Użytkownicy o użytkownikach, czyli kłótnie i spory na forum

[DAWID]

mi tez sie wydaje to niepotrzebne po co te kreski! nie wystarczy to że

po wyjaśnieniu całej sprawy maciej stracił w oczach wielu użytkowników

a tak serio mozemy chyba skonczyc ten temat, dochodzenie było wobler129 się przyznał wydaje mi się że tak wiecej juz nie postąpi

wobler129 łow dalej, pisz posty i tym odbuduj szacunek userów

[kocur]

...więc wstawianie mu kreski za obrażenie innych userów (tym że ich okłamał) nie jest moim zdaniem celowe...

Czerwony pasek nie ma tu sensu ale zwykłe przepraszam innym użytkownikom forum należy się. To chyba zaświadczy o dojrzałości jak u dwudziestolatka

wobler129 za klasykiem:

Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy. - Leszek Miller.

[Lesio]

Sinus, tutaj na prawdę nie chodzi o przyznawanie żadnych kresek, czy dodawanie kolejnych razów, a jedynie o jasne zajęcie stanowiska w toku dyskusji i jej zamknięcie w odpowiednim momencie. Pisanie teraz, co się uważa, gdy sprawa jest zakończona, to działanie wyraźnie spóźnione.

[DAWID]

a tak z innej beczki piszecie o sprawie PIKE jestem ciekaw jak doszliscie do prawdy i co to byla za sprawa moze ktos uraczyc mnie linkiem?

[maryaChi]

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=477&postdays=0&postorder=asc&start=210

Przedostatni post andi64 rozpoczyna ta dluga dyskusje. Jesli masz duzo czasu to mozesz sobie poczytac..

[DAWID]

dzięki wielkie maryachi

[sinus]

Pisanie teraz, co się uważa, gdy sprawa jest zakończona, to działanie wyraźnie spóźnione.

Lesio na początku dyskusji napisałem posta - w temacie "jak było na rybach", że skoro ktoś sprawdzał te foty i są wątpliwości to sprawa jest do wyjaśnienia, a ja dyskusję przeniosę do odpowiedniego tematu po jej zakończeniu, co też uczyniłem przenosząc posty z zarzutami. sam dałem się zwieść "majowemu szczupakowi" i prześwietlonemu zdjęciu - stąd uwaga o kolorze drzew

co dalszego przebiegu - skoro było 2 prokuratorów przedstawiających twarde dowody i wobler który bronił się sam to czego oczekiwałeś od administracji że ktoś pogrozi maciejowi palcem i powie "nu nu... nie kłam"

poprowadziliście sprawę tak, że nie było tam nic do roboty - a dyskusję śledziłem na bierząco - czekając kiedy wobler się przyzna do błędu - bo to musi być jego decyzja...

więc napisz jakich działań oczekiwałeś, bo mimo szczerych chęci nie bardzo pojmuję

[DAWID]

skoro było 2 prokuratorów przedstawiających twarde dowody i wobler który bronił się sam

moze trzeba było mu adwokata

[tomek1]

Sinus, tutaj na prawdę nie chodzi o przyznawanie żadnych kresek, czy dodawanie kolejnych razów, a jedynie o jasne zajęcie stanowiska w toku dyskusji i jej zamknięcie w odpowiednim momencie. Pisanie teraz, co się uważa, gdy sprawa jest zakończona, to działanie wyraźnie spóźnione.

Lesio, to było Twoje śledztwo (bardzo dobre zresztą ) więc nie widziałem powodu żeby się wcinać. Śledziłem dyskusję etapami (brak czasu ), ale oczywiście wnioski nasuwają się same

Maciek odbierze bolesną lekcję życia pod tytułem "zaufanie i szacunek zdobywa się latami a stracić można w pięć minut"

Nie on pierwszy (kto pamięta Mirosława? ) i nie ostatni. Szkoda, że akurat on...

[Unises]

DareczeK, Naprawdę Ciesze się, że wróciłeś...

Tomaszek nie wiem czy Twoja porada była w równym stopniu zgryźliwa, co śmieszna i naciągana była definicja pokotu Lesia, ale sądzę, że wynika to z awersji do władzy

No to go pojechałeś... wobler129 swoim infantylnym kombinatorstwem przekułeś wspaniały sukces wędkarski w publiczną porażkę.

