szczypior Napisano 25 Lipca 2013 Napisano 25 Lipca 2013 Ja dziś poszedłem ze spiningiem na rzekę Bug. Jako że kupiłem na ten sezon Konger World Champion Iri Lucky 275 3-10 specjalnie za kleniami , to męcze je ze zmiennym skutkiem. Dziś oto taki jazik się uczepił Uploaded with ImageShack.us Później nic więc zmieniłem wędkę i szukałem szczupaków. Jedno branie podczas, gdy łódka SG przepływała obok mnie na łamanego woblera. Uploaded with ImageShack.us Ciekawą rzeczą było spotkanie tego pana Uploaded with ImageShack.us Jest to rak i to w miejscu gdzie woda miała dość spory uciąg. Widać woda jest czysta skoro są w niej raki przepraszam za jakość zdjęć , ale robione były starym telefonem. Dodam , że łowiłem od 17 do 19.20 . Cytuj
Luckycatch Napisano 26 Lipca 2013 Napisano 26 Lipca 2013 miro 85, piękny! Gratulacje! Wielokrotnie czytam, że wędkarzom udaje się ustalić miejsce pobytu ryb poprzez bezpośrednie zauważenie ich. Nigdy nie potrafiłem zrozumieć jak tego dokonujecie. Być może jest to kwestia specyfiki danej wody (np. głębokości). W moim przypadku namierzenie ryb polega zwykle na odnalezieniu dobrze zapowiadającej się miejscówki poprzez tzw. czytanie wody. Naoczne namierzenie polega najwyżej na odpowiednio cichym podejściu do wody i zaobserwowaniu miejsca, w którym coś większego zbiera pokarm z powierzchni. Stwierdzenie, że były to 3 stada i ocena rozmiaru to dla mnie abstrakcja, dla Ciebie (patrząc na wyniki) jak widać nie. Pozdrawiam Cytuj
Musol Napisano 26 Lipca 2013 Napisano 26 Lipca 2013 Dzisiaj wypad ze spinningiem za sandaczem. Efekt to 1 mały sandacz + 1 sandacz który nie dał się zaciac na wobler. Jak wiadomo mają one twarde pyski.. kotwiczka uległa. Cytuj
jaceen Napisano 26 Lipca 2013 Napisano 26 Lipca 2013 Czasami jazie da się na Odrze zaobserwować, ale są po za zasięgiem. Jednak nocą, ostrożnie można je podejść, gdy są aktywniejsze i mocno hałasują w strefie przybrzeżnej. Relacja z całej wyprawy http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=251403#251403 Cytuj
pawciobra Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 Wczoraj z kumplem nad jeziorem Pierzchalskim nadłubaliśmy 6kg. płoci Cytuj
marcinryba Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 wczoraj 26-07-2013 nad odrą w BOJADŁACH nic sie nie działo oprócz 5 krąpi a komarów plaga nie idzie wędkowac nawet słynny środek,, RAPLA"nie pomagał . Woda spada w oczach przez 7 godzinek około 30cm. MASAKRA pozdrawaim. Cytuj
karpangler Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 u mnie porażka goni porażkę wczoraj kolejna nocna bez piknięcia i to nie tylko u mnie bo nikt nie ma brań . praktycznie na moim 6 hektarowym jeziorku ryba nie bierze od 6 tygodni z małym wyjątkiem kiedy to 2 tyg temu złapałem 1 amurka. Już naprawdę tracę nadzieję i sądzę że przez 2-3 tygodnie sytuacja się nie zmieni i trzeba poczekać na koniec sierpnia a jak narazie to zostaje łowienie płotek na bata Cytuj
tomek1 Napisano 27 Lipca 2013 Autor Napisano 27 Lipca 2013 Niezły bęben , zaskroniec też. Nie bęben, tylko zespół mięśni surfcastingowych, niezbędnych do dalekich rzutów I już po wczasach... Trochę sobie połowiłem- coś tam nagrałem- jak się zmontuje to się wrzuci. Cytuj
Szept z sali Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 Jakbys uzyl Calgonu, to by Ci bebna nie rozwalilo. Cytuj
