniej więcej jak litera V Ja też głównie latam za sandaczem w okolicach Bydgoszczy wisła i zalew,ale najlepsze wyniki przed świtem i rano.Jednak ten rok słabszy od zeszłego,dużo krótkich.A jakiej wielkości u Ciebie wychodzą ,na jakiej wodzie łowisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stawik Napisano 15 Lipca 2012 Share Napisano 15 Lipca 2012 Oo, to może cię kojarzę, a Ty tylko w okolicach Bydgoszczy czy gdzieś dalej też? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robaq79 Napisano 15 Lipca 2012 Share Napisano 15 Lipca 2012 stawik, stawik, Ja tylko u nas łowię,ale teraz jestem z rodzinką na urlopie nad morzem w mrzeżynie próbuję kusić ale tylko okonki skubią.Piwko za to lepiej wchodzi .Wyjąłeś jakiegoś ładnego w tym roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stawik Napisano 16 Lipca 2012 Share Napisano 16 Lipca 2012 W tym roku coś lipa, jeden 72cm, a reszta maluchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 3 Września 2012 Share Napisano 3 Września 2012 Mam do was pytanie. Koledzy z rodzinnego miasta z powodzeniem łowią sandacze z gruntu na Wiśle w miejscu o dużym uciągu (ciężarki 100-140g). Mają dobre wyniki na cienkie fileciki ze świeżych ryb (np. leszcz). Chciałem się was zapytać jak to się ma do teorii mówiącej, że sandacz puszcza przynęte jak czuje opór. Na dużym uciągu nie da się łowić inaczej jak na drgającą szczytówkę. Kolega mówi, że jak sandacz bierze to szczytówka pięknie "tańczy". Ma ktoś jakieś doświadczenia? Lepiej na sandacza (filecik z gruntu) klasyczna gruntówka z przelotowym ciężarkiem dennym czy też paternoster? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pathim Napisano 4 Września 2012 Share Napisano 4 Września 2012 Witam, a więc zaczyna się jesień , którą zamierzam poświęcić sandaczowi łowiąc go na spining. Przynęty które posiadam to gumy , wahadłówki i obrotówki plus dwa woblery okoniowe które na sandacza się chyba nie sprawdzą. Chciałbym złowić pierwszego w życiu sandacza. Na początek mówię, że nie mam echosondy ani łódki , łowię na jeziorze, więc nie mam możliwości dokładnego rozczytania dna i dotarcia do każdej miejscówki. Gdzie starać się szukać sandacza? Do łowienia mam dwa duże mola na jeziorze w których głębokość to na końcu mola nawet 5-6m. I kilka krótkich pomostów otoczonych z boku trzcinami a z przodu otwartą wodą. A więc moje pytanie, gdzie szukać sandacza i jak prowadzić przynętę, aby złowić mojego pierwszego zandera? W razie niejasności pytajcie to postaram się odpowiedzieć na wasze pytania, jeśli czegoś nie napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek_80 Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 Witam. Potrzebuje pomocy na tym łowisku. Mam okazje tam połowic do końca roku.Gdzie mam szukać sandacza na spinning i na martwa rybkę ? jak na zdjęciu jest pokazane nurt idzie wew. strona i woda dostaje prądu wstecznego w miejscu nr 3 .W miejscu nr 1 jest już spokojna woda.Miejsce 1 jest oddalone ok 125m od śluzy.3 ok 250m. Za pomoc z góry dziękuje. I jeszcze link na to miejsce w Google Maps http://maps.google.de/?ll=51.641978,5.981648&spn=0.006711,0.02017&t=h&z=16 Niestety dodatkowego zdjęcia nie udało mi się wkleić. chodzi o górny brzeg 125-250 metrów poniższej śluzy. Dla orientacji podam ze ten betonowy pomost znajduje się ok 200 m od służy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LaczQ Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 obłów wszystko spinem i tam gdzie bedziesz miał jakieś efekty łów na martwą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ERq Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 Proponuje wieczorny spining z wobkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek_80 Napisano 28 Września 2012 Share Napisano 28 Września 2012 Zamierzam się jutro wybrać bo ciśnienie strasznie spadło i ryba nie chciała nigdzie brać. Do tej pory nie miałem jeszcze okazji połowic na rzece , wiec staram się zebrać jak najwięcej wiadomości.Poradźcie proszę na jakim odcinku powinienem się najbardziej skupić? Nurt, prąd wsteczny czy spokojna blisko śluzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pathim Napisano 29 Września 2012 Share Napisano 29 Września 2012 Witam! Od dłuższego czasu próbuje zapolować na pobliskim jeziorze na Sandacza na spining jednak nie mogę złowić ani jednego. Napewno nie brakuję go w tym jeziorze , ponieważ regularnie jest poławaniany przez wędkarzy na martwą rybkę. Zbiornik na którym łowie, to jezioro o maksymalnej głębokości 10m, średniej głębokości 1.5m, dno zarówno piaszczyste jak i muliste. Na jakie przynęty próbować go łowić i jakie główki do nich dobierac ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 30 Września 2012 Share Napisano 30 Września 2012 hmm najlepiej to miec łodke i echo szukac twardego dnia z górkami glebokosc 4-5metrow. Moze