Skocz do zawartości
tokarex pontony

Unises

Administrator
  • Liczba zawartości

    2 177
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Unises

  1. to miała być panorama , ale bardziej chodziło mi o wpasowanie takiego zdjęcia w post na forumCo do samych zdjęć w dawnych czasach takie "cuda" to aparatem z obiektywem szerokokątnym, teraz wystarczy cyfrówka, ten kodak co akurat z niego pstrykałem, mozna ustawić w trybie panoramicznym a działa to tak że pstrykasz zdjęcie , po chwili pojawia się na ekranie wycinek krawędzi zdjęcia obracasz się o pewien kąt wpasowujesz wycinek w otoczenie i pstrykasz następne zdjęcie i tak dalej, potem dajesz mu OK aparat łączy te 2 lub 3 zdjęcia , przetwarza, wyrównuje nasycenie i robi z tego jedno zdjęcie quasi panoramiczne Jak się przyjrzysz to widać na 2 moich z 3 zdjęć źle dopasowane łączenia. Robiłem w tej opcji po raz pierwszy, oczywiście z reki i jeszcze żarły mnie komary
  2. NO COS NIE BARDZO ostatecznie jest nieźle...choć jeszcze bardzo daleko do ideału.
  3. tyle to wiem Magnetic Drag SystemAle to nie jest chyba jedyny krecioł który pojawił się na rynku z tego typu patentem słyszałem dawno temu z wiarygodnego źródła, że to rozwiązanie zawodziło na mrozie ale nie pamiętam czy chodziło właśnie o ten model D.A.M.a z tąd też moje wcześniejsze pytanie. Masz może jakieś zdjęcia na których widać ten magnes?, czy są spore różnice w budowie hamulca. ps. maniek, jak możesz wytnij te nasze bajania pt "Gdzie się podziały tamte krecioły" powiedzmy od posta w tym temacie wysłanego 06-04-09, 19:14 i doklej to do jakiegoś istniejącego tematu "najładniejszy kołowrotek" czy coś takiego tam gdzieś było, bo za te OT tomik nam uszy poobrywa
  4. wygląda na wypasionego Jaźia, ale mogę się mylić bo z rybami rzecznymi mam bardzo rzadko do czynienia...poczekamy na opinie innych
  5. MDS Cudowny Jest nawet teraz taki nieśmigany na allegro http://www.allegro.pl/item590487736_sprzedam_dam_quick_royal_m_d_s_3500.html maniek, proszę napisz jak sprawował się ten magnetyczny hamulec przy niskich temperaturach, słyszałem (ale nie wiem czy dotyczy to też tego modelu) , że spiningisci którzy łapali na nie podczas przymrozków mieli jakieś poważniejsze problemy z płynnością hamowania.
  6. Unises

    Początki karpiarstwa

    Pietrek10, Co do patyka jako wybór ekono na początek 2-3 sezony wystarczy, choć ja wziąłbym coś sztywniejszego (lecz niestety droższego ) Krecioł - odpisałem Ci już w innym temacie ale jako dobrą, a może lepszą alternatywę wielu poleci Ci Okuma Travertine 45, Gdy już dobierzesz sobie podstawowy sprzęt skup swoją uwagę , na umiejętnym wyborze miejsca połowu karpi , zestawach końcowych i strategi nęcenia..jak już złapiesz trochę ryb będziesz wiedział jakiego sprzętu na swoje wody potrzebujesz. Pi, ale za to jaka radocha jak już to wszystko masz, wyładujesz z kolegą ćwierć tony sprzętu, ustawisz namiot łózka, triody, kije, wrzucisz do wody kibel kulek...a potem to już tylko "spoksik lajcik i blancik", nie musisz gapić się w spławik ani bombkę bezstresowo polewasz i winszujecie sobie
  7. Unises

    Rozmowy o wszystkim i o niczym

    Jak zwykle, twardym snem sprawiedliwego A co do koszulek na ryby od trzech - czterech lat zakładam coś z merylem np. koszulki graff 950 lub 952, na dłuższe zasiadki , czy też forsowne grzybobranie mi się sprawdza.
  8. Oczywiście ,że tak - sztuka jest sztuka i nieważne czy jest to podlodówka za 30 zł czy też tyczka za 8k zł , Jeśli masz i od czasu do czau używasz (lub zamierzasz użyć) to liczysz.
  9. Unises

