Opaska odrzańska. Przynęty wszelakiego typu testowałem. Zwykle wrzucam wszystko jak ryby są w amoku.Tak właśnie zrobiłem. Nie łowiłem na ilość ,ą sprawdzałem na co się da jeszcze wyjąć te bolki. Rzucałem na boleniówki, gumy, obrotówki, cykady , kaitechy ,swoje gąsieniczki. Oski od jaceena, smużaki. Wszystko leciało do wody co miałem w pudełku. Praca prowadzenia też była różna. Co do fotki rozmazanej. To taka była właśnie pogoda jak na fotce. A, cóż więcej na focie powinno być od ryby? Sorry ja nie model
Dzisiaj byłem zaledwie 1.5h. Dwa tylko oszukałem. Drugi to moja życiówka.