Macie czasami tak, że nastawicie budzik, żeby wstać wcześnie na ryby a i tak budzicie się sami? Ja dzisiaj tak miałem. Budzik nastawiony na 04:00 a obudziłem się 03:59 -idealnie 😁 💪
Plan był taki, żeby złowić wymiarowego szczupaka . Pierwszy rzut wykonałem równo 05:00. Na gumy zero brań i w akcie rozpaczy założyłem przerobiony wirujący ogonek. Przerobiony w ten sposób, że założyłem większą paltekę od ogonków mikado. Po 3h biczowania wody w końcu jest. Równo 55cm. Był duży, +50cm leszcz za kapotę, okoń i ten szczupak. Zera nie było, więc wypad uważam za udany ale brań zwykle miewałem więcej.