Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.03.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Kroisz kilka kromek chleba. W moim przypadku nie więcej niż trzy. Wystarczy na dwa do trzech czterogodzinnych zasiadek. Wykrawasz skórkę i kroisz w kostkę wielkości pasującej do haczyka. Trzymasz w foliowym woreczku, żeby pieczywo nie wyschło na suchary. Przyjechałeś nad wodę. Przebijasz hak od strony skórki i przewlekasz, żeby grot obrócić i wbić ponownie w miąższ. Lekko zaciągasz i przynęta praktycznie gotowa. Gdy łowisz z większym ciężarkiem, gdy nurt jest dość silny, gdy pieczywo jest świeże i miękkie, to można zastosować jakikolwiek stoper pod kolankiem. Najprostszym sposobem będzie użycie listka trawy. Do prezentacji użyłem kawałka słomki. Ciężarek zapinasz do agrafki. Masz możliwość szybkiej reakcji i zmianę na inny w zależności od miejsca i gdzie chcesz ulokować zestaw. Łowisz aktywnie. Zmieniasz miejsca co kilkanaście minut, bo przecież nie nęcisz. Szukasz ryby ty, a nie ona ciebie. Gdy masz sprawdzone miejsca, to możesz dłużej tam posiedzieć (przecież masz wędkarskie krzesełko) i czekać na branie, lub brania. Przecież miejscówkę znasz i masz przekonanie, że klenie tam siedzą. Po kilku przerzuceniach łowisz klenia. Później jest przerwa w braniach. Kilka razy się przesiadasz. Łowisz krąpia. I znowu łowisz krąpia. Kilka brań psujesz. Zmieniasz przypon na krótszy, bo ten wydaje się na dzisiejszy dzień zbyt długi. Brania są teraz wyraźniejsze. Szczytówka energiczniej sygnalizuje. Niestety refleks masz marny. Masz kolejne branie i w końcu jest. Jest kolejny kleń. Trochę większy. Masz jeszcze kilkanaście minut łowienia i robi się ciemno. Składasz wędkę i wracasz do domu. Wracając, odgrażasz się kleniom, że następnym razem, to im pokażesz, jak się łowi. pzdr., jaceen
    6 punktów
  2. Powrót na stare śmieci - miejsce, które w zeszłym roku dawało fajne wieczorne klenie. Coś tam już grasuje. Dwa brania jedno jeszcze za dnia, drugie tuż przed zmrokiem. Oba na instincta. Siedziałem jeszcze 1h po zmroku ale już bez kontaktu. 1. jaceen ......47 + 49 + 46 = 142 2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158 3. carloss83 4. cysiu 5. lechur1 6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133 7. Aalbatross 8. Marienty 39 + 46 + 46 = 131 9. kamil.ruszala.... 36+0+0=36 10. Budek................50 + 50 + 50 = 150 11. jamnick85 - 37+40+0 = 77 12. Larry_blanka 13. MarianoItalian85 14. suchi 15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166 16. lukasz11 17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51 18. SebaZG...... 48 + 45 + 0 = 93
    5 punktów
  3. Brawo @Konrado 166 to piękny wynik a jeszcze kwietnia nie ma. Ja zaliczyłem 3 wieczorno-nocne wypady. Za każdym razem coś się działo i ręka rybą pachniała. Pięknie już do smużaków wychodzą i są bardzo łapczywe. Jeden z kleni przez dobre parę metrów podskubywał przynętę. Stoją już na płytkiej wodzie. Dodaję 46, 46, 39. 1. jaceen ......47 + 49 + 46 = 142 2. RafalWR......50 + 57 + 51 =158 3. carloss83 4. cysiu 5. lechur1 6. moczykij..... 42,5 + 45 +45,5 = 133 7. Aalbatross 8. Marienty 39 + 46 + 46 = 131 9. kamil.ruszala.... 36+0+0=36 10. Budek................50 + 50 + 50 = 150 11. jamnick85 - 37+0+0 = 37 12. Larry_blanka 13. MarianoItalian85 14. suchi 15. Konrado...........53 + 54,5 + 58,5 = 166 16. lukasz11 17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51 18. SebaZG...... 48 + 45 + 0 = 93
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.