Papinos Napisano 2 Stycznia 2007 Share Napisano 2 Stycznia 2007 Według mnie jazgarki powinno się łowić i wypuszczać tak samo jak każda inną rybę ,ponieważ to też żywe stworzonka mimo swojej złośliwości w połowie .Stanowia one pozywienie ryb drapieżnych dlatego nie należy (według wielu wędkarzy) przy złowieniu ucinać łba i żucać w krzaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
liniash Napisano 3 Stycznia 2007 Share Napisano 3 Stycznia 2007 Ryby, które wyrzucam do krzaków to sumiki karłowate.Jeden powód to to że są one szkodnikami i jest ich bardzo dużo w moim rejonie a drugi to że taki jest regulamin amatorskiego połowu ryb tzn. nie pisze dokładnie że trzeba je uśmiercać zaraz po złowieniu. Ale pisze że nie wolno wpuszczać ich do wody , w której je złowiono ani do żadnych innych więc jak to rozumieć Mimo że jest to brutalne to uważam to za słuszne gdyż nie robiąc tego możemy ponieść wiele większe straty wyrządzone przez sumiki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 3 Stycznia 2007 Share Napisano 3 Stycznia 2007 wyrządzone przez sumiki... jazgarze też przecież ikre wciągają i też napewno dużo szkód robią ,mimo tego u mnie nie ma przepisu ------> nie wolno wpuszczać ich do wody , w której je złowiono ani do żadnych innych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarogi Napisano 3 Stycznia 2007 Share Napisano 3 Stycznia 2007 Jazgarze są naszą rodzimą rybą i moim zdaniem nie powinno się ich tępić, są naturalnym pokarmem innych ryb. jednak nadmierny rozrost ich populacji, moim zdaniem, świadczy o nadniernym spadku drapieżnika który zię nim żywi UFFF!!!! Ale mądrze napisałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirosław Napisano 3 Stycznia 2007 Share Napisano 3 Stycznia 2007 Jarogi. Bardzo mądrze napisałeś, bo tak jest. Nie niszczyć, ale wprowadzić inną rybę/drapieżnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andi64 Napisano 3 Stycznia 2007 Share Napisano 3 Stycznia 2007 Nie niszczyć, ale wprowadzić inną rybę/drapieżnika. Mirku jaką rybkę masz na myśli ja mam wielki sentyment do tej rybki, nigdy w krzaki, jedynie na haczyk , w końcu to też drapieżnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirosław Napisano 3 Stycznia 2007 Share Napisano 3 Stycznia 2007 Andi64. Ja jazgarza stosuję na suma, sandacza i szczupaka. Jazgarz pięknie chodzi jako żywiec. Wybór jest oczywisty, czym należałoby zarybić zbiornik (akurat u mnie), ale przy dużej ilości jazgarza, takie rozwiązanie będzie też skuteczne na każdym zbiorniku wodnym. Ponadto ruski sandacz - o czym pisałem - jest pyszną rybą kulinarną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 3 Stycznia 2007 Share Napisano 3 Stycznia 2007 Ja jazgarza stosuję na suma, sandacza i szczupaka. Jazgarz pięknie chodzi jako żywiec zgadza się ,nie dość że jest super żywotny to jeszcze bardzo prosto go złapać bo właściwie sam wchodzi na hak jak wejdzie w łowisko to tworzy go prawie doskonałą przynętą na żywca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomaszek Napisano 3 Stycznia 2007 Share Napisano 3 Stycznia 2007 Ryby, które wyrzucam do krzaków to sumiki karłowateNo kolego zastaów się troszeczkę! Pomijam już nawet względy etyczne że rybę należało by najpierw uśmiercić aby nie skazywać jej na powolną śmierć w męczarniach ale chodzi o innych wspólwędkarzy! Smród rozkładającego się rybiego mięsa w krzakach Zabić sumika, w reklamówkę i do kubła na smiecie. Puste pudełka po robakach i butelki po wodzie czy piwie też wyrzucasz w krzaki!? Taki śmietnik robisz tam gdzie wędkujesz....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 3 Stycznia 2007 Share Napisano 3 Stycznia 2007 bardzo prosto go złapać bo właściwie sam wchodzi na hak No tu się nie zgadzam, czasami trudniej go złowić niż ładnego szczupaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 4 Stycznia 2007 Share Napisano 4 Stycznia 2007 No tu się nie zgadzam, czasami trudniej go złowić niż ładnego szczupaka _________________ u mnie jest tak że jak sie podnęci uklejówką (zanęta powierzchniowa) to jazgarze sie tam o robaka zabijają ,prawde w okresie letnim u mnie tak nie bierze jak teraz ,ale nie jest wyczynem złapac 3 szt na żywca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
