Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. jaroslav

    jaroslav

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      177


  2. GuCeK

    GuCeK

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      485


  3. mefis_7

    mefis_7

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      70


  4. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      5 357


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.08.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Spacer z psami udany Silne i szarpiące kijem jak sum 45 wyjechało.
    10 punktów
  2. Wczoraj mocno wiało nad Odrą, więc wybrałem się nad naszą ślumpę. Dawno tu nie zaglądałem. Warunki koszmarne ale dwa kleniki zapozowały. Szału nie ma ale zawsze coś. Skusiły się na małego mepps-a
    4 punkty
  3. Niezłe zagęszczenie:) To chyba dobrze dzisiaj zrobiłem i naszą ślumpę odwiedziłem. Klenie bardzo fajnie podnosiły się do piankowych owadów. Największe złowione maks 30cm. Było tego kilkanaście. Dwa razy większe stały pod tymi średniaczkami. Jak się do nich dobrać? Nie wiem, co jest grane. Mucha znika w buzi klenia (całą akcję widać jak na patelni i to nie jeden raz) i nie mogę się wciąć. Co im w końcu podać?:) Czarny żuk i konik dzisiaj rządziły.
    3 punkty
  4. Pierwszy, nocny Jaź zaliczony W moim wypadku tłoku nie było, cała woda dla mnie i @Booryss
    2 punkty
  5. Chłopaki walczą, ale mają konkurencję jakieś 17 osób na odcinku 2km....średnie rozstawienie co 200m @jacolan ty chyba też jesteś?
    2 punkty
  6. Właśnie odkryłeś @jaroslav tajemnice swoich sukcesów - psy naganiacze
    2 punkty
  7. Oj szkołę to ja już mam za sobą od kilku lat u mnie sezon trwa od zejścia lodu do ewentualnego pojawienia się lodu więc jeszcze drugie tyle przede mną haha
    2 punkty
  8. Dobrze że już niedługo skończą się wakacje i Elast pójdzie do szkoły bo stanowczo za dużo czasu spędza nad wodą Ja dzisiaj łowiłem na przepływankę na Wisłoku. Leniwy uciąg, 1,5 metra głębokości, wiaderko zanęty i 4 godziny nad wodą. Złowiłem ze 4 płotki, ze 3 krąpiki, jednego okonia i pierdyliard uklei. Niektóre wielkie jak śledzie, mógłbym głodujące dzieci w Afryce wykarmić. Ukleja to królowa Wisłoka
    2 punkty
  9. Prawie cały lipiec poświęciłem pogoni za jedną "Rybeczką". Spędzała mi sen z powiek a w dzień zaprzątała myśli tak, iż ciężko było funkcjonować. Przygotowania i podchody, gromadzenie asortymentu potrzebnego na finałową zasiadkę tak mnie pochłonęły, iż przez cztery tygodnie nie miałem czasu popatrzyć jak Haczykowcom idą łowy. Nawet nie podejrzewałem ile czasu trzeba poświęcić ustawianiu się na jeden konkretny okaz.... lecz finalnie me starania zostały wynagrodzone i zasiadka się udała. Cel został zrealizowany, a Rybeczka złowiona....... Po prawie miesięcznej pogoni za upragnionym celem, przyszedł czas na rozluźnienie i relaks na wyprawach bez nastawienia gatunkowego. Jednak luźna wyprawa przerodziła się w pełną emocji gdyż spotkała mnie bardzo miła i zarazem ciężka niespodzianka. Podsumowując, lipiec mi minął w mgnieniu oka, jednak w tym mgnieniu udało się "wyhaczyć" Rybeczkę życia oraz poprawić PB.
    1 punkt
  10. Oj gęsto 😜 Jarosław patroluje czy jeszcze coś gryzie po tym jak rano wszystko nadział na hak Tom@ha, Ppu, Rafał, Grażyna I jeszcze ze 4 czy 5 osób ciut poniżej. Na szczęście wszscy się zwineli zanim zapadła ciemności , Przyjechał Gucek strzelił rybkę i pojechaliśmy do domu. Komary żyć nie dają a żadna chrmia ich nie rusza do rana się zadrapie😲
    1 punkt
  11. Hehe coś w tym jest Pomijam już fakt, że od dobrych 20lat tam chodzę, biegam i się chillout'uję
    1 punkt
  12. Witam Po okresie bezrybia nareszcie jest ryba na jaką czekałem 33 cm to może nie okaz ale cieszy niezawodne jak zwykle trzy czerwone + dwie kuku na haku nr 10
    1 punkt
  13. Ale można i tak....w okolicach Grabowa....
    1 punkt
  14. U mnie poranek udany. Wiatr był upierdliwy i chyba kogoś przegonił z wody, bo długo nie postał Było kilka kleni, bolek i 3 jazie, którymi jestem zafascynowany w tym sezonie
    1 punkt
  15. Trzydziestak na wolfram do 25 kg
    1 punkt
  16. Fajnie się siedzi na urlopie, ale wszystko szybko się kończy. Dziewięć dni wojaży po zajefajnych miejscówkach Pienińskich Gór, Jezioro Czorsztyn, Białka Tatrzańska, Dunajec dobiegł końca. Starałem się łowić ile się dało i na ile rodzina pozwoliła czyli dzień w dzień conajmniej 2-3 h. Głównie sznurowałem na Białce Tatrzańskiej. Piekna, urokliwa, z obrzydliwie czystą wodą i wbrew pozorom rybna rzeka. Nie złowilem tam zadnego potwora, ale stojąc w wodzie po pas podziwiając brud za paznokciami u stóp zerkając jak Młody pływa 5 m dalej czepiały się nimfy takie 20-30 cm Pstrążki. Miejsce potencjalnie zamieszkalych kropków od groma, niby śladu ryby, a ciągle coś za sznur szarpalo. Os Dunajec też odwiedziłem ☺ To już Białka Tatrzańska 😜 Pierdyliard narabku wszędzie gdzie się nie obejrzy Magiczne miejsce wpływ Białki Tatrzańskiej do zalewu Czorsztyńskiego Nie udało mi się tam nic fajnego trafić same kruciaki ale grzbiety jakie się tam przewalały wywoływały stres i skok adrenaliny. Na koniec widok z zapory dla zapaleńców kleniowych łowów same 50+
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.