Trochę głupio zamiast zasłużonych braw słuchać gwizdów, ale to dobra lekcja pokory, przeanalizuj i zapamiętaj, na pewno się przyda.

Co do tych "czerwonych kresek" po ostatnim teatrum; sztuka "O Sarmackiej Praworządności" którą czytałem z "karpikiem" na ustach, czuje się całkowicie skołowany.

Obawiam się, że niedługo użytkownicy tego forum będą się z tymi krechami tak dumnie obnosić jak półświatek z dziarami.

Identyfikacja ryby..., kiedyś kolega opowiadał mi, że uczestniczył w zawodach spiningowo-szczupakowych w Norwegi, które oczywiście odbywały się na tzw. "żywej rybie" złowioną rybe fotografowało się w całości cyfrakiem oraz profil głowy w zbliżeniu , lewy czy też prawy i rybka wracała do wody. W przypadku szczupaka jest to wystarczające bo układ plamek jest niemalże unikatowy.

Może Nasza Szanowna Komisja rozważy miedzy sobą taką propozycje, np. w przypadku tych okazalszych ryb które kwalifikują się już do wyższej punktacji.

[Lesio]

Sinus - sprawa była zupełnie jasna od początku, więc oczekiwałem szybkiej interwencji, a nie biernej obserwacji. No chyba, że ktoś chciał jeszcze poczekać na protokoły z przesłuchania tych trzech świadków potwierdzających połów szczupaka w konkretnym dniu.

Zasada 'confessio est regina probationum' była praktykowana w procesach inkwizycyjnych, tutaj wyznanie winy mogło mieć charakter jedynie moralny, ale nie dowodowy.

Unises - to nie ja wymyśliłem definicję pokotu, lecz jest to termin rodem z myślistwa, więc nie bardzo wiem o jakim naciąganiu i śmieszności piszesz.

"Pokot, nazywany też rozkładem, to system układania ubitej zwierzyny po zakończeniu polowania. Zwyczaj bardzo stary. Spełnia dwie funkcje : informacyjną i - można rzec - mistyczną. Ułożenie zwierzyny w rzędy, z wyraźnym oddzieleniem gatunków, płci, pozwala łatwo określić ilość strzelonego zwierza. To szybka, wizualna informacja o wynikach polowania. Ułożenie pokotu to również rodzaj hołdu, oddawanego zwierzynie, zdobytej w trakcie łowów." Źródło: http://www.lowiecki.pl/tradycja1/pokot.php

Czy dla Ciebie jedna żywa ryba leżąca na trawie, to już pokot, czy dopiero 2,3, a może 4 sztuki?

[sopel]

Nie zapominajcie że to nie pierwszy taki wyczyn młodego kolegi.Kiedyś posunął sie do czegoś gorszego / kogutyn Szoguna/. To taki egzemplarz który ciągle pcha się na afisz.Myślę że i ta sprawa go nic nie nauczy.

Sopel

[Unises]

Unises - to nie ja wymyśliłem definicję pokotu, lecz jest to termin rodem z myślistwa, więc nie bardzo wiem o jakim naciąganiu i śmieszności piszesz.

Czasami bywam zapraszany na Hubertusa, jeśli i w tym roku też będę, to mogę zapytać łowicką brać co myśli na temat n/w definicji jestem niemal pewny że zareagują śmiechem

pokot to zdjęcie martwych ryb, czy innej zwierzyny

Rozśmieszyło mnie to nieco i być może powinienem zatrzymać dla siebie swoją reakcje, nie zamierzałem być uszczypliwy.

Darz bór

Ps. Nigdy nie kwestionowałem tego że ryby na Twoich zdjęciach są żywe, co mógł nawet nieświadomie insynuować nasz kolega pisząc o pokocie.

[Lesio]

Popytaj myśliwych, czy fotografowanie żywych zwierząt leżących obok siebie - 'upolowanych' np. przy pomocy środków usypiających, to pokot - gwarantuję, że zareagują śmiechem.

Moje pytanie do Ciebie (i nie tylko) pozostaje nadal aktualne, w końcu nie chcę znowu wstawić zdjęć jakiegoś wstrętnego pokotu i narażać jakiego użytkownika na cierpienia moralne z tego powodu.

Wodom cześć i Darz bór!

