maniek Napisano 2 Stycznia 2008 Share Napisano 2 Stycznia 2008 podczas wypuszczania wody z "płukania" dosłownie wypluje troszkę po czym nabiera kolejną porcję na następne płukanie; Bęben pełen wody, tej nowej i tej starej ponad poziom, zjawisku temu towarzyszy potworne stukanie podobne do jazdy pociągiem po wypatrzonych torach.Dokładnie takie same objawy miałem w swoim Bosch-u,ze trzy tygodnie temu ,co się nakombinowalem ,glowa boli ,ale to mniejsza z tym u mnie "diagnoza"fachowca brzmiala wymiana pompy tzn silniczek z pompką ,dodam że pralka jechała na defekcie cały czas aż szlag trafił silniczek pompy ,wymiana wraz z pompką 150pln i chodzi jak nowa myśle że kolejne z 5lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 2 Stycznia 2008 Share Napisano 2 Stycznia 2008 Świetnie kurde Rany silniczek dużo tańszy niż programator, tylko o jednym zapomniałam Jak miała takie odpały i ją wyłączałam, to akurat w tym momencie ciężko było ruszyć programatorem np. o jeden ząbek. Dopiero po kilkukrotnym rozruszaniu ustępował i sam przechodził na kolejne programy; najgorzej właśnie podczas płukania, reszta programów śmigała bez zarzutu. Kurcze jak to będzie oprócz łozyska i programator, i silniczek pompy to się pochlastam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 2 Stycznia 2008 Share Napisano 2 Stycznia 2008 po kilkukrotnym rozruszaniu ustępował i sam przechodził na kolejne programy; najgorzej właśnie podczas płukania, reszta programów śmigała bez zarzutu. czyli jak rozumiem następuje to /ta awaria/ tylko podczas jednego programu płukania? Zapewne jest pare programów; wyczytałem ze 9 i pewnie w każdym jest płukanie; czy podczas każdego płukania dziwy sie dzieją czy jest to tylko jedno miejsce programatora ze staje i głupieje??Popytaj tu: http://www.robotserwis.pl/html/test/start.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 2 Stycznia 2008 Share Napisano 2 Stycznia 2008 To znaczy tak: jest kilka programów wiadomo to nie stara dobra frania Ogólnie rzecz biorąc "ta awaria" ma miejsce nie tylko podczas jednego programu, zdarza się również przy innych mniej używanych. Tak samo sama awaria dotyczy różnych w kolejności płukań w danym cyklu tzn. raz jest tak, że podczas każdego płukania np. na programie "B" pralka odwalała cyrki, czasem bywało tak, że jedynie podczas jednego lub dwóch płukań, albo jak się zdarzało w ogóle Jednym słowem hydrozagadka. czy podczas każdego płukania dziwy sie dzieją czy jest to tylko jedno miejsce programatora ze staje i głupieje?? Reasumując moją wypowiedź, być może nie jasną, te dziwy dzieją się nie w jednym miejscu programatora lecz losowo. Popytaj tu: http://www.robotserwis.pl/html/test/start.html Oj postaram się jutro czegoś się dowiedzieć Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i wypowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 3 Stycznia 2008 Share Napisano 3 Stycznia 2008 madi, wygląda na to że i programator i pompka Wyciągnij filtr i dokładnie (z latarką) pooglądaj wnętrze. Czy nie ma tam jakiś nitek i innego badziewia poowijanego na pompce. Krótko mówiąc trzeba pogrzebać palcem przy wyłączonej z prądu pralce. Obawiam się jednak, że zacinającego się programatora mechanicznego i tak nie przeskoczysz bez wymiany. Ostatnio z teściem kupowaliśmy pralkę dla teściowej. Amica z elektronicznym programatorem 1200 zł. U mnie taka sama, tylko w starszym designie chodzi już 4 lata bez zająknięcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 3 Stycznia 2008 Share Napisano 3 Stycznia 2008 madi, wygląda na to że i programator i pompka Właśnie Wyciągnij filtr i dokładnie (z latarką) pooglądaj wnętrze. Czy nie ma tam jakiś nitek i innego badziewia poowijanego na pompce. Krótko