Grzyby

U mnie były przymrozki juz z miesiąc temu, ale własnie po przymrozkach dopiero się wysypały grzyby i to tak że nie idzie z lasu wyjśc

Jeszcze wykorzystałem piękną pogodę i spróbowałem coś konkretnego z lasu uzyskać.

Niestety, miejsca gdzie lubię odwiedzać przeczesane i trudno cokolwiek do koszyka znaleźć.

Mimo tego, kilka koźlarzy białych, czerwonych, babek i też podgrzybki i maślaki zwyczajne znalazłem.

Do galerii na zimne długie wieczory kilka fotek też sobie zrobiłem.

Po spożyciu tych grzybków, przez dwa dni zapomnijmy o alkoholu.

co z tym alkoholem, wyjaśnij

zbiór z 15 października

a o to ostatni - 19 paź -piątkowy zbiór

w środę - 17 paź - było tak samo, ale foty nie mam jeszcze

aregmax napisał/a:

co z tym alkoholem, wyjaśnij

Chodzi o czernidłaki. Te na zdjęciu, to chyba są czernidłaki kołpakowate, a można je pomylić z czernidłakiem pospolitym.

Ten z kolei, i tu cytat z Wolnej encyklopedii WIKIPEDIA:

Grzyb jadalny: Jadalne młode okazy. Na dwa dni przed i trzy dni po spożyciu tego grzyba nie należy spożywać alkoholu. W takim przypadku dochodzi do zatrucia organizmu zawartą w grzybie kopryną, która zablokuje proces rozkładu alkoholu doprowadzając tym samym do zatrucia aldehydem octowym. Pierwsze oznaki zatrucia pojawiają się po ok. 20 minutach w postaci zaczerwienienia twarzy i szyi, następnie chory zaczyna odczuwać ciepło i wzrasta tętno.

Podobają się mi takie zbiory jak u Michcia. Grzybki wszelkiej maści. Takie kosze najbardziej cieszą.

Też byłem w weekend . Efekt to mieszkanie w którym unosi sie tylko zapach grzybów . Prawdziwki , podgrzybki opieńki .....wprost nie do uwierzenia ile można było uzbierać w kilka godzin.

W moich stronach chyba zaczyna się koniec grzybów, bo nie licznie trafiały się inne grzyby niż opieńki.

dzisiejszy - jeden z ostatnich w tym roku - wypad do lasu z moją lubą.

największy w środkowym koszyku ma 25cm średnicy i warzył 800g ! Wszystkie duże prawdziwki były czyste

Powiecie co to za grzyby bo wmawiają mi że to szatany a ja już całkiem zwariowałem od tego wmawiania.

Sorry za jakość ale po kliknięciu na zdjęcie jest ok.

szczupak28,jakby to były szatany to bym zdychał zjadłem jajecznice popiłem piwem i nic mi nie było.

To były odmiany prawdziwka sosnowa i świerkowa.

2012-10-25

Dla mnie, to raczej zakończenie sezonu grzybowego.

Umówiłem się na wspólny wyjazd z kolegami z forum, z boseibem i Booseibem

Na parkingu tylko my. W trakcie wędrówki dołączył do nas pies gajowego.

Roboczo nazwany „Pies”, który nam towarzyszył do samego zakończenia wyprawy.

Pilnował, aby nie pozyskiwać grzybów chronionych,

choćby spotkanych kilka egzemplarzy sarniaków.

Do kosza wpadały przeważnie podgrzybki.

Trafiały się także, jeden borowik, zielonki, maślaki pstre i zwyczajne,

trochę opieniek.

Trochę porządków w koszach

i efekty zbiorów.

Dzięki i pzdr

Pisząc zielonki masz na myśli zielone gąski ?? Fajnie, że się już pojawiły, jedne z lepszych grzybów jak dla mnie, muszę jechac sprawdzic gąskowe miejscówki

Rosół z zielonek - to jest poezja. Pycha.

No i po grzybach...nawet już opieńki nie chcą rosnąć. Pozostał teraz jeszcze czas na zielonki, ale tego nie zbieram, także sezon na grzyby zamknięty

Spokojnie......idzie ocieplenie wiec jeszcze grzybki będą.

24 i 25 byłem na grzybach ludzi sporo .a grzybów jak na lekarstwo a te co były to robaczywe .Musze napisać wprost beznadziejny sezon wędkarski i grzybowy , naprawdę...

Ja miałem odwrotnie, dobry wędkarski i rewelacyjny grzybowy

Pozostał teraz jeszcze czas na zielonki, ale tego nie zbieram,

Zbieraj i wysyłaj do mnie

Rety, jak można nie zbierać gąsek. Ja prędzej podgrzybkowi odpuszcze niż gąsce

U mnie chodzą ,ale trzeba jechać trochę dalej czasem jakiś grzyb się znajdzie .ale grzyby dizwne ( trochę lat grzyby zbieram w rożnych lasach) ale takich to ja nie widziałem nigdy.

Dzisiaj dostałem info. że w dolnośląskim, są jeszcze miejsca,

gdzie koszyczek grzybków można uzbierać.

Ja jednak bardziej wyglądam za jesienno-zimowymi.

Kilka dni temu spotkałem już płomiennice zimowe. http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&ved=0CCIQFjAA&url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FP%25C5%2582omiennica_zimowa&ei=YKmiUNeULojzsgay6oHYDg&usg=AFQjCNFQamQZjxHG3G0Y5nYkUCr2NI9OCA

Stanowiska uszaków bzowych namierzyłem jakiś czas temu, http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=5&cad=rja&ved=0CDEQFjAE&url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FUszak_bzowy&ei=C6yiUMC_AorFtAaN9ICABQ&usg=AFQjCNFddD3EILxskcqMJd3WLZGRbrOOyw

a jeszcze do kompletu brakuje mi stanowisk boczniaków.

jaceen, ja i 99% ludzi przeszłoby obok takich grzybów bez zastanowienia Szczerze powiem, że bałbym się zbierać, pewnie smaczne, ale jest tyle podobnych... nawet gąsek i rydzów nie zbieram nigdy nie jestem na 100% pewny

technops,

Zgadzam się z Tobą w 100% Nie ma co, na grzybach trzeba się znać o wiele bardziej niż na rybach, by takie gatunki zbierać

Jak dla mnie to żeby sie nazywac grzybiarzem to rydza wypadałoby rozpoznawac. Nie wiecie co tracicie

technops,

Zgadzam się z Tobą w 100% Nie ma co, na grzybach trzeba się znać o wiele bardziej niż na rybach, by takie gatunki zbierać

różnica polega na tym że ryby zabieramy wszystkie a grzyby nie