    kołowrotek do feedera

    To weź sobie 45 to prawdopodobnie to samo {obydwie ważą 440 gram} tylko z płytszą szpulą. Wtedy będzie gites nie będziesz musiał np. nawijać prawie kilometra żyłki na dwa kręciołki
  10. Nie chciałbym z tego tematu robić szamba, ale.. Damian21, dlaczego sądzisz, że keri drwi sobie np. z DAWIDa? i skąd jest ten cytat pytam bo ciężko mi go znaleźć w tym temacie.
  11. "Nigdy nie mów nigdy" keri, To często zależny od ilości metod połowu, czasami "cud" dodatkowego rozmnożenia wędek potęguje jeszcze różnorodność odwiedzanych łowisk. Spokojnie panowie , urzędy jak na razie jeszcze na to nie wpadły by w majestacie prawa obdzierać hobbystów z miedziaków, ale zapewne pracują nad tym ech maniek, bardziej na miejscu by było "chyba cię pochaczykowało chłopie" No to weź sobie zażyj relanium i ruszaj spokojnie na inwenturę
  12. Dawno temu śmiałem się z kolegi, że mógłby otworzyć mały sklepik z wędkami , lecz ostatnio robiąc porządki wiosenne ustawiłem wszystkie moje wędziska w jednym kącie, i… lekko mnie zaskoczyła mnogość wszelakich patyków. Czy Tobie też przez te wszystkie sezony zdarzyło się prawie bezwiednie, zasadzić gdzieś w kąciku mały las wędek ?, czy też skutecznie kontrolujesz stan liczebny swojego sprzętu ?.
  13. Damian21, cenie sobie Twoje zdanie ...lecz czytając Sądzę ,ze może być tam trochę cwaniakowatych być może kapitalnych karasi. Natknąłem się już na stawy które wyglądały na absolutną studnie, dopiero za którymś tam wyprawą miałem pierwsze nieśmiałe brania karasia, a standardem w takich miejscach było, że nęcenie płoszyło ryby Duży karaś potrafi być jeszcze bardziej nieufny płochliwy i bardziej niewidzialny od lina, i co dziwne nawet na tzw. "dzikiej wodzie" gdzie nie ma mowy o jakiejkolwiek presji wędkarskiej. Ale nie ma co spekulować poczekamy może saper_prg, wypatrzy coś podczas tarła?
  14. Nic z tych rzeczy, ale jeśli wpuścisz za dużo tych karpików to lin nie będzie miał za dużych przyrostów, karp prawie zawsze go wyprzedzi w wyścigu do żarcia.Ze szczupakiem też ostrożnie wpuść ze dwie trzy sztuki, jeśli nie chcesz by się mnożyły muszą mieć jednakową płeć Ps. Nie wierze że w tym stawie nie ma żadnych ryb..w takiej wodzie zawsze coś pływa sprawdź dokładnie gdzie podziewają się i kim są owi autochtoni,...stawiam na karasia
  15. jasne i to z 1983 roku a na kołnierzu tej szpuli ma ornamentykę w postaci trójkątnych otworów? maniek, dawaj zdjęcia, zawsze miło na coś takiego spojrzeć Pi w przypadku sprzętu cenie sobie wartość użytkową, bezawaryjność, solidność itd..może gdy już będę za stary by chodzić na ryby zacznę bawić się w kolekcjonerstwo, ale raczej nie będą to egzemplarze nieśmigane - pudełkowe..wolałbym, żeby każda z rys przypominała o jednej z wypraw
  16. Myślę, że jest to kwestia operatywności lokalnych hurtowników i przedstawicieli handlowych, którzy starają się upchać swoje stare zapasy w market podczas nadarzającej się okazji.
  17. Sprzętu wędkarskiego w lidlu dla siebie nigdy nie kupowałem. Damian21, lecz co do zanęt rok temu w lidlu była Lorpio, płoć leszcz i uniwersalna , oczywiście że przy okazji innych zakupów kupiłem jako bazę.
  18. Unises