mówiąc trzeba pogrzebać palcem przy wyłączonej z prądu pralce. Dzięki Tomek będę grzebać. A co będzie jeżeli nic tam nie będzie, znaczy jakiegoś "badziewia"? Albo ewentualnie jak będzie? Obawiam się jednak, że zacinającego się programatora mechanicznego i tak nie przeskoczysz bez wymiany. Ostatnio z teściem kupowaliśmy pralkę dla teściowej. Amica z elektronicznym programatorem 1200 zł. U mnie taka sama, tylko w starszym designie chodzi już 4 lata bez zająknięcia No popatrz jak dobrze trafiłeś, moja mama jedzie na Whirlpool też dobre kilka latek, tylko ja się pieprzę tyle lat w sumie z moją pierwszą w dodatku pralką Mam ochotę ją skopać ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 3 Stycznia 2008 Share Napisano 3 Stycznia 2008 A co będzie jeżeli nic tam nie będzie, znaczy jakiegoś "badziewia"?Albo ewentualnie jak będzie? Jak będzie to wygrzebać, jak nie będzie (na 99%) to gorzej Objawy chorobowe: podczas wypuszczania wody z "płukania" dosłownie wypluje troszkę po czym nabiera kolejną porcję na następne płukanie; Bęben pełen wody, tej nowej i tej starej ponad poziom To wskazuje na uszkodzony programator. Za krótko daje sygnał pompce. tylko ja się pieprzę tyle lat w sumie z moją pierwszą w dodatku pralką Mam ochotę ją skopać ..... To masz odpowiedź stówka miesięcznej raty a święty spokój Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 3 Stycznia 2008 Share Napisano 3 Stycznia 2008 Ok wszystko rozumiem Choć mnie to nie pociesza, później ją rozbebeszę i pogrzebię, może jednak coś znajdę tylko ja się pieprzę tyle lat w sumie z moją pierwszą w dodatku pralką Mam ochotę ją skopać ..... To masz odpowiedź stówka miesięcznej raty a święty spokój No dokładnie, i tu jest właśnie dylemat...... myślę już niebawem się rozwiąże na moją korzyść Dzięki Tomku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 3 Stycznia 2008 Share Napisano 3 Stycznia 2008 Właśnie skręciłam do kupy całą obudowę ... Filtr czysty i w tym miejscu gdzie jest taki jakby wirniczek (na wprost), jak również ten tunel/rura prowadzący do góry na lewo, grzebałam najdłuższym palcem Chciałam jeszcze sprawdzić jeszcze jakiś jakiś zawór przy pompie, o którym mówił nam Pan z serwisu we Wrocku (czy aby nie jest zatkany), ale dostać się tam..... Pompa położona jest z przodu pralki, dostać się do niej jedynie można odkręcając śruby w tym właśnie miejscu, następnie trzeba się udać na tył pralki, odkręcić obudowę i grzebiąc pod bębnem ją wyjąć. Ale i tu czeka niespodzianka, cholernie krótkie kable od czegoś tam do pompy.... można odpiąć, ale potem z powrotem ją podłączyć to nie jest tak hop skoro nawet moja ręka tam ciężko wchodzi..... A może odwrócić ją do góry nogami Ale chyba tak nie można.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 11 Stycznia 2008 Share Napisano 11 Stycznia 2008 madi, doby Siemensik kosztuje około 1500 PLN, przy dzisiejszych promocjach ratalnych możesz mieć taką pralkę za 50-60 PLN miesięcznie i przedłużyć gwarancję do 3 a nawet 5 lat. A LG to robi dobre monitory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 11 Stycznia 2008 Share Napisano 11 Stycznia 2008 Choroba zapomniałam Przedwczoraj dostałam od rodziców nową praleczkę Indesit, wzięli na raty Teraz szaleję z praniem bo się nazbierało, studiuję instrukcję bo jest trochę opcji, o których bym pralkę nie posądziła przedłużyć gwarancję do 3 a nawet 5 lat. I tu jest taka możliwość rozszerzenia gwarancji do 5 lat A LG to robi dobre monitory Z tym się zgadzam w 100% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 11 Stycznia 2008 Share Napisano 11 Stycznia 2008 Przedwczoraj dostałam od rodziców nową praleczkę Indesit Nie ma to jak znaleźć sponsora Niestety nie wszyscy tak