Darek 1

Po co chodzić na ten ściek ....mówię o Ślęzy skoro jest wiele atrakcyjniejszych i bardziej rybnych rzek, ja tam parę lat temu koło stadionu wyłowiłem topielca i od tej pory nie pałam sentymentem do tej rzeczki.

Witam Was Dziwne ,żeby mnie zabrakło w tej dyscyplinie oczywiście dopisuję się do listy 1.Jaceen 2.lechur1 3.Carloss83 4.Elast93 5.RSM 43+46+48=137 6.ESSOX 7. Marienty 8. jamnick85 9.kamil.ruszala 10.Budek 41+37+0=78 11. Kepes53 12.Darek1

Witajcie Pstrążek wziął na rzece Kwisa, pewnie z zarybień na jakieś zawody, lub uciekinier z hodowli, stał za zwalonym konarem. Sprzętowo Wobler Siek 5 cm, Fluorocarbon 0.20 na pletce 0.08, kręciołek to Shimano Twin Power 3000 a kijek do 10 g Konger Paladin CX. Kij super trzyma ryby i amortyzuje mocne uderzenia, na niego złowiłem bolenia 75 cm i dał radę.

Pierwszy marca wypad na pstrągi i coś takiego ładnego ląduje na brzegu. Prawie 60 cm

Witam PEEKOL....napisałem że kilka gatunków jak pstrąg i lipień jako przykład, oczywiście jest ich więcej ...boleń,certa, troć, lin sum itd. Pozdrawiam

Wpisujesz komplet ryb po zakończeniu łowienia, więc nawet jak już zwiniesz wędki, nie dotyczy to paru gatunków jak pstrąg czy lipień, te wpisujesz zaraz po złowieniu.

Dzisiaj Kwisa choć strasznie wiało, czego ryby nie lubią na haku zameldował sie potok 36 cm, kilka się spięło. W sumie dzień udany choć woda podniesiona i czysta, ciężko szukać na niej ryby bo rozpraszają się po całej rzece a nie stoją w dołkach. Woda z ogromnym uciągiem , nie dałem rady stać na żwirowym podłożu bo nurt podmywał mi buty. Pstrągi na razie aktywne na cofkach i spowolnieniach nurtu.

Słabo to widzę, bo wspólwłaściciel będzie korzystał z twojej pracy i zaangażowania. Czym wody nie przegrodzisz, będzie problem. siatka metalowa z czasem przerdzewieje, zresztą sąsiad pewnie będzie niszczył Twoje działania. ja bym sobie odpuścił taką spólkę. Mam własny staw 5 arów i nie wyobrażam go dzielić z kimkolwiek. Pozdrawiam Darek

Brawo Pawcio takiego kloca i do tego zimowy, nie lada gratka. Na co go złowiłeś? Pozdrawiam i dalszych sukcesów

Panowie, bo kontrole nie są po to by chronić rybostan, ba często panowie w zielonych mundurkach nie potrafią odróżnić płoci od wzdręgi, są po to by wlepiać mandaty za byle co, bo kotwiczki na rzece krainy pstrąga i lipienia zostały za słabo przygięte, a jak kilometr dalej siedzi kłusol i na robala łowi pstrągi to nic nie robią bo to miejscowy. Chory ten nasz kraj, a jeszcze bardziej ci co wymyślają chore przepisy. Pamiętam lata , gdzie opłata była jedna na całą Polskę, można było na wczasach czy wypadzie weekendowym wszędzie łowić i jakoś ryb było więcej, teraz same obostrzenia, regulaminy, zakazy, kary a ryb coraz mniej.

Pewnie dla celów kontrolnych, czy do wędkarza dotarła nowelizacja, no bo po co innego? Napisali żeby wydrukować i dołączyć do książeczki.😕

Dzięki że trzymasz rękę na pulsie, tym bardziej że to badziewie trzeba wydrukować i mieć przy sobie podczas kontroli, jakby nie wystarczyło zapoznanie się z nowym aneksem. Rozumiem Wrocławskie PZW jest bardzo ekologiczne i dba o lasy i pozyskiwany z nich surowiec do produkcji papieru......co za bezmyślność. Parę takich aneksów a na ryby trzeba będzie wybierać się z segregatorem. Ukłon w stronę włodarzy PZW Wrocław.

Ps. Michał ładny kaban, gratulacje!!!

Witaj Michał Najbliżej masz do Prochowic, ja tam należę Po Darek Tu masz nr do skarbnika (to kobieta) 665 937 082

Gratuluje teczaka👍 jednak chyba lepiej aby nasze rybki jak dotychczas trafiały do działu z wiesciami z danego miesiąca. Pozdrawiam 🙂 Każdy będzie robił jak mu wygodnie Pozdrawiam

Witam wszystkich, zakładam nowy temat tylko o pstrągach, bo sezon się rozpoczął i zamiast szukać po wszystkich tematach można wrzucać wszystkie pstrągowe trofea w jeden temat. Zachęcam do aktywności w temacie Pozdrawiam Darek

Dawid brawo!!!!!! ale klamot, pewnie ponad 50? Super ta "Twoja " rzeczka

Dlatego ja od paru lat należę do okręgu PZW Legnica, tam ludzie nie mają problemu z porozumieniami jak nasz Wrocek, w którym siedzą jakieś tumany. Jak ktoś kto jest aktywnym wędkarzem i ne wystarczy mu posiadówka nad brzegiem Wrocławskiej Odry, lecz jeździ za ciekawą rybą po całym Dolnym Śląsku, ma problem bo musi opłacać Legnicę, Wałbrzych i Jelenią dodatkowo a to już spore koszty. Pozdrawiam Wszystkich.

Wszystkim zarażonym nieuleczalną chorobą wędkarstwa składam najserdeczniejsze życzenia spokojnych i udanych Świąt Bożego narodzenia, oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku, ogromnych ryb i pobijania rekordów życiowych w tym pięknym sporcie. Pozdrawiam ciepło Darek

Jacuś....jemy karpie, a ci co karpi nie lubią, to pstrągi, które królują na moim Wigilijnym stole. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych, ja zabrałem się ostro za wędzenie.

Pozdrawiam wszystkich zawziętych, mnie jakoś ten zarośnięty siurek skutecznie zniechęca, dlatego wielkie gratulacje dla tych co potrafią tam coś wydłubać, pomimo bliskości innych.....moim zdaniem bardziej atrakcyjnych rzek.

W porozumieniu niby ma być Legnica, Wałbrzych, Jelenia Góra, Zielona Góra i coś jeszcze . ale jak będzie zobaczymy. Fajnie że Dolny Śląsk znowu razem, po co te głupie podziały, można będzie zaplanować kilka wypadów na Bóbr i Kwisę, stęskniłem się za tymi rzeczkami, a nie chciało mi się za każdym razem płacić za dzień łowienia,👍😜

To można stworzyć osobno ligę kleniową, tabela czytelna jak przy okoniach i byłoby ok. Sądzę że dodawanie ekstra bonusów nie jest potrzebne, wrzuciłem ten pomysł i sadziłem , że jedna największa ryba złowiona w całym sezonie, np kleń 60 cm byłaby ekstra nagradzana, poza tym gonimy punkty z tabeli. Pozdrawiam.

Można dodać do dyscypliny, np największa złowiona ryba danego gatunkuj, to na pewno urozmaici współzawodnictwo.

Witajcie Ja bym powalczył w dyscyplinie kleniowej, pomyślcie czy nie rozszerzyć programu na klenie a nie ograniczać się tylko na okoniach, bo nie wszyscy je łowią. Pozdrawiam Darek😉