-
Liczba zawartości
362 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Zawartość dodana przez Odys80
-
Gratulacje. Jestem pełen podziwu. U mnie jak jest jakiś krzaczek w rzece to już tracę ochotę Twardziele z Was!
-
Tak jak wspomniał kolega wyżej, wklejanka czyli nie będzie komfortowego łowienia w rzekach na duże przynęty. STALLION STRIKE FURION 244CM 2-12G - 190zł -200zł, fajnie się ugina. Podobno można śmiało rzucać 15gr. Jest jeszcze 3-18 ale sztywniejszy a takiego nie chciałeś.
-
Spotkanie się odbyło. Było 4 chłopa Dziękuje Booryss i Jaceen za udostępnienie sprzętu, rady i cenne lekcje. Teraz tylko trzeba się z tym przespać i zostaje kupno sprzętu. Pomacałem, porzucałem i muszę się na coś zdecydować. Generalnie jestem mega zadowolony, bardzo mi się spodobało. Wrzucę kilka fotek i film, pogoda dopisała
-
Panowie miał ktoś styczność z tymi wędkami - Konger Stallion Strike Furrion cw 2-12 albo Dragon nano XT 80C cw 3-14 ?
-
Ja będę. Jak teraz nie zacznę muchować to już pewnie nigdy nie zacznę. Pasuje mi każde miejsce, które ustalisz Jacku, ja do Orbity mam 5 minut samochodem.
-
Na początek chciałbym poganiać za kleniami na kanale żeby nauczyć się techniki rzucania, z czasem trafiania przynęta w punkt i w sumie masz rację. O jakiej klasy sigmy mówisz co by na początek była dobra #5? Bo jest jeszcze Agility bez końcówki Rise to chyba coś mocniejszego?
-
Ja łowię ABC już 2 lata i tylko mogę chwalić, dają się nabrać klenie, okonie, szczupaki, bolenie, sum. Cena/jakość najlepsze na rynku.
-
4 łowi się na sucha muchę a 5 to pewnie na mokrą? tylko ja nie wiem o co chodzi
-
http://www.sport-fish.pl/shakespeare-agility-rise-c-426_817_809.html o to chodzi?
-
Było by super. I tak czekam do przyszłego miesiąca na wypłatę. No i poradził bym się Was co do reszty, kołowrotek i te wszystkie podkłady i co tam jeszcze jest, bo czytam o tym w internecie i im więcej tym mniej wiem
-
nie znam się nawet na przynętach muchowych nie wiem, które to wielkie wiem jedno, chcę łowić duże kluchy, te z Widawy, no i na kanał powodziowy też pewnie będę zaglądał.
-
Głowa do góry. Następnym razem będzie Twój !!
-
hehe, na szczęście moja małżonka lubi i góry i morze, nawet nie protestowała gdy jej oznajmiłem, że chcę kupić kij muchowy. Co wy na taki kijaszek na początek http://www.sport-fish.pl/shakespeare-agility-rise-p-2781.html ?
-
Powoli przymierzam się do zakupu sprzętu i rozpoczynam przygodę z muchówką, ciekawe co z tego wyjdzie. Jaką długość i klasę wędki byście polecali na nasze dolnośląskie wody, oczywiście w grę wchodzą tylko kleń i pstrąg na początek.
-
Odwiedziłem dziś Bystrzyce. Woda kakao.....Bardzo dużo ataków bolenia na wodzie w zasięgu wzroku, do mojej przynęty wyszedł tylko raz. Kilka wyjść klenia na smużaka ale nie zacięte w tempo. Straty na ponad 60zł, kilka wobków + podbierak Jaxona, jak ktoś znajdzie to uczciwego znalazce proszę o zwrot postawię flaszkę(odcinek nizinny jakieś 1500m przed ujściem do Odry)
-
Byłem dzisiaj na żwirowni w Paniowicach na otwarciu. Zabrałem dzieciaki , żonę, ale ileż można się opalać. Ulotniłem się na 2h i poszedłem na Widawę Ryby na swoich stanowiskach, jest ich sporo ale wydaje mi się, że mniej niż 2-3 tygodnie temu, no i nie widać tych gigantów Woda spadał jeszcze bardziej.... za miesiąc chyba wyschnie ta rzeka. Udało przechytrzyć się jednego maluszka, około 34-35cm, na woblera DL. Złapałem jeszcze ukleje na tego samego woblera Robię sobie wolne od Widawy do sierpnia, ale nie to, że mam jej dosyć Jadę na urlop, mam nadzieję, że jak wrócę będzie coś w niej jeszcze pływało...aha i , że będzie woda
-
ja tez startuję
-
Gratki miałem dzisiaj jechać z DS ale zabrałem spina i niestety klenie były obrażone, tylko wąchały. Tabela zaczyna się zapełniać Do czasu Street Fishing odpuszczam Widawę. Trzeba teren miejski obadać.