mają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 10 Grudnia 2009 Share Napisano 10 Grudnia 2009 Mam pilną prośbę ,czy na forum jest specjalista od zmywarek kuchennych ,mam parę pytań Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tondrom Napisano 10 Grudnia 2009 Share Napisano 10 Grudnia 2009 Mam pilną prośbę ,czy na forum jest specjalista od zmywarek kuchennych ,mam parę pytań Ja jestem. Pracuje w centrum serwisowym sprzętów AGD Możesz napisać PM chętnie Ci pomogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 10 Grudnia 2009 Share Napisano 10 Grudnia 2009 Tondrom, Ok już wysyłam . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 10 Grudnia 2009 Share Napisano 10 Grudnia 2009 Tondrom, dobrze wiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 19 Grudnia 2009 Share Napisano 19 Grudnia 2009 panowie cholera strasznie duzo pali po miescie12 litrów.Czy można to psiakrew zmniejszyc silnik 1,6 Powiem ze moje przejazdy sa małe odpalam przejezdzam 3 km i gasze nastepnie 1kmpo pracy do domu i tak codzien. Cyz jest mozliwe zeby to zmniejsyc ustawic na komputerze.zlko niemwcie a niemowilem Stary na tak krótkich odcinkach nie jest możliwe zaoszczędzić paliwo , 12 litrów przy takich "dojazdach" to norma. W celu zaoszczędzenia paliwa proponuje wykorzystać tę niesamowitą kwestie że autko ma elektroniczny wtrysk paliwa. By uzyskać maxymalnie ekonomiczną jazdę samochodem musimy doprowadzić silnik do temperatury roboczej (ok 90 stopni) i zmieniać biegi w zakresie maxymalnego momentu obrotowego- najwięcej paliwka auto zrzera na rozpędzaniu. A potem starać sie utrzymywać stałą prędkość. Co do elektronicznego wtrysku paliwa to mało który kierowca wie o tym że jeżdząc na luzie poprostu tracisz paliwo - wtrysk dawkuje paliwo by silnik poprostu mógł działać. Dlatego bardzo ważne jest zmienić styl jazdy i gdy naprzykład jedziemy "z górki" wrzucić piąty bieg i nie wciskać pedału przyspieszenia - wtedy jedziemy naprawdę za darmo,wtrysk nie dawkuje paliwa a działa bo "kręcą nim koła".Inne sprawy dotyczące dojeżdzania do skrzyżowania itd - też należy wykożystywać te ceche. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 21 Stycznia 2010 Share Napisano 21 Stycznia 2010 Panowie z racji iż ufam Wam bezgranicznie mam pytanie... Padł mi centralny w samochodzie. Znaczy zaczął padać z początkiem ostrych mrozów, najpierw nie mogłam zamknąć wszystkich zamków. Trzy ruchy kluczykiem i jakoś załapał. Teraz lipa, otwieram tylko swoje drzwi. Reszta pasażerów musi czekać aż łaskawie otworzę od środka. Czyli już nie otwiera i nie zamyka. I teraz kłeszczyn: czy idzie jakoś coś z tym zrobić, zdiagnozować, naprawić bez konieczności wizyty w warsztacie? Z góry wielkie dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 21 Stycznia 2010 Share Napisano 21 Stycznia 2010 madi, Po mojemu to gdzieś ucieka powietrze z wężyka,bo podejrzewam że prawdopodobnie masz taki mechanizm centralnego zamykania i teraz należało by to sprawdzić w taki sposób-wsiądz do auta i zamknij centralny i spróbuj się wsłuchać czy podczas zamykania ucieka gdzieś powietrze.Często się zdarza że wężyki sztywnieją podczas wysokich mrozów i puszczają powietrze.To jest najczęstsza przyczyna,no chyba że pompkę szlak trafił. Napisz w jakim aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 21 Stycznia 2010 Share Napisano 21 Stycznia 2010 czy idzie jakoś coś z tym zrobić Poczekać do wiosny A poważnie u mnie w fordzie to jest standard, że jak jest mokro i zimno to mam problem z zamkiem. Np. jak otwieram z pilota to zamek się otwiera i po sekundzie zamyka. klamkę trzeba pociągnąć w tym czasie. Niby są jakieś sposoby regeneracji, ale to na krótką metę Jak mnie kiedyś porządnie wkurzy