Dzisiaj ładna słoneczna pogoda bez wiatru więc zaliczyłem 2 godzinki (12.30-14.30 ) na miejskim odcinku Wisłoka . Przemieściłem się może z 60-80 metrów, łowiłem tylko na 5 cm kajtki na 1 gramowej głowce.
Rzuty w dół z prądem , pod kątem 45 stopni do brzegu i powolne jednostajne ściąganie.
Brań zaskakująco dużo
Wyjąłem 8 kleni takich w przedziale 24-28 cm i 6 okoni z największym 28 cm.
Miałem na wędce pięknego okonia grubo powyżej 30 cm ale wjechał w warkocz roślin i niestety wyczepił się.
Woda już zimowa i przejrzysta więc przyjemność łowienia spora.