Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.10.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dzisiaj od świtu do teraz , dwiy osoby , żywce , dwie z gruntu , dwa na spławik , jedno branie , szczupaczek 45centów , i tyle , z rana ludzi jak na " Świebodzkim" , teraz pozytywne zakończenie tematu, swego czasu pisałem że znalazłem podpórki i sygnalizator , dałem swoje namiary w osiedlowym sklepie wędkarskim i dzisiaj starszy pan odebrał swoją zgubę , tak że dobra karma wraca 😀
    3 punkty
  2. W tym sezonie próbowałem kilka razy łowić na slidery. Efekty były i nadszedł czas, by na własne potrzeby kilka sztuk zrobić. Będą to wersje do delikatniejszego łowienia. W zamyśle mam sięgać nimi w przyszłym sezonie po okonie. Wielkość chcę zamknąć w przedziale 6-7 cm. Waga nie przekroczy 10 g. Namawiam niezdecydowanych do sięgania po powierzchniowe woblery. Poppery, glidery itp., to przynęty dające wiele emocji podczas naszych wypraw. Widowiskowe brania zapadają w pamięć na długi czas. Zimową porą postaram się przygotować na przyszły sezon. Niby ciężko stracić je na zawadach, ale czasami odlatują bezpowrotnie. Przy okazji trochę robactwa.
    2 punkty
  3. U mnie wczoraj pierwszy w tym sezonie wypad typowo za sandaczem z opadu - na ciężko. 19:00-23:00. Do wody poleciały gumy na główkach 10-25gr. Dwa pewne brania i jedno domniemane. Jeden strzał wykorzystany. Miał być sandacz ale wyszło jak zwykle. Nowa miejscówka ma potencjał. Nie mogę doczekać się ochłodzenia. W ciągu tygodnia zaliczyłem również kilka wypadów za okoniem. Nic >20cm. To chyba jeszcze nie ten czas. Nic >20cm.
    2 punkty
  4. Wątpię, że kiedyś nadejdą takie czasy;) Praktycznie za każdym razem przechodząc w pobliżu, widzę tam wędkarzy. Nie wiem, czemu ma służyć wbity drąg przy schodkach. Ktoś odmierzył te problematyczne 50 m? Konkretnie w tym miejscu bardzo rzadko widuję starszych wędkarzy. Sama młodzież. Ta uwaga w ramach przeciwwagi do wędkarzy, którzy uprawiają publicznie na forach ageizm. Dla nich starszy wędkarz, a już taki z gruntówką, to... szkoda dalej pisać;) ---------------------------- W mijającym tygodniu skoncentrowałem się na jaziach. Trochę było w tym przypadku, ale łowiąc, od czwartku do czwartku kilka ładnych okazów złowiłem. Był dzień, że brania na zawołanie, a innym razem trzeba było się dobrze nakombinować. Łowiłem wyłącznie na woblery w rozmiarze 3-6 cm (Rapala, Hunter, Krakus, Lovec Rapa, swojaki). Kilka razy otarłem się o nowe PB. Brakło milimetrów. Wczoraj była najwyższa woda w ciągu tych wszystkich dni. Niby niewiele, ale kilkanaście centymetrów i całkiem inne łowienie. Nie ominęły mnie przyłowy. Największy 78 cm. Były też dwa piękne klenie. W mojej ocenie ten większy mógł mieć ok. 55 cm. Jeszcze się waży decyzja, czy dzisiaj ostatni raz pochylę się nad jaziami. Nadchodzi ochłodzenie i plany powoli trzeba zweryfikować;)
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.