Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.12.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Wracając w niedzielę o dwudziestej, stwierdziłem, że z pogodą było całkiem przyzwoicie. Pozwoliłem sobie na obfitszą kolację, założyłem dodatkowy polar i o 21:30 byłem już w centrum. Nie darowałbym sobie, gdybym zrezygnował z tak sprzyjających warunków. Przez dwie godziny czułem ciepło w dłoniach i w stopach. Kolejny raz doświadczyłem, co znaczy o tej porze roku bezwietrzna pogoda. Same zdarzenia też powodowały, że robiło się chwilowo cieplej. Minęło czterdzieści minut i poczułem pierwsze wyraźne dziabnięcie. Szkoda było tego brania. Może się nie ukłuł? Trzy rzuty w pobliże tego samego miejsca i ŁUP! Siedzi. Spinning dobrze się przygiął. Kilka razy udało się zakręcić korbą. Sięgnąłem ręką do hamulca, by delikatnie pofolgować przy ostatnim etapie. W tym momencie nastąpił przy powierzchni młyn i linka zrobiła zwis. Tyle go widziałem. Fajny był. Momentalnie odczułem, że jakby zrobiło się cieplej i rękawiczki były zbędne. Ściągnąć nie ściągnąłem, bo wiem, że szybko emocje opadną, a wraz z nimi temperatura. Łowiłem cały czas na pływającego woblera HMS 7,5 cm/7 g, który w mojej opinii pod naporem nurtu da się sprowadzić na głębokość +/- 1,5 m. Rzuty wykonywałem prawie prostopadle do stanowiska, by sprowadzając woblera na napiętej lince, łapał kontakt z dnem w możliwie najdalszej odległości od brzegu. Gdy czułem delikatne wyhaczanie sterem o dno, zwalniałem zwijanie. Pozwalałem na wykorzystanie samego nurtu, by wobler zachowywał się "naturalnie" niesiony rzecznym prądem. W ten sposób do godziny pierwszej miałem pięć brań. Z tego udało się złowić dwa niewielkie, pod 35 cm klenie. Byłem zadowolony z warunków i z tego, co się działo. Może jeszcze uda się spędzić tak czas w tym sezonie?
    3 punkty
  2. Dawno tu nie byłem. Woda stojąca, jeziorko. Nie szukam po omacku. Znam je, pamiętam, mam plan. Zacząłem szukać okoni ok. 13 tej. Miejsce na które bardzo liczyłem puste. Kolejne też. W końcu jest 31,5 cm po braniu z dna udającym zaczep. Nie miał towarzystwa więc idę dalej. Jest niechciany szczupak taki ok. 60 tka. Niewiele brakowało, prawie wpadł do podbieraka ale jednak ciachnął. Już jak słońce dotykało ziemi wróciłem w rejon jedynego brania okoniowego. Kombinuję i na kajtecha ES którego opad zatrzymywałem w toni mam takiego na oko 27-28 cm. Powtarzam głębokość i prowadzenie i mam 35 cm. Kolejnego po zacięciu trzymam tylko a nawet bardziej luzuję hamulec. Ma 37,5 cm. Kolejny nieduży, na oko przyłożony do kija ma jakieś 28 cm. Kolejny spada. Mógł mieć 30 cm. W półmroku już nie doczekałem się brania.
    1 punkt
  3. W moich rejonach w tym roku jest totalna lipa z sandałem. Jak jestem na miejscówkach, które w zeszłym roku dawały sporo skrótów, to wyobrażam sobie, że na dnie jest tylko "tumbleweed" (ten krzak-kulka snująca się powoli w opustoszałych miejscach w westernach). Na ratunek przyszły zawody w Głosce. Tydzień wcześniej wytypowałem sobie jedną z główek i miałem tam kilka pstryków, ale bardzo silny wiatr nie ułatwiał zacięć w tempo. Już na samych zawodach w pierwszej godzinie trafiam poniższego jegomościa. Okazał sie jedyną rybą tego dnia (moją oczywiście). Pstryków miałem jeszcze kilka, ale były to bardzo delikatne kontakty i nie udało mi się ich wciąć. Możliwe, że jeszcze zawitam w tamte rejony w tym roku i może uda się poprawić marny wynik. Branie na Cannibala 12cm biało-czarny, na skraju warkocza i spokojnej wody. 1. Budek 86s + 80s + 84s = 250 2 pkt (s) 2. Konrado 70sz + 75s + 101sz = 246 2 pkt (sz) 3. Tymon 83s + 75sz + 71s = 229 1 pkt 4. jaceen 82s + 75s + 87sz = 244 1 pkt 5. Kierownik 82s + 79sz +79sz = 240 1 pkt 6. Fido 64s. + 63s + 68sz = 195 1 pkt 7. RafalWR 57sz + 62 sz + 58 sz = 177 1 pkt 8. andrutone 62sz + 54sz + 50sz = 166 1 pkt 9. SebaZG 74sz + 64sz = 138 10. moczykij 56sz + 68sz = 124 11. Larry_blanka 66sz + 0 + 0 = 66 12. Marienty 64sz 13. Jamnick85 - 54s +0+0= 54 14.. Zbynek1111 - Elast93
    1 punkt
  4. Krótki wypad na ryby nad pobliski zalew PZW . Udało się przechytrzyć jednego okonia. Jutro być może będę miał więcej czasu to może wyniki będą lepsze.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.