Unises

A na korbce podwójnej też jest ten luz?, z czego dokładnie on wynika?, i jak duży jest ten luz? Tu kiedyś był podobny temat http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=8770

Zapewniam Cię że nie ma on większych problemów z odkurzaniem tego co leży na dnie,tak samo jak tego co pływa po powierzchni

niestety wszystko z czasem przemija ale już teraz możesz pracować nad skuteczną hipnozą aadin...dwa...tri...daj 50% rabaciku

Powiem Ci nawet jak będzie, spojrzy na ten akademicki rysunek, wywali z niego bojkę i da inny ciężarek, który będzie miał mniejsze możliwości zaklinowania się

No wiecie, mamy tam w terenie akurat naszego najlepszego człowieka To w takim wypadku trzeba było oczywiście do mańka zapukać nawet na PW

spróbujemy najwyżej zachęcę innych do korekty daj z 20-50gRozumie że ten pływak ma zniechęcić rybkę od zakopywaniu się w dnie? 3/0 - 5/0 Ja w przypadku 'łaciatego' nie ufał bym wolframom fluorocarbonom itp, (jakieś to strasznie takie udarowe , nierozciągliwe ) daj mocną stalkę w otulinie, wypiernicz z niej agrafkę a pozostałą pętelkę włóż w oczko haka a następnie spróbuj przez tą pętelkę przełożyć drugi koniec (ten z krętlikiem) Przy dużych hakach z dużymi oczkami taki numer się uda, a grube stalki zwykle mają dość duże pętelki. Co do bojki to albo wyrzeźbisz coś z pianki, albo nawlecz trzy korki z wina jak na obrazku za grzbiet lub... za pysk Oczywiście wiesz że ten zestaw w wodzie stojącej będzie nieco inaczej wyglądał niż na obrazku gdzie jest on zapewne w nurcie.

Poszukaj sobie jakiś faworytów w tym przedziale cenowym na Allegro lub w sklepach wędkarskich a ,jak będziesz miał już coś na oku uzgodnimy szczegóły. W tej półce cenowej warte polecenia może być; Spro , Ryobi, Okuma, Pflueger Jeśli myślisz poważnie o tym by był mniej awaryjny, to szukaj krecioła z przednim hamulcem, nic się nie martw nad wodą przestawisz się szybciej niż myślisz Ps Wow, powyżej był post którego przeniósł tu mod, ale właśnie wygasł

madi, przypadkiem nie zabieraj ojca do sklepu, gdy w przyszłości będziesz się chciała przesiąść na Videotronic XRC

Jak tak tomik będzie rozdawał kolory wg wzrostu, zarostu lub też innych zasług to aż boje się pomyśleć co może niedługo mańka spotkać. spopielały róż

Ostatnio dość często bywam w Krakowie, chciałbym nie jako przy okazji pooglądać sobie ofertę sklepów wędkarskich. Czy może podać ktoś namiary na duży sklep godny uwagi w którym jest szeroki asortyment wielu producentów sprzętu. Owszem wygooglałem sobie jakąś tam mapkę http://maps.google.pl/maps?hl=pl&source=hp&lr=&um=1&ie=UTF-8&q=krak%C3%B3w+sklepy+wedkarski&fb=1&split=1&gl=pl&ei=vHOvSqj-O47K_gbEtrnXDg&sa=X&oi=local_group&ct=image&resnum=1 Ale same nazwy i lokalizacja nic mi nie mówi o asortymencie.

Tak w Hyde Park mamy taki temat; Zjawiska paranormalne. Mylisz się, to forum nie stało się jeszcze wielkim śmietnikiem, królestwem drobnych troli, leniów i opierdalaczy wszelkiej maści ,min. dzięki właśnie takim komentarzom.

technic11_gorz, Proszę nie dubluj tematów. http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=6719 Przed założeniem nowego tematu używaj funkcji szukaj

rodrygol, mam Amundson'a nawet tu kiedyś o tym pisałem ( http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=9217 ) cw. 5-25g tylko w długości 2,44 to dobry kijek nawet na szczupaka jest mocniejszy niż większość kiji 10-30g ale to patyk na zbiorniki stojące. Na rzekę, i troć wg mnie się nie nadaje, raz za mała gramatura, a dwa zbyt krótka i niewygodna rękojeść biorąc pod uwagę długi i siłowy hol. Artech dobrze Ci radzi poszukaj czegoś minimum 10-40, w długości np. 2,6 ale z dłuższą i wygodną (w chwycie oburęcznym) rękojeścią.

Kocura dopadła straszna poetów choroba poznałem go trochę i było mi go szkoda. Włóczył się po forum i innych zarżał aż wreszcie zasięgnął porady lekarza; Bratku, codziennie seks w pełnej piwa wannie a wrócisz do zdrowia po tej kwarantannie. Ps. Nie miejcie mi za złe, że prymitywnym rymem częstochowskim rozpierniczyłem dobrze wyglądające przygotowania do wieczorku poetyckiego.