[Unises]

Czy dla Ciebie jedna żywa ryba leżąca na trawie, to już pokot, czy dopiero 2,3, a może 4 sztuki?

Pokot jest zawsze definitywnie martwy, natomiast ryba (wg myśliwych) to nie zwierzyna.

Moje pytanie do Ciebie (i nie tylko) pozostaje nadal aktualne, w końcu nie chcę znowu wstawić na forum zdjęcia jakiegoś wstrętnego poktu i obrazić poczucie estetyki jakiego użytkownika.

Nie przejmuj się tylko wstawiaj , jak coś będzie nie tak, przeniesie się wątek do "zabierasz czy wypuszczasz" i przy okazji może nakarmimy jakiegoś głodnego Trolla

Popytaj myśliwych, czy fotografowanie żywych zwierząt leżących obok siebie - 'upolowanych' np. przy pomocy środków usypiających, to pokot - gwarantuję, że zareagują śmiechem

Zapewniam Cię, że odpowiedz i jej forma będzie w dużej mierze zależała od tego w której godzinie imprezy zadam to pytanie

Wodom cześć i Darz bór!

[Lesio]

Pokot wędkarski to pojęcie zaczerpnięte z myślistwa, więc uważam, iż zasadne jest operowanie nim poprzez analogię.

natomiast ryba (wg myśliwych) to nie zwierzyna.

Teoretycznie masz rację, w praktyce duża część z nich strzelała i dalej strzela wczesną wiosną do trących się szczupaków, które faktycznie traktują jako zwierzynę, choć rybich pokotów zapewne nie robią.

[Gość wobler129]

Kiedyś posunął sie do czegoś gorszego / kogutyn Szoguna/.

Coś było nie tak? Ułatwiłem życie wielu ludziom. Do dziś niekiedy ktoś odzywa się na GG i ma pytania co do koguciarstwa i pomagam. Sam pomysł zaczerpnięty właśnie z tej strony, ale wykonanie własne. Jeszcze wprowadziłem trochę zmian.

To taki egzemplarz który ciągle pcha się na afisz. Myślę że i ta sprawa go nic nie nauczy.

Czy dla Ciebie jedna żywa ryba leżąca na trawie, to już pokot, czy dopiero 2,3, a może 4 sztuki?

Więc wszystkie 4 szczupaki były martwe? Okoń również?

[Unises]

Pokot wędkarski to pojęcie zaczerpnięte z myślistwa, więc uważam, iż zasadne jest operowanie nim poprzez analogię.

Nie byłbym taki pewny czy analogia to dobry pomysł.

Pokot myśliwski to tradycja, podsumowanie polowania poprzez uroczystą prezentacje całości upolowanej zwierzyny.

"Pokot wędkarski" z tego co zrozumiałem z kontekstu "fachowych" czasopism, to z reguły krytyczna reakcja zwykle bardzo negatywna (forma napiętnowania) na widok np. zdjęcia prezentujące duże (nadmiarowe?) ilości zabitych przez wędkarza ryb.

w praktyce duża część z nich strzelała i dalej strzela wczesną wiosną do trących się szczupaków

"Nic to", a ilu z nich chodzi wiecznie pijanych z bronią palną po lesie.

Sorry za OT

[Lesio]

"Pokot wędkarski" z tego co zrozumiałem np. zdjęcia prezentujące duże (nadmiarowe?) ilości zabitych przez wędkarza ryb.

Martwe ryby - o tym przecież od początku piszę. Otwarta pozostaje kwestia 'dużych ilości'.

Analogia polega na operowaniu tym pojęciem tylko wobec martwych ryb (w końcu też zwierzęta), ale bez tej całej rytualnej otoczki rzecz jasna, bo do ceremoniałów musi być jakaś tradycja, najlepiej wielowiekowa, a w naszym hobby tego nie uświadczysz.

[sinus]

Sinus - sprawa była zupełnie jasna od początku, więc oczekiwałem szybkiej interwencji, a nie biernej obserwacji.

ponawiam pytanie - jakiej interwerncji kto i co miał zrobić napisz wprost bo widać dziś nie wydedukuję co masz na myśli...