    Wędka na żywca

    Jak będziesz miał okazje to pooglądaj sobie Konger Dynamix cena w tym akurat sklepie jest trochę słona bo już widziałem te kije za około 30 zł mniej. W sprzedaży są już raczej ostatnie egzemplarze tego kija.Aro86 jeśli chcesz coś na żywca możesz śmiało brać teleskop gruntowy taki jak wyżej lub coś podobnego , ja używam Mikado TeleCarp z serii Kind of Magic 2,75lb 3,6m potrafię wejść z tym patykiem w prawie w każde chaszcze i jest on na tyle twardy (w porównaniu do DS) że pozwala na szybkie i pewne zacięcie. Ps. według mnie dobry kij na żywca nie powinien być za twardy by nie zrywać rybek podczas wyrzutu na dalszą odległość , lecz z drugiej strony nie może być za miękki, by można było w miarę skutecznie zacinać drapieżnika o twardym "podniebieniu" np. sandacza. Lecz myślę też ,że każdy indywidualnie powinien sobie dobrać to co mu najlepiej w ręce leży.
  19. OT Tak, stary model ale stan nówka, - pudełkowy kolekcjonerski, kiedyś rozważałem przez chwilę zakup tego egzemplarza.. w celach użytkowych Spójrz na to zdjęcie jest jedna rzecz, która rzuca się w oczy, oś korbki jest przesunięta (wyżej) względem osi rotora... , a to oznacza tylko jedno - przekładnia ślimakowa, w tym modelu jest wykonana z fosforobrązu, a wszystko w metalowej budzie, co prawda by nieco zejść z masy, szpula została wykonana z grafitu, ale nie z takiego badziewia jaki stosuje się w dzisiejszych w masówkach. Czego chcieć więcej?, to prawie jak Cadilac V12 z lat trzydziestych
  20. saper_prg, jak chcesz na początek wrzuć sobie karasia i lina..a później jakiegoś selekcyjnego szczupaka. Akurat amur ani też tołpyga nie wyżre rzęsy...dużo skuteczniejsze do takich zadań są kaczki gęsi ...itp Ps. Ja bym sobie tą rzęsę jednak zostawił, jeśli ją całkowicie wytrzebisz, diametralnie zmieni się termika, oraz ilość światła dochodząca do dna a to z kolei wpłynie na cały ten mini ekosystem.
  21. Pamiętaj że po skręceniu rolka ma się ładnie płynnie obracać {sprawdzisz palcem }, a kabłąk powinien się dobrze zamykać i otwierać.
  22. Spokojnie nie świruj rolka to ten element na końcu ramienia kabłąka (zaznaczony na czerwono) przez który przesuwa się żyłka, odkręcisz jedną śrubkę (akurat na tym zdjęciu nie widać ale to płaszczyzna którą wskazuje grot czerwonej strzałki). Oś tej "śrubki" jest zwykle trzpieniem "podkładek" (osłon) tulejki lub łożyska oraz samej rolki , będzie tego z 5-7 elementów, umyjesz wszystko np. w rozpuszczalniku złożysz w takiej samej kolejności i zanim dokręcisz zalejesz 2-3 kropelkami oleju.... roboty na 3 minuty dla pasjonata na 15
  23. A jak zdejmiesz szpulę i kręcisz.... lub gdy masz zwiniętą żyłkę a jej koniec znajduje się pod klipsem...czy szum wtedy znika?, jeśli tak to prawdopodobnie będzie problem z rolką...trzeba wtedy to rozkręcić wymyć i podlać olejem
  24. Unises

    Sum-Wszystko o sumie !!

    warszawa_24, nie napisałeś nic o najważniejszym elemencie zestawu; haczyku
  25. Jak o czymś zapomnisz ,lub coś zauważysz po fakcie, to nie ma tak ,źle zawsze można pogadać przez PV na temat ewentualnych poprawek z adminem , to też człowiek i zapewniam Cię że nie będzie robił żadnych problemów.Damian21 to nie złośliwość ludzi ,większość niedogodności wynika z ograniczeń skryptu forum..który niestety w działach mających ustawione "oczekiwanie na zatwierdzenie" jest mało elastyczny.Skrypt ten. np nie posiada opcji komentowania danej publikacji w dziale, w których mógłbyś dodać swój test/artykuł a po zatwierdzeniu głównego artykułu czytelnicy mogli by dodawać do niego swoje komentarze... jednak faktem jest... "Obligatoryjny wzorzec" testów, jest - trochę mało elastyczny..w odniesieniu do tematyki działów, ostatnio zastanawiam się by np. w dziale "Pozostałe akcesoria wędkarskie" umieścić test odzieży wędkarskiej..gdybym chciał włożyć go w te "ramki" efekt końcowy wyglądał by prześmiesznie. To zapewne nie skromność tylko lenistwo... No właśnie nikt się nie kwapi ..może by wprowadzić obowiązek minimum jedna "recka" na rok od głowy Damian21 Przede wszystkim należą Ci się podziękowania, za zamieszczenie ostatnich dwóch testów, ciesze się , że zadałeś sobie odrobinę trudu by przedstawić swoją opinie w kategorii kołowrotki. Trzymaj tak dalej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.