Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. RSM

    RSM

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      1 094


  2. Don Gucak

    Don Gucak

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      281


  3. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      5 357


  4. marbil

    marbil

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      373


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.08.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Zacząłem grubiej sypać bobikiem i łubinem, ponieważ zabrakło grochu. Dziś z rana założyłem srogą porcje bobiku na hak i pyk - 4 ryby, 4 spinki w ciągu 2h. Dwa 40 oraz dwa takie na 35. Jak sie uspokoiło, spróbowałem na oscypka - biorą 45 max a ja jeszcze bez 50tki w tym sezonie... Wzdręgi jednak nie dają poleżeć serkowi, więc to sie chyba nie sprawdzi. Największy nie miał zamiaru zapozować do zdjęcia, więc macie tylko taką typową czterdzieche.
    5 punktów
  2. Syn biegał dzisiaja z muchówką i połowił nie nadających się do zdjęcia klenie. Ciężko mi za nim chodzić ze spinningiem, bo on zajmuje sporo przestrzeni :). Postanowiłem się rozsiąść stacjonarnie i obserwować jego poczynania. I nie nudziłem się. Były małe: I były duże: Był też niezdjęciowy sum. Coś mi zerwało przypon. Po paru minutach branie i sum. Wyciągam haczyk a on na sznurku dalej. Więc wyciągam drugi haczyk i już wiadomo kto zerwał wcześniej zestaw
    4 punkty
  3. Wczoraj szybkie wyjście na 3 h i o 21 melduje się 66cm misiek
    3 punkty
  4. Ostatnie wakacyjne odrzańskie ryby. Jeszcze została jedna, może dwie szanse na dołowienie. Wtorek okazał się dobrym dniem. Udało się złowić kilka okoni na gumki Keitech i na poppery. Złowiliśmy z Radkiem jeszcze po szczupaku. Jego pierwszy ponad wymiar. W poniedziałek byliśmy od 21:00 do 0:30. U niego trzy brania, dwie ryby na kiju i jedna na brzegu. Drugi jaź był znacznie większy. Zamotał się w trawy, skorzystał z okazji i wypiął się pod nogami. Łowił na jaziowego łamańca "miętusa". U mnie dwa porządne strzały na woblera Pacnic "Z" 10cm. Nie wiem z czym miałem przyjemność;)
    3 punkty
  5. Ważne, że dalej biorą, bo ciągle masz szanse je złowić. U mnie jest gorzej - leszcze weszły na miejscówkę i liny gdzieś poszły Leszcze niby zgrabne, ale jednak nie o to człowiekowi chodzi.
    2 punkty
  6. Dobra passa trwa 1odjazd i taki karp zapozowal
    2 punkty
  7. Rzadko mam czas w tygodniu, żeby gdzieś wyskoczyć ale dzisiaj udało się wygospodarować 3h. Spinningowałem 19:00-22:00. Pierwszy raz w karierze złowiłem tyle gatunków ryb. Zaczęło się od okoni za dnia na obrotówkę, potem wskoczył kleń 30+. Po zmroku złowiłem niebrzydką płoć pod 30cm. Po dłuższej przerwie z jednego miejsca wyciągnąłem małego jazia cm i sumka o połowię mniejszego. Kiedy mój czas dobiegał końca zacząłem się w duchu śmiać, że tylko sandacza mi brakuje. No i trafił się za chwilę na wobka prowadzącego z prądem - taki pod 40cm. Bardzo ciekawe doświadczenie. Wszystkie ryby (prócz okoni) złowiłem na drobno pracującego woblerka 4cm Andrzeja Lipińskiego. Niestety nie wiem co to za model bo nie jest podpisany.
    1 punkt
  8. Syn siedzi nad imadłem. Wrażenia pewnie nie zrobi, ale ja mam frajdę jak mocno się wkręcił w kilka dni
    1 punkt
  9. Krok pierwszy: obejrzyj parę filmów, kup gazety wędkarskie. W gazetach znajdziesz informacje o najbardziej charakterystycznych metodach używanych w danym miesiącu. Krok drugi: idź na spacer. Obejdź zbiornik na którym chcesz łowić. Podpatruj wędkarzy. Podejdź i pogadaj. 9 na 10 opowie masę historii o zbiorniku i pochwalą się tym co robią. Krok trzeci: wróć ze zdobytą wiedzą do filmów i internetu, wyszukując szczegóły informacji. Krok czwarty: zacznij naśladować. Metoda spławikowa wcale nie jest najłatwiejsza na początek, szczególnie gdy oczekujesz 15+.
