Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      5 357


  2. MarianoItaliano85

    MarianoItaliano85

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      168


  3. tomek1

    tomek1

    Administrator


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      10 657


  4. Elast93

    Elast93

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      2 857


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 31.10.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Odra 2021-10-29 Koniec października mogę uznać za udany. Szkoda, że nie było mi dane większych okoni połowić, ale uzupełnieniem wyników, były jazie i piękny kleń. Okonie łowiłem na lekko w przybrzeżnej strefie. Największy po przymiarce wskazywał 27 cm. Trudność sprawiały pływające w dużej ilości liście. Momentami miałem ochotę skończyć, bo ciągłe ściąganie ich z haka robiło się denerwujące. Jednak okonie brały i rekompensowały utrudnienia. Mniej dokuczliwe było, gdy do wody leciały raczki na offsetowych hakach. Wieczorem poszedłem na jaziowe miejscówki. O mało nie skończyło się jakimś rekordem. Niewygodne stanowisko i przedłużający się hol skończył się moją porażką. Z myślą o powrocie zatrzymałem się jeszcze na jednym miejscu i po kilku minutach mam branie na "Krakuska". Przez chwilę nie byłem pewien, co mam. Sandacz? I już wszystko wiadomo. Na miarce ląduje śliczny medalowy kleń 55 cm. 👊
    11 punktów
  2. Dzień dobry, W piątek był dzień okonia bo w 2.5godz trafilem 67szt wszystko do ok 27cm(miarki nie wziąłem), wczoraj już nie było tak kolorowo i dosłownie kilka okoni w tym jeden 27cm. Dla mnie sezon właśnie dobiegł końca ponieważ urodziła mi się córeczka 😍 i teraz pora skupić się na rzeczach NAJWAŻNIEJSZYCH czyli na rodzinie. Dziękuję już z tego miejsca za tegoroczną rywalizację i myślę, że jak na pierwszy sezon nie było jakiegoś wstydu Pozdrowienia dla całej grupy 🖐
    7 punktów
  3. U mnie ostatnio parę wypadów było pechowych, nie dość że nie połowiłem to jeszcze zgubiłem nad wodą mój szwajcarski scyzoryk na smyczo-miarce shimano Dopiero dzisiaj się odkułem z rybami a w zasadzie okoniami Łowiłem z kumplem od około 8:45 do 13:30, złowiliśmy razem +- 150-180 okoni w rozmiarze 10-35 cm.. Na swoje konto mogę wpisać +- 70 sztuk z czego większość w rozmiarze 15-22 cm, było też kilka większych rybek z czego największy miał 27,5 cm. Kolega złowił okoni na pewno więcej w tym jednego pod 30 cm a drugiego +- 35 cm. Większość okoni złowiliśmy na gumy widoczne na zdjęciach czyli largo slim 34 mm od libra lures z atraktorem krylowym Wrzucam kilka pamiątkowych fotek z dzisiaj :
    5 punktów
  4. U mnie takie trochę dłubanie. Niewielkie szczupaki i ostatnio pierwszy tej jesieni sandacz. Generalnie drapieżniki chyba jeszcze nie czują nadchodzącej zimy bo woda ma nawet powyżej 10 stopni. Co ciekawe tej nocy było jakieś 5 stopni gdy nagle ruszył się wiatr i w jednej chwili zrobiło się 13 stopni. Branie niedługo po tej zmianie.
    5 punktów
  5. Dzisiejszy wypad nad wodę za okoniem, kontakt z kolegą, umawiamy się, że o 12 jesteśmy na miejscu. Pogoda fantastyczna w wycieczki w każdym wydaniu, jednak taka jesienna pogoda i wschodni wiatr nie sprzyja za bardzo łowieniu drapieżnika. I potwierdził to telefon do kolegi. Był w tym samy miejscu rano ale na zero inna ekipa wędkarzy, którą minęliśmy też słabo, ponoć rano nic się nie działo. I faktycznie na samy początku po 40 minutach łowienia udało się wyjąć małego szczupaka. Potem cisza. Zmiana miejsca i gramatury i gumy przyniosła efekty w postaci pięknego dubletu:) Rybki oczyście pływają dalej. Zmieniłem trochę taktykę w tej jesieni łowię główkami między 5-7 gram, kiedy nie mam żadnego efektu na lekko. Daje to kolejny raz efekty. Gumki keitechy 3". Brania okoni po godzinie 14...Potem cisza już do końca wyprawy. Z tego co widziałem gdzieś dalej czy po drugiej stronie wędkarze bez wyników.
    4 punkty
  6. Zapowiedziałem powtórkę, to nie wypadało wrócić na tarczy:) W czwartek drapieżniki były mniej aktywne. Zdziwiło mnie to, bo ławice drobnej ryby były spore i w wielu miejscach. Przed zmierzchem nic się nie wydarzyło. Po zmroku było lepiej. Miałem dwa brania, by za trzecim razem nie przegapić i zapiąć jeszcze ładniejszego jazia, niż wczoraj. Branie około 18:40. Przynętą tym razem był wobler Hunter Champion4. Później doławiam pod wymiar sandacza i to wszystko, co się udało dzisiaj wyczarować. Kolejna wyprawa i łowię za każdym razem sandacze. Szkoda, że rozmiar kiepski. Gdzie te klamoty się pochowały?:)
    2 punkty
  7. @MarianoItaliano85 Wielkie graty za córę i mniejsze graty za oksy.
    1 punkt
  8. Gratuluję córeczki- dobrze że się nałowiłeś bo być może że zapomnisz jak wygląda wędkowanie😂. Jeszcze raz gratuluję i zdrowia życzę 👍
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.