Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.05.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Mnie nic innego nie przychodzi na myśl, tylko zła jakość wody w Odrze. Nie sama fala powodziowa, ale coś w tej wodzie musiało mocno okoniom dokuczyć. Nie bez powodu w niektórych miastach czuwają nad jakością małże i narybek okoni. Może inne ryby sobie poradziły, a okonie swoją wrażliwością dają sygnał, że coś jest nie halo? Żeby nie było, że tylko narzekam. Lubię łowić okonie i żal mi, że coś się z nimi dzieje. Przecież one nie są wędkarsko wymagające. Oczywiście te duże, to inna liga, ale dłoniaki są łatwe do złowienia. Zawziąłem się i kolejny raz zrobiłem na nie wyprawę. Pojechałem na znany kanał. Woda spowolniła i opadła. Pogoda dobra. W pierwszym rzucie mam branie i okonia do tabeli. Nie wiedziałem, czy zawijać się do domu:), czy jednak to zapowiedź udanego dnia. Zdarzało się, że pierwsza ryba w pierwszym rzucie jest zarazem ostatnią danego dnia:) Okazało się, że było całkiem znośnie. Brań nie brakowało. Jednak ciężko było przebić się przez 20 cm. W 90% ryby wydłubane z opaski. Gumka Westin 2"/2,5 g prowadzona dość szybkim tempem tuż przy brzegu, gdzie głębokość nie przekraczała 0,5 m. Szkoda, że kilka ładniejszych spadło. Może wypełniłbym nimi tabelę? Skończyło się na dwóch po 22 cm i kilkunastu około dwudziestki.
    6 punktów
  2. Podczas majowego urlopu miały być ładne okonie a było zupełnie odwrotnie. Pogoda można powiedzieć że idealna. Chłodno jakiś wiatr a brały tylko maluchy. Jakby nie zmiana przynęty z gumy na spinmada to okonia nawet bym nie zobaczył. Co muszę powiedzieć po maltretowaniu wody w tym samym miejscu gumami po zmianie przynęty miałem już ładnego okonia na kiju ale niestety się spiął. Od samego zakupu zbrojenie w tych przynętach nie daje mi spokoju.
    1 punkt
  3. W końcu trochę wolnego czasu więc udało się wybrać na pobliski zalew. Zapakowałem sprzęt w samochód i nad wodę. Piękna pogoda i piękne brania. Udało się złowić kilka ryb które trafiły do tabeli GP. Zwróciłem uwagę że około południa w dużym słońcu mocno atakowały drapieżniki na powierzchni, także będę musiał tam wrócić że spinem i może jakim językiem. Bo ataki były naprawdę mega.
    1 punkt
  4. To ja dla kontrastu takie maleństwo wrzucam Legendarna ryba myślałem że nie jest wędkarska ale wczoraj udało się złowić .
    1 punkt
  5. Byli, byli Widziałem, że poszedłeś w górę i nie chciałem przeszkadzać, choć wiedziałem, że ryba tam dziś jest. Zostałem na dole, dostałem dwie piękne ryby, jeden 48cm a drugi przekroczył pół metra o 3cm.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.