liniash Napisano 6 Stycznia 2007 Share Napisano 6 Stycznia 2007 Zabić sumika, w reklamówkę i do kubła na smiecie. Puste pudełka po robakach i butelki po wodzie czy piwie też wyrzucasz w krzaki!? Taki śmietnik robisz tam gdzie wędkujesz....? To że tam ryby wyrzucam nie znaczy że śmiecę nie wiem skąd taki wniosek... A śmierdzi być może ale w bardzo małym promieniu.Kiedyś przyjechałem na miejscówke złapałem ok. 10 sumików i wyrzuciłem w krzaki, potem przyjeżdżałem w to samo miejsce codziennie przez 4 dni i nic nie śmierdziało... Sądzę że to za sprawą tamtejszych piżmaków i innych stworzeń , które się nimi żywią. Więc nasuwa się jeszcze jeden argument za tym aby jednak wyrzucać sumiki w okolicy miejsca wędkowania.A gdy zapakujesz kilka sumików do reklamówki i wrzucisz do kubła to żadnego pożytku z tego nie będzie..... POzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 6 Stycznia 2007 Share Napisano 6 Stycznia 2007 Taki śmietnik robisz tam gdzie wędkujesz....? Sądzę że to za sprawą tamtejszych piżmaków i innych stworzeń , które się nimi żywią. No właśnie są różne aspekty takiego działania. Jedno pytanie Tomaszek czy w twoich stronach wystepują sumiki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 6 Stycznia 2007 Share Napisano 6 Stycznia 2007 W moich stronach nie występują sumiki, więc pewnie nie rozumiem tej plagi, ale wyrzucanie złowionej ryby w krzaki uważam za barbarzyństwo i działanie bezprawne. Nie chcę moralizować, ale nie rozumiem jak można uważać się za etycznego wędkarza, a jednocześnie w taki sposób postępować ze złowiona rybą. Przypominam, iż jeszcze do niedawna okonia traktowano jako rybi chwast, wyżerający ikrę wartościowych ryb, ilu wędkarzy wywalało niewiekie okonki za plecy. W końcu jak by na sumika nie patrzeć, to jest rybą, a regulamin mówi wprost, co należy z nią zrobić po złowieniu. Oprócz regulaminu jest jeszcze ustawa o ochronie zwierząt... Jeżeli sumik jest taki uciążliwy trzeba chyba wymusić na gospodarzu wody zarybianie odpowiednim drapieżnikiem, który ograniczy jego populację, ja przynajmniej nie widzę innego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 6 Stycznia 2007 Share Napisano 6 Stycznia 2007 a regulamin mówi wprost, co należy z nią zrobić po złowieniu Regulamin mówi: "3.7. Raków pręgowatych, raków sygnałowych oraz ryb z gatunku trawianka, czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie należy wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód." i tyle Jeżeli sumik jest taki uciążliwy trzeba chyba wymusić na gospodarzu wody zarybianie odpowiednim drapieżnikiem, który ograniczy jego populację, ja przynajmniej nie widzę innego rozwiązania. Widać, że nie ma u ciebie sumików. To jest wielki problem, którego nie da się rozwiązać zarybieniem. To jest niewyobrażalna plaga. Jakbyś miał co minutę branie na KAŻDĄ zarzuconą przynętę twój stosunek byłby pewnie zgoła inny Co do wyrzucania ryb w krzaki. Według mnie dużo bardziej szkodliwe dla środowiska i ludzi jest wyrzucanie ich do śmietnika niż w krzaki, gdzie- jak pisał liniash- stają się w 90% pożywieniem innych żyjących nad wodą stworzeń. Moje zdanie to nie są teoretyczne dywagacje tylko obserwacja realnych sytuacji. Pewno, że przed wyrzuceniem sumika powinno się go uśmiercić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 6 Stycznia 2007 Share Napisano 6 Stycznia 2007 Regulamin regulaminem, ustawa o ochronie zwierząt mówi jednoznacznie: Art. 33. 1. Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie: 1)potrzebą gospodarczą; 2)względami humanitarnymi; 3)koniecznością sanitarną; 4)nadmierną agresywnością, powodującą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzkiego, a także dla zwierząt hodowlanych lub dziko żyjących; 5)potrzebami nauki, z zastrzeżeniem przepisów rozdziału 9; 6)wykonywaniem zadań związanych z ochroną przyrody. 