Booseib Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 Dzisiaj kolejna zasiadka z koleżką za leszkami i ponownie mase brań i sporo rybek na wędeczce... http://imageshack.us/photo/my-images/837/1n1n.jpg/ Cytuj
pawciobra Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 Booseib, Nęcicie najpierw pare dni jedno miejsce i łowicie, czy po prostu trafiacie na intensywne żerowanie tych ryb? Cytuj
Booseib Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 Booseib, Nęcicie najpierw pare dni jedno miejsce i łowicie, czy po prostu trafiacie na intensywne żerowanie tych ryb? Witaj pawciobra - nic nie nęcimy, jedynie to co w koszyku zanętowym, po prostu mamy kilka sprawdzonych miejsc gdzie leszcze sobie dane odcinki upodobały i tam staramy się łowić, a o efekty nie trudno. Cytuj
pagori Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Niezły bęben , zaskroniec też. Nie bęben, tylko zespół mięśni surfcastingowych, niezbędnych do dalekich rzutów I już po wczasach... Trochę sobie połowiłem- coś tam nagrałem- jak się zmontuje to się wrzuci. Gratuluje dystansu do samego siebie . Choć niejestem raczej tęgi to ten zespół występuje u mnie również. Ale jak ktoś zwraca mi uwage to zawsze mówie " że pod dużym kamieniem duża ryba siedzi" Pozdrawiam Cytuj
zajac222 Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Z piątku na sobotę nocka , białoryb na zero , sandacza nie widać , tylko 5 sumików +- 40 cm , miejsca w których w zeszłym roku było 6,7 metrów głębokości w tym roku 2,3 metry , wszystko zasypane piaskiem .DZIŚ trochę wiśni i poranny spacer za kleniem i trzy brania z czego jedno zacięte , po krótkim holu ryba wygrywa +- 50 cm , trzeba połazić na wisienki puki jeszcze są , zobaczymy co będzie po południu Cytuj
miro 85 Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 miro 85, piękny! Gratulacje! Wielokrotnie czytam, że wędkarzom udaje się ustalić miejsce pobytu ryb poprzez bezpośrednie zauważenie ich. Nigdy nie potrafiłem zrozumieć jak tego dokonujecie. Być może jest to kwestia specyfiki danej wody (np. głębokości). W moim przypadku namierzenie ryb polega zwykle na odnalezieniu dobrze zapowiadającej się miejscówki poprzez tzw. czytanie wody. Naoczne namierzenie polega najwyżej na odpowiednio cichym podejściu do wody i zaobserwowaniu miejsca, w którym coś większego zbiera pokarm z powierzchni. Stwierdzenie, że były to 3 stada i ocena rozmiaru to dla mnie abstrakcja, dla Ciebie (patrząc na wyniki) jak widać nie. Pozdrawiam Czytanie wody to podstawa, i głownie po tym namierzam jaśki,czasem siąde z godzinke i obserwuje wode, nawet jak nie zerują,zawsze któryś sie pokaże. Teraz w lato jest o wiele łatwiej. Ostatnio poprostu namierzyłem ryby które było widać,najlepiej jest to zrobić w czasie upałów w samo połodnie,wtedy w polarach widać pojedyńcze ryby , a pod nimi zawsze sa grubasy... Cytuj
MATCH 2000 Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Witam wszystkich.Czarno widzę tegoroczny sezon.Od 2 lipca cztery razy na rybach.Dwa razy 11 i 16 lipca ZERO,19-ego 9szt.płoteczek ok.22cm. Uploaded with ImageShack.us 19-ego lipca pojechałem więc na staw,który należy do zaprzyjażnionego koła wędkarskiego i gdzie są ryby. Efekt to dwa karpie 48 i 45cm.cztery amurki i trzy karasie 32,30cm i33cm Uploaded with ImageShack.us Wreszcie 26 lipca to 14 płotek 20-23cm. Uploaded with ImageShack.us W ubiegłym roku narzekałem na brania,ale ten rok będzie chyba gorszy. Cytuj