-
tak troszkę poza tematem, ma ktoś może wędkę St. croix AVS90MLF2 albo AVS80MLM2 , i pozwoli mi pomacać albo przynajmniej zobaczyć jak pracuje? Z góry dziękuję
-
Wybrałem się dzisiaj na Widawę, moim największym błędem było nie zabranie podbieraka...ale o tym za chwile. Nad wodą zameldowałem się gdzie przed 12 "eee ostatnio 3 razy szukałem podbieraka w krzakach bo mi spadł po drodze...zostaje w aucie". Zawitawszy na brzeg moim oczom ukazał się przepiękny widok Kilka rzutów, cwaniak mnie widział i nici. Ruszamy dalej. Z każdym metrem coraz to więcej i większe... Niestety nie ma szans do nich podejść. Ruszam dalej, jest kluska, ale mnie zobaczyła i popłynęła pod drugi brzeg...ale co tam rzucę. Wobek wpadł metr od kluski, natychmiastowy atak i siedzi pomiar fotka i do wody. Nareszcie po 3 bezrybnych wyprawach coś się ruszyło. Ignoruję klenie które wydają się być mniejsze niż 40cm. Idę dalej, widzę kabana na oko 50+. Zakładam DL'a rzut i siedzi za pierwszym razem. Hol, zejście na dół, podebranie ręką, kurde jest ciężko, czemu nie zabrałem podbieraka , to może być mój PB... Złapałem!!! No i się wyślizgnął...odjazd krzaki ... i do zobaczenia następnym razem. To była piękna ryba większa niż ta pierwsza. Mam nauczkę, zamiast piwa na bank następnym razem wezmę podbierak. Miałem jeszcze kilka zbiórek ale bez zacięcia. Rybki dzisiaj były chętne, szkoda tylko, że musiałem się zbierać do domu, w końcu dzisiaj Nasi grają 1. gapcio111 2.michalvcf 37(DS)+0+0 =37 3. boseib 4. Odys80 (Rado) 49(s)+42(s)+38(s)=129cm 5. Fullwengjel 6. 11litermanick 7. jaceen (s/m) 8. carloss83 9. wasyl1968 10. bacyk 11. Booryss 12. jacolan 13. Płatek88 14. assam
-
Idealnie opisales sytuację na Widawie. Te kleniozaury to dobre 70+ mają ale są nie do złapania, zresztą boję się mieć takiego na kiju z żyłką 14, gdzie do okoła tyle pozwalanych drzew i zaczepow. W weekendy niestety nie da się łowić bo jest tylu miłośników kleniowego mięsa, że miejscami rzeka przypomina zawody gruntowe. Na jednym odcinku Widawa są takie warunki:
-
Kąpielisko ma ruszyć 1 lipca, ma być bezpłatne i podobno autokary będą tam kursować. Ja mam nadzieję, że nie będzie można tam wędkować z prostej przyczyny, wędkarze to najwięksi syfiarze nad wodą, taka smutna prawda, wystarczy podejść na barki co się tam dzieje.Też mam blisko i będę jeździł z dzieciakami i nie chce żeby któremuś wbił się haczyk w stopę albo wlazły w opakowanie po kukurydzy. Co innego jeśli wydzielą oddzielną strefę, linie brzegową tylko do wędkowania. Wtedy nie mam nic przeciwko. Będzie strefa wędkarska całoroczna http://www.radiowroclaw.pl/articles/view/54152/Park-wodny-w-bylej-kopalni-w-Paniowicach-ZOBACZ
-
Potwierdzam, woda spadał...niestety. Jest strasznie niska. Ryby są, pochowane za zaczepami ale jak postałem w nurcie to pływały mi między nogami, 6h rzucania i tylko jedno branie, zero zainteresowania smużakami, i innej maści woblerami. Widziałem sporo dużych łuseczek na brzegu oraz znalazłem coś takiego: połamałem i wyrzuciłem na brzeg, wygląda na stare ale kto wie....
-
Generalnie woda jest mega niska, tak jak w ubiegłym roku w sierpniu, aż się boje co będzie za 2 miesiące. 80% łowienia brodziłem, po kolana ale tak napisałem , brzegi zarośnięte, pokrzywy po szyję, bez długich spodni nie ma szans połowic z brzegu w obiecujących miejscówkach. Zielsko w wodzie też już jest, oczywiście nie wszędzie ale klenie jak Cię zobaczą to płyną w zarośla albo pod burty. Dzisiaj straciłem 3 woblery, wiszą gdzieś na drzewach.... moje błędy, że nie sprawdzałem co mam za plecami.
-
Ponad 4h spędzone dziś nad rzeką. Kilka brań, spięty hol pięknego klenia oraz jeden na brzegu. Praktycznie cały czas po pas w wodzie, trudna jest ta rzeczka. 1. gapcio111 2.michalvcf 37(DS)+0+0 =37 3. boseib 4. Odys80 (Rado) 49(s)+35(s)+38(s)=122cm 5. Fullwengjel 6. 11litermanick 7. jaceen (s/m) 8. carloss83 9. wasyl1968 10. bacyk 11. Booryss 12. jacolan 13. Płatek88 14. assam