Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. Budek

    Budek

    Zwycięzca Street Fishing Poland Grand Prix 2018


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      1 124


  2. jamnick85

    jamnick85

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      341


  3. Aalbatross

    Aalbatross

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      139


  4. bacyk

    bacyk

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      393


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.06.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Otwarcie sezonu zaliczyłem z wielkim przytupem, 01.06.2020 o godzinie 00.02 urodził mi się syn 💪😍 piękny zdrowy silny okaz 😁 3820g i 57cm ( czekam na takiego okonia 🤣) A z rybami też nie najgorzej sporo drobnego sandacza j suma ale trafiły się też większe okazy i tu fotki sumek około metra Sandacz 75cm teraz z dwójką dzieci to będzie logistyczne zadnie zorganizować czas na ryby, ale juz z żoną wszystko dogadane 😁 świt, noc i weekendowe zawody wchodzą w grę 💪💪życze połamania i do zobaczenia nad wodą 😎
    11 punktów
  2. Właśnie siedzę na Redzinie, było 15 minutowe eldorado i nastała cisza. Największy leszcz z dzisiaj, 52 cm.
    3 punkty
  3. Wczoraj nocne łowienie poza Wrocławiem. Warunki trudne, wysoki stan wody, silny uciąg i przebijanie się przez haszcze aby dojść do wody. Około 3h dłubania i jedna ale konkretna rybka Branie blisko brzegu na Gloog Nike 8cm podczas przetrzymywania w nurcie. Celem były nocne sandacze ale póki co przegrywam tę walkę z kretesem. Dobrze, że trafił się ten kleń bo morale jak chodzi o nocny spinnig spadłoby niebezpiecznie nisko.
    3 punkty
  4. 2 punkty
  5. 1 punkt
  6. Byłam wczoraj na Baryczy w okolicy Ryczeń, rzeka płytka z zagłębieniami, bardzo zarośnięta, Sporo jest rozlewisk w okolicach rzeki ale wysychające. Złowiliśmy tylko 1 karpia, 1 ładnego klenia, sporego okonia i trochę płotek takich 20-25 cm. Jak na pierwszy raz na poznawanie terenu to nawet nie źle. Napewno nie był to mój jedyny wypad na Barycz, pomimo że jest jakieś 220 km od mojego miejsca zamieszkania to w najbliższym czasie powtórzę ten wyjazd.
    1 punkt
  7. Oglądając się za siebie, ten sezon ogólnie jest dziwny. Wiadomo z jakiej przyczyny. Trzeba się cieszyć wędkarstwem, nawet gdy wyniki nie są na miarę najlepszych czasów. Kilka dni temu miałem dwanaście ataków i nic nie wylądowało na brzegu. Jeszcze trochę brakowało do rekordowego wypadu, gdzie miałem szesnaście. Wczoraj już tego nie było i na pięć brań cztery skończyły się sukcesem. Na początku łowiłem powierzchniową żabą i whoopperem. Całą akcję widziałem. Boleń przepływał i podrzuciłem whooppera za ogon. Prowokowałem go przez kilka metrów. Atak nastąpił w ostatniej fazie. 70 cm Wypróbowałem też szczurka i woblera Hi-lo. Zostałem jeszcze na godzinę wieczornego łowienia. Przez chwilę do wody leciały crawlery. W powrotnej drodze sprawdziłem miejsca, gdzie w zasadzie nigdy nie miałem wieczornych wyników. Do wczoraj. Zmieniłem nietoperza na starego wysłużonego Gębalę i w ciągu piętnastu minut zaliczam dwa brania. Wobler jest już tak pogryziony, że żal go używać. Jednak sięgam po niego czasami, by mieć takie fajne wspomnienia z nim:) 55 65 Odwiedziłem kanał żeglugowy i Odrę. Sprzęt: SG MPP2 Trawel 243/40-80g; Ryobi Arctica6000; nawinięte 0,22 mm.
    1 punkt
  8. Czas zostawić nizinne ścieki . Czas na bardziej górska przygodę . Kwisa, Kaczawa, Bóbr, Nysa Kłodzka, Biała Lądecka, wszystko masz w porozumieniu 0 . Jeszcze tam kilka ryb pływa .
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.