Arek0402 Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Niedawno wróciłem z kilkugodzinnej zasiadki z feederem i karpiówką, efekt ? Dwa leszczyki +/- 25cm i linek 30cm a na sam koniec na karpiówce zameldował się misio 6kg kuty nie pierwszy raz Cytuj
Musol Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Szczupak z dzisiaj + jakiś opis. Zapraszam tutaj: http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=251466#251466 Cytuj
mazzoll Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Dzisiaj wieczorkiem wybralem sie nad rzeczke . Zameldowaly sie dwa jazie 40 i 42 cm ciesze sie jak dzieciak bo to moje pierwsze jazie w zyciu. Fotek nie mam bo telefon sie wyladowal Cytuj
tomek1 Napisano 28 Lipca 2013 Autor Napisano 28 Lipca 2013 ciesze sie jak dzieciak bo to moje pierwsze jazie w zyciu. I to jest piękne w wędkarstwie Gratuluję. Cytuj
madman Napisano 29 Lipca 2013 Napisano 29 Lipca 2013 że pod dużym kamieniem duża ryba siedzi Ahahahahaha W sobotę wypad sumowy nad Odrę (niedługi, człowiek zmęczony był) - od 21 do 2 w nocy, pęk rosówek na grunt i... ... i nic Może następnym razem Gratulacje dla wszystkich co mimo pogody połowili! Cytuj
jaceen Napisano 29 Lipca 2013 Napisano 29 Lipca 2013 Zameldowaly sie dwa jazie 40 i 42 cm ciesze sie jak dzieciak bo to moje pierwsze jazie w zyciu.Gratuluję! Jaź +40, to już potrafi pochlapać W niedzielę przed zmierzchem po kilkunastu rzutach mocne przytrzymanie i po kilkunastu sekundach wiem, że mam na kiju fajnego klenia. Znowu nie mogę objąć karku i kotwica zostawia pamiątkę na całej długości palca. Przykładam rybę do kija i wiem, że to kolejna pięćdziesiątka w tym roku (51cm). Jak ktoś chce połowić krąpie na spinning, to mam miejsca, gdzie już kilkanaście sztuk złowiłem . Dzisiaj nawet jeden zaatakował woblera 7cm. Ryba ta, jak się dowiedziałem nie odmawia sobie narybku i stąd czasami "przykleja" się do naszych woblerów. Tego koleżkę, to spotykam za każdym razem. O określonej porze wyrusza, albo wraca i mocno hałasuje. Można zegarek podregulować do jego wizyty. Na drugą część łowienia przeniosłem się na sandaczowe miejscówki. Pierwsze branie i hamulec zaczyna jęczeć. Było by zbyt pięknie i ryba się uwalnia. Kilka rzutów i branie. Sandacz ok. 40-ki. Kilka rzutów i znowu coś większego, bo hamulec "popuszcza". Trochę szczęścia brakło, bo znowu spinka. Kilkanaście metrów dalej kolejne branie i na przemian skromniej, sandacz przed 50-ką. Mimo emocji przychodzi zmęczenie i odpuszczam. Działo się, pzdr. Cytuj
Marienty Napisano 29 Lipca 2013 Napisano 29 Lipca 2013 Sobotnie wędkowanie: http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=251520#251520 Cytuj
Mike_Mil Napisano 30 Lipca 2013 Napisano 30 Lipca 2013 jaceen, fajne wędkowanie,piękna''klucha''tylko pozazdrościć..... Cytuj
madman Napisano 30 Lipca 2013 Napisano 30 Lipca 2013 jaceen - ja to mam wrażenie, że jak jesteś na rybach to uganiasz się za jeżami, samolotami, kwiatkami, a jak Ci się znudzi to od niechcenia wyjmiesz jakiegoś półmetrowca, ot, z nudów, żeby było co pokazać, przecież to takie proste i oczywiste łowić co się chce i kiedy się chce, że okoliczna przyroda to w sumie chwilami ciekawsza mam nadzieję, iż kiedyś i mi uda się tak ogarnąć wrocławską odrę A tak btw wczoraj koło 2 w nocy trafił mi się pierwszy w życiu sum! Nie mogę się doczekać kolejnego wypadu. Rozmiaru nie podaję, bo to sum był tylko z gatunku, nie rozmiaru... ale jednak! Technika potwierdzona, co najważniejsze. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.