Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. McGregor

    McGregor

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      175


  2. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      5 357


  3. Marienty

    Marienty

    Moderator Grand Prix haczyk.pl


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      1 556


  4. LeChifre

    LeChifre

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      289


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.10.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dzisiaj krótki wypad nad wodę, od godziny 12:00 do 14:30 i w pierwszym rzucie okoń 27 cm, a przynęta tylko wpadła do wody. Pozostali wędkarze kompletnie na zero, i ponoć od rana ryba nie żerowała. Ja dołowiłem jeszcze kilka okonków i do domu. Dzisiaj okonie nie chciały za bardzo współpracować. Spotkałem chłopaczka z trokiem i kilka ale malutkich udało mu się złowić. Ogólnie pogoda na drapieżnika ale nie za bardzo jest aktywny. Podmieniam rybkę w tabeli. 27 cm
    2 punkty
  2. Ostatnie większe 3 oksy, Przynęta kajtek 2 cale. Takich 25-28 mnóstwo ale przebić się wyżej strasznie ciężko a wiem że są bo widziałem wielkie jak odprowadzaly wyciągane okonie.
    1 punkt
  3. Czytając wpisy zaczynałem mieć wrażenie że oderka prosta jest do łowienia. Skusiłem się na kilka wieczorowo-nocnych prób po 2-3 h. Efekt jeden krótki sandaczyk. Brawo dla Was co potraficie wydobyć rybki z rzeki - wygląda na to, że wymaga to chyba więcej talentu/zaangażowania niż ja mam/chcę wkładać. Szacun
    1 punkt
  4. U mnie wczoraj pierwszy w tym sezonie wypad typowo za sandaczem z opadu - na ciężko. 19:00-23:00. Do wody poleciały gumy na główkach 10-25gr. Dwa pewne brania i jedno domniemane. Jeden strzał wykorzystany. Miał być sandacz ale wyszło jak zwykle. Nowa miejscówka ma potencjał. Nie mogę doczekać się ochłodzenia. W ciągu tygodnia zaliczyłem również kilka wypadów za okoniem. Nic >20cm. To chyba jeszcze nie ten czas. Nic >20cm.
    1 punkt
  5. Wątpię, że kiedyś nadejdą takie czasy;) Praktycznie za każdym razem przechodząc w pobliżu, widzę tam wędkarzy. Nie wiem, czemu ma służyć wbity drąg przy schodkach. Ktoś odmierzył te problematyczne 50 m? Konkretnie w tym miejscu bardzo rzadko widuję starszych wędkarzy. Sama młodzież. Ta uwaga w ramach przeciwwagi do wędkarzy, którzy uprawiają publicznie na forach ageizm. Dla nich starszy wędkarz, a już taki z gruntówką, to... szkoda dalej pisać;) ---------------------------- W mijającym tygodniu skoncentrowałem się na jaziach. Trochę było w tym przypadku, ale łowiąc, od czwartku do czwartku kilka ładnych okazów złowiłem. Był dzień, że brania na zawołanie, a innym razem trzeba było się dobrze nakombinować. Łowiłem wyłącznie na woblery w rozmiarze 3-6 cm (Rapala, Hunter, Krakus, Lovec Rapa, swojaki). Kilka razy otarłem się o nowe PB. Brakło milimetrów. Wczoraj była najwyższa woda w ciągu tych wszystkich dni. Niby niewiele, ale kilkanaście centymetrów i całkiem inne łowienie. Nie ominęły mnie przyłowy. Największy 78 cm. Były też dwa piękne klenie. W mojej ocenie ten większy mógł mieć ok. 55 cm. Jeszcze się waży decyzja, czy dzisiaj ostatni raz pochylę się nad jaziami. Nadchodzi ochłodzenie i plany powoli trzeba zweryfikować;)
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.