to się temu przyjrzę uczciwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 21 Stycznia 2010 Share Napisano 21 Stycznia 2010 wsiądz do auta i zamknij centralny i spróbuj się wsłuchać czy podczas zamykania ucieka gdzieś powietrze. To jest niewykonalne, owy zdechły centralny zamykam kluczykiem, a nie pilotem. Jakbym się chciała zamknąć w samochodzie to ręcznie muszę powciskać te "dinksy" Natomiast normalnie od zewnątrz zamykając drzwi przy wcześniej działającym centralnym słychać było standardowe niskie click - czyli po prostu ruch zamków. Napisz w jakim aucie. Mazda 323F Poczekać do wiosny Zanim u mnie wiosna będzie.... A poważnie u mnie w fordzie to jest standard, że jak jest mokro i zimno to mam problem z zamkiem. Np. jak otwieram z pilota to zamek się otwiera i po sekundzie zamyka. klamkę trzeba pociągnąć w tym czasie. W dechę, włam do własnego samochodu Jak mnie kiedyś porządnie wkurzy to się temu przyjrzę uczciwie. Też bym się przyjrzała tylko nie wiem gdzie grzebać, a szkoda mi rozbierać auto na części pierwsze łącznie z tapicerką. I tak już na mnie dziwnie pod blokiem patrzą jak coś robię przy samochodzie, zawsze jakiś się napatoczy i chce "babie" pomagać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 22 Stycznia 2010 Share Napisano 22 Stycznia 2010 To jest niewykonalne, A okno też jest popsute Można je przecież otworzyć siedząc w aucie i zamknąć drzwi kluczykiem,spróbuj No chyba że faktycznie chcesz czekać do wiosny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 22 Stycznia 2010 Share Napisano 22 Stycznia 2010 madi, jak rozumiem samochód stoi tylko pod chmurką? Może w centralnym padać elektryka (woda i prąd nie lubią się razem), mogło pozamarzać co nieco w siłownikach itp. Najprościej jest wstawić auto do garażu gdzie jest temperatura na + i odczekać. Jak centralny zacznie działać normalnie to zostaje przeczyszczenie i zabezpieczenie przed wodą. Tutaj masz linki do tematu na forum mazdy: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=13158'>http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=13158 http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=820&postdays=0&postorder=asc&start=0'>http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=820&postdays=0&postorder=asc&start=0 źródło: http://forum.mazdaspeed.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 22 Stycznia 2010 Share Napisano 22 Stycznia 2010 A okno też jest popsute Nie, bo na korbkę Ale w razie "W" wiem jak się do całego mechanizmu dobrać, mam to już za sobą Można je przecież otworzyć siedząc w aucie i zamknąć drzwi kluczykiem,spróbuj No ok, najpierw z jednej strony, potem z drugiej. Ok 16.00 się odezwę bo teraz mi się nie chce extra lecieć. madi, jak rozumiem samochód stoi tylko pod chmurką? Niestety.... Może w centralnym padać elektryka (woda i prąd nie lubią się razem), mogło pozamarzać co nieco w siłownikach itp. Najprościej jest wstawić auto do garażu gdzie jest temperatura na + i odczekać. Jak centralny zacznie działać normalnie to zostaje przeczyszczenie i zabezpieczenie przed wodą. Też mi się wydaje, bo po ataku zimy gdy się troszkę ociepliło na kilka dni, centralny zaczął coś trybić, nie zawsze, ale jednak. Teraz to już kaputt totalny Dzięki kocur za linki, poszperam. Może jeszcze coś ciekawego wynajdę na tym forumie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 22 Stycznia 2010 Share Napisano 22 Stycznia 2010 Sam bym tam poszperał ale ilość postów przeraża więc pozostawiłem tą dzielną kopaninę w forum dzielnej moderatorce A tak serio to podpytam jeszcze kumpli mechaniorów co i jak. Zadam kilka pytań jednemu gamoniowi i zobaczymy może błysnę wiedzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.