    1 punkt
  10. Okoń i szczupak... Nie wiem czy wiesz ale to skrajnie dwa różne łowienia. Im wędka lepsza na okonia tym gorsza na szczupaka i na odwrót. Można próbować to pogodzić ale to zawsze bedzie cos kosztem czegoś. Ogólnie nie polecam wklejanek bo to zbyt wyspecjalizowane badyle pod okonia. Zresztą dobra delikatna jednolita rura niewiele jej ustąpi a czucie w łapie i praca blanku klasa lepiej. Uniwersalny kij to cw 5-25 ale 4-18 jak proponuje kolega wyzej, również nie jest złym pomysłem - bedzie troszke sprawniej pod okoniem a mniej komfortowo pod duzym szczupakiem. Przerobiłem sporo kijków nim znalazłem to co chciałem i wiem jedno - nie jest łatwo. Moja rada - nie pchaj sie w drogi sprzet jak nie wiesz czego chcesz. Uważam, że na początek wystarczy Ci któryś z serii jaxon grey stream - świetna seria kijków, jak na 100 zł to prawdziwa petarda. Szybkie i gietkie za sprawą lekkiego seta przelotek wg nowej koncepcji fuji kr choć fuji tam nie ma Niestety kij uzbrojony w fuji w tej koncepcji to minimum 300 zł. Uważam, ze jaxon pozamiatał tą serią cały rynek tanich kijków bo nikt narazie nie wypuscił jakiejs rozsadnej podróby fuji w tej koncepcji a jej zalety - poza jedna wadą - małe przelotki na mrozie nie działaja , kładą wszystko inne. Do tego kołowrotek ryobi ecusima 3000 za 130 zł i razem za 230-240 zł masz bardzo dobry zestaw do rozpoczęcia przygody ze spinem.
    1 punkt
  11. Zestaw przykładowy: Wędka: okuma inspira jig 2,1m cw.4-18g (ok.190zł) Kołowrotek: Daiwa crosfire 3000 (ok.140zł) wędka szybka, elektryczna, sztywna i wytrzymała. Przeżyła moje początki, początki mojego 11 letniego syna i obecnie często ląduje w rękach niedoświadczonych kolegów syna, wytrzymując ich błędy. Nie mieliśmy problemu wyczuć na niej brań okoni (bardzo dobrze czuć drgania na blanku, ale nie ma co liczyć na obserwację szczytówki) i nie mieliśmy problemu wyholować na niej 70 centymetrowego szczupaka. Nie pozostawia nas bezradnymi przy rzucaniu lżejszymi przynętami, choć słabo je czuć. Nie znając łowisk i dopiero szukając swoich miejscówek, długość 2,1m okazała się praktyczna, gdyż często trafialiśmy w zakrzaczone i zadrzewione tereny. Tego typu kij bym wybierał na początek. Szukałbym dłuższego przy większym łowisku (np okuma/dragon black rock 3,05m 5-25g). Taka wędka pozwoli Ci przetestować większość metod. Szybko też wyczujesz w jakim kierunku rozwijać swój arsenał sprzętowy. Kołowrotek wytrzymał sezon ekstremalnych przejść. Jako początkujący popełnialiśmy sporo błędów, co skutkowało częstym zamoczeniem, lądowaniem w piasku, upadkami na twarde. Wytrzymał. Obecnie używam go w jednej gruntówce do metody i sprawdza się pod przyzwoitymi obciążeniami (sporo ryb z przedziału 3-5kg, ale i 10kg utrzymał bez stęknięcia). Identyczny dostał w prezencie kolejny małolat z rodziny i też wytrzymuje jego naukę :). Z budżetowych bardzo dobrze sprawuje mi się także Ryobi ecusima 3000. Też zaliczył już spore ryby i złego słowa nie powiem. Nie ma się co nastawiać na długowieczność kołowrotków z takiego przedziału cenowego. Wspomniane modele na pewno są wystarczające dla początkującego. Z czasem określisz swoje potrzeby i zainwestujesz w coś lepszego, a kołowrotki takie jak wspomniałem mają szansę pozostać pod ręką jako przyzwoity zapasowy.
    1 punkt
  12. Termin Sanu 4-7 Październik, tydzień wcześniej będą jakieś zawody!
    1 punkt
  13. Kto chętny na Sanowe Lipasy? Wyjazd 27-30 Września lub 04-07 Października Meta Domek Łączki przy samym Sanie.
    1 punkt
  14. Witam wszystkich.Po dwóch tygodniach przerwy we wtorek 14.08.pojechałem nad wodę powędkować.Pięć godzin wędkowania i wynik raczej słaby,tylko jazik 30cm. i leszczyk też 30cm.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.