miejscowi maja swoje miejscowki rzucaja w jedno miejsce na jakas twarda gorke i tam ryba podchodzi. Jak lowisz z brzegu to szukaj twardego dna kamieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz789 Napisano 27 Listopada 2012 Share Napisano 27 Listopada 2012 Pytanie za 100% zdarza się komuś złapanie sandacza w ,,połowie wody" to znaczy .Zdaje sobie sprawę ,że jest o tylko łód szczęścia .ale powiem wprost nie idzie mnie ani metoda kogutowa ani opukiwanie dna gumkami( a straty przy tym prawie co rzut to strata nie pomagają odhaczacze) . Gdzieś od kogoś słyszałem ,że sandacze często biorą tez w pół wody przy ciągnięciu blachy na typowo szczupaka .Przetrzepałem forum i nie znalazłem o tym żadnych informacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spn83 Napisano 27 Listopada 2012 Share Napisano 27 Listopada 2012 Pewnie że sie zdarza biorą też na woblery powieszchniowe i nigdy mnie to jakoś nie dziwiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rapa-man Napisano 27 Listopada 2012 Share Napisano 27 Listopada 2012 panowie nie ta pora roku na takie łowienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz789 Napisano 27 Listopada 2012 Share Napisano 27 Listopada 2012 Ja się już nie wybieram mój czas na sandacza to czerwiec-wrzesień .Zresztą tak jest z wszystkimi rybami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bluzer Napisano 27 Listopada 2012 Share Napisano 27 Listopada 2012 panowie nie ta pora roku na takie łowienie Why? Jak widać na sąsiednich forach powierzchniowy wobler może być niezłym killerem yuyle ,ze....w nocy. Sam nie łowie o tej porze roku w toni,ale niejednokrotnie już zdarzyły się brania gdy przyneta opadała na dno i brna =nie było w pół-wody gdy guma jeszcze nie dosżła do dna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rapa-man Napisano 19 Grudnia 2012 Share Napisano 19 Grudnia 2012 Panowie sa jakies przeciwskazania do uzywania plecionki o ostro intensywnym zielonym kolorze w zime,metoda to opad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djpablox Napisano 19 Grudnia 2012 Share Napisano 19 Grudnia 2012 Wydaje mi się że powinieneś się skupić na najgłębszych miejscach zbiornika o tej porze roku. Wg mnie jedyną metodą jest obecnie łowienie blisko dna- tu najlepszy opad z uderzaniem o dno. Jeżeli przy tej metodzie przynęta jest faktycznie podbijana a nie przeciągana to zaczepów jest radykalnie mniej a miejsca ze zwaliskami drzew itd po prostu zapamiętaj i łów obok nich a nie w nich(frycowe zawsze musi być w postaci utraconych przynęt- ale przy grubszej plecionce dużo udaje się odstrzelić jeżeli nie zatniesz jakiegoś zatopionego korzenia tylko od razu będziesz próbował uwolnić przynętę). Radze się jeszcze skupić na obserwowaniu plecionki bo czasami możesz mieć brania a nawet o tym nie wiesz zwłaszcza przy słabym żerowaniu ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rapa-man Napisano 19 Grudnia 2012 Share Napisano 19 Grudnia 2012 kolego metodę opadu to ja znam i to co pisałeś również,pytałem się o właściwości plecionki którą posiadam:)ale dziekuję za zainteresowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LaczQ Napisano 19 Grudnia 2012 Share Napisano 19 Grudnia 2012 Z tego co wiem możesz śmiało machać tą pletką tylko, ze przy minusowych temp ja łowie żyłkami. plecionka bardziej marznie. A kolega był nadgorliwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 20 Grudnia 2012 Share Napisano 20 Grudnia 2012 ktoś stara sie odpowiedzieć jak najlepiej i jeszcze zostanie delikatnie "zrugany" ;D EPIC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LaczQ Napisano 20 Grudnia 2012 Share Napisano 20 Grudnia 2012 Tylko, że ta odpowiedź nie miała nic wspólnego z pytaniem. A to juz jest dziwne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Cześć, Jestem sandaczowym laikiem. Raz mi się przydarzył jako przyłów na białego robaka. W tym roku zamierzam zająć się tą rybą intensywniej. Po przewertowaniu całej skarbnicy spostrzeżeń zawartych w tym temacie pojawia się u mnie jedna wątpliwość. Mianowicie bardzo często czytam motto dot. pogody "im gorsza, tym lepsza". Z drugiej, pojawiają się wpisy o tzw. nocach sandacza, gdy ryby biorą jak szalone (niestety bez precyzowania warunków atmosferycznych). Nasuwa mi się teraz pytanie - czy zdarzyło się Wam - koledzy z sandaczowym doświadczeniem - trafić na tzw. porę szalonych sandaczowych brań, przy pogodzie tzw. ładnej? Nie chcę zadawać pytania w formie "czy to możliwe?", bo możliwe w naszej branży jest tak naprawdę wszystko. Chciałbym poznać opinię, czy zdarza się, że bardzo dobre brania pojawiają się przy bezwietrznej, ciepłej pogodzie. Zastanawia mnie bowiem, czy warto jest myśleć poważnie o sandaczowaniu, gdy niebo bezchmurne, tafla lustro i aż miło posiedzieć nad wodą.. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.