Skocz do zawartości
tokarex pontony

Grzyby


P

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 weeks later...
przynęty na klenia   Dragon
  • 2 weeks later...

26.09.2012r

Zacząłem od kilku koźlarzy i dla uzupełnienia koszyka dobierałem maślaki.

Trafiło się też kilka opieniek, podgrzybków i borowik.

79f5955536028f00med.jpg

ef1ab459358b9eebmed.jpg

34a3e36e967a2fb7med.jpg

ec62e20ce2e169c3med.jpg

c11cfaaeb770cd97med.jpg

ad779577347b4272med.jpg

Im dłużej w lesie, to robiło się kolorowo i mocno „aromatycznie”.

8208433517dedd25med.jpg

e9bc0c3ea994581emed.jpg

Ogólnie mówiąc, rewelacji nie było, ale 27 koźlarzy, kilka podgrzybków, borowik i maślaki.

Około 3 kg w jednym koszyku.

821158339c8cd074med.jpg

Miejscowi mówią, że nawet koźlarzy zaczyna brakować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbiera się jak zawsze super, tylko weź to później obierz masakra

Zgadza się, przyjemnie jest zbierać grzyby. Dodatkowo jak jest wysyp, to ludziska nie mogą się pohamować od nadmiaru. Ja jakoś nie narzekam, bo w lesie robię dokładną selekcję i w domu praktycznie pozostaje tylko delikatna kosmetyka. Wypraktykowane mam, że średni koszyk wystarcza na cztery sita suszarki z Niewiadowa i na sos ze świerzych grzybów. Kilka wypadów wystarcza, by do następnego sezonu korzystać z własnych zbiorów i przeglądnąć galerię zdjęć w zimowe wieczory. W piątek byłem chyba przedostatni raz i i wnioskuję, że zaczyna się wysyp. Sporo małych podgrzybków brunatnych, maślaków zwyczajnych, podgrzybków aksamitnych a maślaków sitarzy, to nikt nie zbiera. Ci co mogą, to niech korzystają. Ja dopiero za tydzień się wybieram. Może jeszcze coś uda się dozbierać. Poniżej zbiory z piątku 2012.10.05.

e890e1b86ece0874med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje dzieciaki też już zbierają na całego. Mamy miejsce blisko drogi i smerfy mają frajdę z grzybobrania :wink:

2012-10-05181452haczyk_zpsb41b8344.jpg

2012-10-05172335haczyk_zpse800ea71.jpg

Wczoraj rano byłem w opolskich stronach. Wielkiego wysypu nie ma, pojedyncze podgrzybki, prawdziwki, ale najwięcej kozaków w brzozach.

2012-10-06075808haczyk_zps5eee2f85.jpg

Każdy z nas pozbierał po 3/4 dużego kosza. Ogromne ilości ludzi w lesie :!::shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisłę można miejscami w poprzek przejść,

I Ty Brutusie przeciwko mnie.... :wink: Aniu skąd się biorą takie stwierdzenia? Ostatnio kilkanaście razy tłumaczyłem znajomym, że nie da się przejść Wisły w poprzek nawet przy obecnym stanie wody. Jest to po prostu niemożliwe ze względu na to, że zawsze jest gdzieś rynna którą płynie główny nurt i głębokość w takich miejscach to koło 2-3 metrów. I nie sądzę aby w Stolyby Wisła była znacząco inna od tej krzyżackiej :twisted:

choć niby trochę popadało, to za to zimno i nici z grzybów... :cry:

A może warto jechać. U nas też popadało i jest wysyp czarnych łebków, prawdziwków :) Tak więc śmigaj do lasu i szukaj a będzie Ci dane :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja wczoraj byłem na grzybach. Trzy godziny w lesie i nazbierałem. Większa część to podgrzybki nazywane zajączkami (te mniej wartościowe podgrzybki brunatne które od lat nazywam "grabowioki" :mrgreen: ) , dużo kani i opieńki. Co ciekawe opieńki rosły na sośnie która straciła korę , całe drzewo do tej wysokości obrośnięte było właśnie opieńkami , zdjęcie w przypadku posiadania aparatu byłoby pierwsza klasa ale miałem tylko telefon który zdjęć nie robi , nazwijmy to że robi tylko pamiątki. Grzyby tzn podgrzybki i kanie prawie zasuszone , opieńki w marynacie trzy słoiki - były tak młode i jędrne że robiłem z całymi nożkami (szkoda było obcinać). Spacer w lesie niesamowity , ileż świeżego tlenu i pozytywnego zmęczenia - prawie jak na rybach. Jutro jede z dzieciorami- trzeba ich też pozytywnie przemęczyć i dotlenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj 2 pełne kosze grzybów :) superaśny dzień!

Masa rydzów, sporo opienek, ceglastoporych i maślaków. Kilka kozaków czerwonych i podgrzybków. Sporo "zajączków" i na dodatek wszystko czyste! Niewiele odpadło ( ok 10%) W kategorii najważniejszej, 40 prawdziwków :) te dwa mają razem równiusie kilo

201210121543.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jestem załamany pojechałem na moje ,,miejscówy " 4h łażenia i ANI JEDNEGO GRZYBA!!!

Jakiś gość podobno znalazł 50 kozaków w jednym miejscu reszta na tydzień chodzenia kilka prawdziwków. Jestem załamany. I pora z tego wyciągnąć wnioski. I brzmią następująco albo w mojej miejscówie już grzybnia jest przemarznięta i jest po ptokach (nie biorę pod uwagę kilkadziesiąt kilometrów dalej znajomy nazbierał tyle grzybów ,że szok) , albo prawdziwe pustkowie grzybowe.Nigdy nie było tam bogato z grzybami ale aż tka źle to jeszcze nigdy nie było.Konkurencja nie jest zbyt duża śmiem twierdzić ,że zdecydowanie mniejsza niż jeszcze kilka lat temu. Co jest grane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.