1a. Uśmiercanie zwierząt może odbywać się wyłącznie w sposób humanitarny polegający na zadawaniu przy tym minimum cierpienia fizycznego i psychicznego. art. 35. 1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4, albo znęca się nad nim w sposób określony w art. 6 ust. 2, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Czyli w mojej ocenie, jeżeli regulamin zabrania wpuszczania sumika do wody, należy go uśmiercić z uwagi na potrzebę gospodarczą - czyli ma iść do konsumpcji. Jeżeli ktoś zna akt prawny dot. ochrony przyrody, który stanowi, że sumika można uśmiercać bez powodu - czyli za to, że jest tym kim jest , przyznam się do błędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 6 Stycznia 2007 Share Napisano 6 Stycznia 2007 6)wykonywaniem zadań związanych z ochroną przyrody. Ten punkt według mnie Czyli w mojej ocenie, jeżeli regulamin zabrania wpuszczania sumika do wody, należy go uśmiercić z uwagi na potrzebę gospodarczą - czyli ma iść do konsumpcji To lekka nadinterpretacja Nigdzie nie jest napisane że zabitą rybę innego gatunku należy zjeść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 6 Stycznia 2007 Share Napisano 6 Stycznia 2007 6)wykonywaniem zadań związanych z ochroną przyrody. Ten punkt według mnie Ale tylko pod warunkiem, że istnieje przepis ustawy, pozwalający na to. Ja takiego nie znam. Myśliwy np. może odstrzelić zdziczałe psy i koty, bo pozwala mu na to ustawa - Prawo łowieckie. Czyli w mojej ocenie, jeżeli regulamin zabrania wpuszczania sumika do wody, należy go uśmiercić z uwagi na potrzebę gospodarczą - czyli ma iść do konsumpcji To lekka nadinterpretacja Nigdzie nie jest napisane że zabitą rybę innego gatunku należy zjeść Może to wydawać sie śmieszne, ale to nie jest nadinterpretacja, potrzeba gospodarcza właśnie na tym polega... Nie trzeba przecież od razu, można zamrozić , albo nakarmic kota, ale nie można wyrzucać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trini Napisano 23 Stycznia 2007 Share Napisano 23 Stycznia 2007 regulamin zabrania wpuszczania sumika do wody, należy go uśmiercić z uwagi na potrzebę gospodarczą - czyli ma iść do konsumpcji. z zasady są to rybki chwastowate, ale są przepyszne, kto nie jadł ten nie ma o nich pojęcia grube ości, zero drobnych i pyszne mięsko - pies znajomych żadnej innej ryby nie ruszy, a te sumiki kradnie z miski w której są sprawiane Walka jest o nie nieziemska bo rzeczywiście są baaardzo smaczne. I cieszę się, że mnóstwo luda ich nie uznaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miron Napisano 23 Stycznia 2007 Share Napisano 23 Stycznia 2007 a jakie się największe łowi ??? u mnie na parafii podobno 40 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trini Napisano 23 Stycznia 2007 Share Napisano 23 Stycznia 2007 a jakie się największe łowi ??? Długość 20-30 cm, maksymalnie 45 cm. dlatego karłowaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 24 Stycznia 2007 Share Napisano 24 Stycznia 2007 Sowieci całe lata eksportowali do nas konserwy rybne - 'byczki' (babka), może teraz my odwdzięczymy się im sumikami w pomidorach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 24 Stycznia 2007 Share Napisano 24 Stycznia 2007 a jakie się największe łowi ??? Największe na żywca. Koło mojego miejsca kręciła się taka zdziczała kotka, która dostawała w prezencie sumiki złowione na żywca zastawionego na sandacza. Niektóre miała problem uciągnąć Podchodziły pod 40 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jeux Napisano 26 Stycznia 2007 Share Napisano 26 Stycznia 2007 sumik karłowaty jest pyszny wędzony jak ktoś łowi prosze spróbować coś na ząb do dobrej wó....................ki Mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shark Hunter Napisano 26 Stycznia 2007 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2007 Niektóre miała problem uciągnąć Podchodziły pod 40 cm Skoro jest to ryba smaczna i zdarzają się sztuki po 40 cm to pod pazuche brać do domu na kolacje a nie marnować dla jakiegoś rozwydrzonego kota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.