Zasada 'confessio est regina probationum' była praktykowana w procesach inkwizycyjnych, tutaj wyznanie winy mogło mieć charakter jedynie moralny, ale nie dowodowy.

nie chodziło mi o to że ma się przynać -bo to było oczywiste - tylko zrozumieć że zaliczył wpadę i przeprosić...

co do pokotu - to jako współtwórca regulaminu wstawiania zdjęć wiesz dobrze, że twoja fota jest ok

ładniej pewnie wygląda pojedyncza ryba prezentowana przez wędkarza niż kilka sztuk obok siebie i tak rozumiem wypowiedź artecha. wstawiaj zdjęcia jak najbardziej - raz że cieszą oczy, dwa jak napisał Unises, spełniają funcje "dokarmiania" - a zima coraz bliżej....

edit

ale bez tej całej rytualnej otoczki rzecz jasna, bo do ceremoniałów musi być jakaś tradycja, najlepiej wielowiekowa, a w naszym hobby tego nie uświadczysz

Lesio u myśliwych otoczka i wielowiekowa tradycja też jest dość komiczna... odgrywanie hołdów zwierzynie itp. w zależności od "fazy polowania" wywołują uśmiech lub niewybredne komentarze.... mój szwagier jest myśliwym i jak hubertusy wyglądają się i nasłuchałem i naoglądałem.... i powiem szczerze wędkarze też mają tą "wielowiekową tradycję"

[Gość wobler129]

Więc wszystkie 4 szczupaki były martwe? Okoń również?

[Lord Konrad I]

Maciek, właśnie miałem przeczytać co napiszesz. Pomyślałem sobie, że skoro jeszcze dziś potwierdzisz, że mówisz prawdę to znaczy, że tak jest-po co miałbyś oszukiwać, powiększać i tak świetny dorobek ryb w ostatnim czasie Przecież nie można komuś wmawiać że się nie jest wielbłądem. Tylko szkoda, że się zawiodłem na tym myśleniu Ale przecież nic aż takiego się nie stało, przyznając się uniknąłbyś po prostu śledztw Pozdrawiam

[Lesio]

ponawiam pytanie - jakiej interwerncji kto i co miał zrobić

Osobistego zbadania sprawy po pojawieniu się zarzutu i napisania, co portal haczyk.pl myśli o tej sprawie - aprobuje takie zachowania, czy neguje, ale od siebie, a nie po wywołaniu. Przecież ta sprawa była na tyle oczywista, że nie wymagała dyskusji na dwie, czy trzy strony i coraz głębszego pogrążania się ze strony Kolegi, mogła być sprawnie zakończona przez moda. Jak? Tak samo jak wszelkie inne dyskusje, które prowadzą do nikąd. Ale dajmy już może temu spokój.

spełniają funcje "dokarmiania" - a zima coraz bliżej

Będę pamiętał o cyfrowych 'fishmakach'

A ja Ci powiem sinus, że mi się bardzo podobają te myśliwskie ceremoniały, a jest ich naprawdę wiele i niektóre są pewnie zabawne, ale tradycja zobowiązuje.

Nie Maciek, nie jesteś ignorowany, jednak pytasz o sprawy, o których już wyraźnie pisałem i które wynikają choćy z kontekstu moich wcześniejszych wypowiedzi. Nie lubię się powtarzać, tylko tyle. Napiszę ponownie, specjalnie dla Ciebie - 4/5 szt. na zdjęciu były żywe

[Gość wobler129]

Rozumiem, że jestem ignorowanym użytkownikiem

pozdrawiam Cie serdecznie

[sinus]

Osobistego zbadania sprawy po pojawieniu się zarzutu i napisania, co portal haczyk.pl myśli o tej sprawie

ale kto to jest portal haczyk.pl tomik jeżeli tak to milknę bo mnie sprawa nie dotyczy. moderatorzy ale jak jednogłośnie, większością głosów Lesio, nie ma możliwośći odbycia narady wszystkich modów w czasie takiej akcji... więc każdy może napisać we własnym imieniu. czy dyskusja prowadziła do nikąd tak nie uważam jeżeli zamknąć temat - odbierasz szansę maciejowi do przyznania się - przeprosin, jeżeli nie zamkniesz jest możliwość pisania postów, z której użytkownicy kożystają...

A ja Ci powiem sinus, że mi się bardzo podobają te myśliwskie ceremoniały, a jest ich na prawdę wiele, tradycja zobowiązuje.

samo polowanie, podchód itd. ma swój urok... ale hubertusy wszystkie są dość jednakowe