Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      5 357


  2. maniu394

    maniu394

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      415


  3. zajac222

    zajac222

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      886


  4. cinek146

    cinek146

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      199


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.09.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Po rocznej przerwie, sprawdzona ekipa, ponownie wybrała się w dolnośląskie lasy. Ten wypad ewidentnie wykazał, kto ma smykałkę do grzybów. Moja taktyka okazała się dla mnie porażką:) Trzymałem się MARCINA82 w nadziei, że najlepiej zna teren i skorzystam z tego. Niestety, poprzednio mogłem iść za boseibem i jeszcze coś uzbierać, a po Marcinie, można było pomarzyć:) Bardzo rzadko coś przeoczył. Królem grzybobrania okazał się Booseib. Minimalnie, ale nie mieliśmy wątpliwości. I takimi prawdziwkami nasi haczykowcy zapełnili swoje kosze. Wcale nie małe. Gdybym nie widział, to powiedziałbym, że jeszcze z grzybami słabo. A tu trzeba je umieć zbierać;) I tradycyjnie na koniec wspólna fotka. pzdr.
    4 punkty
  2. Witam Zgadzam się z kolegą kepes 53 dzisiejsza technologia pozwala na wiele więcej niż za starych dobrych czasów kiedy sprzęt dobrej jakość był raczej niedostępny dla przeciętnego zjadacz chleba .Pamiętam czasy kiedy łowiło się na ruskie żółte teleskopy zakupione na Stadionie (o ile trafiło się taki z przelotkami inaczej trzeba było samemu dorabiać) teraz to zupełnie inna bajka NIKI
    1 punkt
  3. Właśnie wróciłem z łowienia. Pierwsze wyjście we wrześniu. Miałem na karpie jechać ale sprawdziłem wieczorem prognozę pogody i deszcz zapowiadali koło 14. Nie chciało mi się w to wierzyć bo niebo było bezchmurne i słoneczne wczoraj ale sprawdziło się idealnie. Do 13.30 pospiningowałem i zaczęło padać. Efekt łowienia to jeden okonek ze 20 cm i 3 urwane fajne gumy sndaczowe, oraz wyciągnięta z wody obrotówka Jaxona 2 nawet bez śladu rdzy Podsumowując........ lepiej było w domu siedzieć
    1 punkt
  4. Ja byłem z piątku na sobotę od 23- 6 brań sporo głównie leszczyki 25-45 trafiły się 4 małe ale grube karaski i 3 ładne płotki obok siedzieli na sandacza ale pojechali o kiju.
    1 punkt
  5. Ja po zeszłym roku kolekcjonuje fotki i wstawię 31 Grudnia roczne podsumowanie. Ps. Narazie nie ma i tak co wstawiać
    1 punkt
  6. Maniu394, przerobisz mi fotkę? Bo chciałem wrzucić swojego kabana ale widać że już nie mogę... I info dla tych co by się chcieli wybrać na powodziowy, a mieszkają daleko, woda bardzo wysoka i niesie dużo syf, łowić się nie da.
    1 punkt
  7. Niestety , to forum przeglądają też mięsiarze , niekoniecznie tylko użytkownicy . Zdradzanie miejscówki zawsze źle się kończy . Najlepiej wkleić tło z targu rybnego
    1 punkt
  8. Dzisiaj znowu zrezygnowałem z wędkowania pomimo fajnej pogody na rzecz grzybków , dość spora ilość prawdziwków i czarnych łebków , na dzień dobry w większości trafiły się kanie Zajebiaszcza wyżerka
    1 punkt
  9. spawania koniec, może się uda w przyszły weekend popływać na próbę, i malowanie
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.