Jedyna dopuszczalna a zarazem poprawna w dzisiejszych czasach forma , to chyba per Ojcze Administratorze

Wiedziałem ,że nawet w niebie są anioły i archanioły, ale.. zauważyłem dziś ,że tomek1 jakoś nam nieco zburaczał (kolor nicka) może po prostu dojrzał jak owoc Ps. Oczywiście gratuluje awansu, z czymkolwiek toby się nie wiązało

Żebyś się kiedyś w terenie nie zdziwił , wg mnie akurat karp z zimnej jesiennej wody jest w najlepszej kondycji jeśli chodzi o konfrontacje z wędkarzem, jak będziesz łapał kiedyś i zabierał to zauważ ,ze to uderzenie które zwykle latem wystarczało do zabicia karpia, jesienią go tylko ogłusza, i trzeba zrobić z 2-3 poprawki. Co do odniesionych ran, w chłodniejszej wodzie, zwykle ryba radzi sobie lepiej z wystąpieniem pleśniawki itp. Znam taki drastyczny przypadek, z października u.r. podchmielony "wędkarz" skrobał przy wodzie karpika do zabrania, gdy już oskrobał go z jednej strony i zamierzał z drugiej by potem patroszyć, karpik się ocknął i dał dyla do wody W czerwcu tego roku tą sama rybę złowił mój kolega, była w świetnej kondycji miała nadal odpowiednią wagę jak na swoją wielkość a bok był dość dobrze zagojony. Nie wiem czy ta ryba by przeżyła gdyby ten sam przypadek ze skrobaniem trafił jej się np. w maju, wg mnie raczej nie.

Tak na szybko to mam dwa pomysły; Namierz miejsce z którego wydobywa się dźwięk zwykle jest to taka dziurka z widoczną blaszką wewnątrz...i zaklej guma do żucia, lub rozwiązanie bardziej docelowe wytnij kawałek grubszej gumy z dętki , może korka i przyklej kropelką...powinno to stłumić dźwięk do przyzwoitego poziomu. Lub bardziej profesjonalnie dobierz się do elektryki tego czegoś i tam gdzie idzie napięcie kabelkami na głośniczek (dobierz odpowiedni) i wstaw po drodze opornik (rezystor) Możesz pójść nawet odrobinę dalej i dołożyć jeszcze potencjometr, wtedy bedziesz regulował napięcie na głośnik czyli siłę dźwięku. Ale małe tanie potencjometry mają to do siebie, że są bardzo wrażliwe na wilgoć, i mogą się pojawić po jakimś czasie kłopoty z regulacją .

Super tylko ,że ja się za tą 3 rozglądałem bo właśnie o haku tej numeracji wcześniej wspomniałeś. A tak poważnie takie dziwne numery typu 3,5 itp.. czasami trafiają się z Ownnera Zwykle używam, Ziarna na włosie; TB Super Light nr 6, Owner C5 nr 6 Duży Pellet na włosie (kulek używam sporadycznie wole Pellet) TB Genesis XS nr 4 Gamakatsu G Carp nr 2 Fox SSC nr 4 Chciałbym jeszcze w tym sezonie kupić i wypróbować, bo podobno są naprawdę niezłe; Gamakatsu A1 Pelzer Mako S3 Pelzer Mako S7

kocur, gdy kiedyś przeczytałem na tym Forum cykl opowiadań 'Kozacka Historia' napisany przez Lesio, prawie tak fascynujący jak publikacje Brückner'a byłem miło zaskoczony, jednak ,że mamy tutaj jeszcze Poetę takiego formatu to się nie spodziewałem

Może jeszcze pooglądaj sobie w sklepie Dragon Mystery LD ? trochę przyciężkawa ale może będzie sztywniejsza od Alivo http://www.wedkarskisprzet.pl/product_info.php?products_id=71 Jest może poza granicą Twojego budżetu, ale myślę, że na te parę złoty da się nagiąć sprzedawce.

Wg mnie przynajmniej cała ta strona z wątkami powinna być przeniesiona do tego tematu http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=1836&start=1020 Tam jest odpowiedniejsze miejsce do dyskusji dla propagatorów C&R, mięsiarzy, oraz wszystkich innych opcji pośrednich, a już na pewno wszelkiej maści 'nieskalanych' socjopatów z kompleksem wyższości. Zapraszam wszystkich zainteresowanych już nie tyle rekordowym łaciatym co jego domniemanym losem. Tam na spokojne (z minimalną dawką kultury) bez OT będziecie się mogli po naparzać do woli.

Mam do dzisiaj, jeden spining Mistralla, prawie 3 lata temu będąc na dłuższym wyjeździe kierowany potrzebą chwili kupiłem sobie Amundson Spin 5-25g, wg mnie to całkiem przyzwoity kij, lekki szybki i dość sztywny, całkiem przyjemnie się nim łowi. Jedynym problemem jaki kiedyś z nim miałem było obluzowanie się rękojeści, lecz szybko to naprawiłem. Sugestie ?, myślę, że jednak będziesz musiał znaleźć gdzieś te Mistralle w sklepie i pomacać na żywo, bo to raczej diametralnie inny kij niż np. Shimano Catana którego zakup też rozważasz.

greg37, Co do rekordowego łaciatego; to być może jest już dawno uwędzony, w końcu to Polska , a więc nie można tego wykluczyć. Rozumiem , że mając tą pewność, pozwalasz sobie by to triumfalnie obwieścić światu, przy okazji bluzgając na tych którzy mają jeszcze co do tego wątpliwości. natomiast co do takich pouczeń, to sobie je daruj, na tym forum nie pozwolimy na dyskryminację wiekową itp.. a co do starszych to znam bardzo wielu sędziwych idiotuw* którzy wraz z czasem wcale nie zmądrzeli. Nie rozumiem tylko w jakim celu zamieszczasz film na którym Panowie, paradoksalnie z pokolenia Konrada a jeśli już nieco starsi to niewiele, łowią i wypuszczają sumy, zapewne ciężko było Ci znaleźć jakiś film, na którym sędziwy Polski mędrzec wypuszcza dużą rybę na wolność. Ps. Wybaczcie OT * musiałem tak napisać to słowo , bo poprawnie napisane przechwytuje mechanizm/słownik słów obraźliwych forum, i zamienia na [....]

Wzruszyła mnie Twoja historia... napisz proszę, który z modeli haków TB jest wypuszczany w takim niestandardowym rozmiarze..bo ja jakoś znaleźć nie mogę. http://www.tandembaits.com.pl/index.php?do=kat&id=129