Skocz do zawartości
tokarex pontony

RafalWR

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    294
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez RafalWR

  1. Gatunek ryby: lin - Długość w cm: 32 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 02.08.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 20:30 - Łowisko: leśny staw - Przynęta:kukurydza z puszki - Opis połowu: były dwa takie ale drugi uciekł przed sfotografowaniem
  2. RafalWR

    Sandacze 2023

    Ja też się zgłaszam.
  3. Chyba mam dwa ale jednego nie jestem pewien czy to Lovec Rapa. Są już Twoje.
  4. Ja będę. Szukam nowych pomysłów.
  5. U mnie działo się. Odkryliśmy nieznane miejsce, tajemnicze, 11 km jazdy w las gdzie nie spotkaliśmy przez kilka dni nikogo. Tylko ryby. O ile dobrze pamiętam trzy okonie przekroczyły 40 tkę. Chyba nie złowiłem mniejszego niż 25 cm ale żeby połowić nakombinowaliśmy się. Trzeba było znaleźć miejsce i sposób. Dziwiliśmy się, że głęboka rynna przechodząca w płań była niezamieszkana. Wszystkie brania na okolicznych płyciznach. Aż po którymś rzucie się wyjaśniło. Dół zamieszkiwała bestia - szczupak 115 cm. Był też i sandacz ale zaskoczył mnie. Nie spodziewałem się go więc zamiast "dać mu w zęby" porządnym zacięciem zrobiłem to łagodnie i niezbyt mocno. Było to kilka metrów ode mnie i zobaczyłem go. Zanim dotarło do mnie, że trzeba poprawić zacięcie było za późno. Fajny był. Znaleźliśmy też lipienie. Brały na muchę ale i na spinning. Mój największy 44 cm ale kumpel który kocha muchówkę i łowi na nią (widziałem) nawet flądry w Bałtyku miał większe 48,47 cm. Jakby kto pytał gdzie takie historie się działy to uprzedzam 32 godziny jazdy autem w jedną stronę. Północna Szwecja. Laponia. Jak sobie na spokojnie na laptopie w googlu oglądam na jakim pustkowiu byliśmy to lekki niepokój mam.
  6. Na morskie łowy kupiłem Penn Spinfischer VI 5500, nawinąłem plecionkę morską 0,3 i ciągałem nim przynęty 150 gr ze 100 metrów głębokości. Wiele fajnych ryb też wyjechało. Z początku pozwalałem odjeżdżać rybom na hamulcu ale koledzy polecili dokręcić mocniej hamulec. Zrobiło się przeciąganie liny w pionie i ze względu na głębokości trwało niekiedy bardzo długo. To nie były jednostajne odjazdy ale potężne szarpnięcia, bywało, że waliłem wędką w burtę łodzi, uderzenia bez amortyzacji przenoszone na kołowrotek. Pompowanie przy takim siłowym holu też średnio się udaje. Raczej to kręcenie z zaciśniętymi zębami metodą "na chama". Z niepokojem obserwowałem Penna, spodziewałem się że pojawią się jakieś luzy, ząbkowania. Nic złego się nie działo. Teraz opinie mu wystawiam na tyle dobrą, że ryobi zaubery w różnych odmianach w rzecznych spinningach szykują się na emeryturę ewentualnie będą dorabiały okazjonalnie. Spinfischer je zastąpi, także w jakimś mniejszym rozmiarze, a już na pewno w najcięższym spinningu sumowym. Moja ogólna uwaga co do kołowrotków spinningowych - musi być metalowy.
  7. Gatunek ryby: boleń - Długość w cm: 61 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 07.08.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 22.30 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler Gębali 4,5 cm - Opis połowu: szukając kleni znalazłem nocne bolenie. Jeden do tabelki bo poprzednie łowione "kleniowo" pospadały albo były za małe. Drobne modyfikacje w sprzęcie i prowadzeniu i jest fajniejszy. Jakoś tak niemrawo bolenie odpływają, że staram się szybko je wypuszczać. No i fotka z miarką wyszła mi "ucięta".
  8. - Gatunek ryby: wzdręga - Długość w cm: 24 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 02.06.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 7.30 - Łowisko: zbiornik zaporowy - Przynęta: sztuczna mucha - nimfa na główce wolframowej 4 mm - Opis połowu: wypatrzyłem w kilku miejscach pływające pod powierzchnią wzdręgi
  9. - Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 36; 35; 32; 30 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 02.06.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): między 4 a 12. - Łowisko: zbiornik zaporowy - Przynęta: kopytko 5 cm/5 gr Relax, jaskółka Berkley 7 cm/1,3 gr, Keitech Easy Shiner 7 cm/1.5 gr - Opis połowu: trudne łowienie, ciągłe szukanie sposobu i miejsca, więcej informacji w lidze okoniowej
  10. Proszę o dodanie do tabeli - 36, 35, 32, 30, 27, 27, 26. Zgodnie z relacją ten okoń 35 to chyba źle zmierzony (zaniżony) ale na fotce jest 35 to liczy sie 35 cm.
  11. Celem wyprawy była pierwotnie Biała Głuchołaska nad którą zaprosił mnie kumpel. Pierwsze wejście do wody i widzimy jak z nurtem spływa martwy pstrąg. Po drugim jesteśmy zaniepokojenia a jak w uspokojeniu widzimy kilka już dogorywających ryb to wiemy że to nie jest naturalne. Dzwonimy na numer z zezwolenia i już po kilku minutach jest PZW a później juz kolejne służby. Wyławiamy podbierakiem martwe ryby - głównie są to pstrągi ale też lipienie, fajny kleń i drobnica - kiełbie, strzeble, chyba śliz. Strasznie to wyglądało no i niestety oznacza to, że na lata rzeka będzie jałowa. Po dwóch godzinach pomocy w dokumentowaniu zatrucia uznaliśmy, że na nic więcej się nie przydamy. Ruszyliśmy nad zaporówkę szukać sandaczy. W planie wieczorne i poranne łowy. Sandaczy nie znaleźliśmy więc spróbowaliśmy łowić okonie i tu już trochę lepiej. Naszukaliśmy się, nakombinowaliśmy - każda ryba mocno wypracowana i po każdej wymienialiśmy się spostrzeżeniami. Ja złowiłem 36, 35, 32, 30, 2x 27 i 26. Był dość agresywny opad kopytkiem, dość anemiczne podbijanie jaskółki i klasyczne prowadzenie ripperka z animacją w różnych warstwach wody. Te sposoby dały nam ryby ale były dobre w innych miejscach i porach. Szukając i wędrując wzdłuż brzegu już w pełnym słońću widywaliśmy wzdręgi. Spróbowaliśmy. Kilka skusiliśmy ale w większości za małe na fotki. Największa 24 cm. A teraz ciekawa sprawa. Oglądam te fotki ryb. Rzuca się w oczy (co zresztą pamiętam z łowiska) że te dwa największe trochę różnią się od innych typowych dla tego zbiornika okoni. Są ciemniejsze, słabiej wygrzbiecone. Przyjrzałem się fotkom no i ja nie wiem czy to możliwe ale moim zdaniem to ta sama ryba. Niby nie jest to niezwykłe ale jednak jak patrzę na godziny z fotek to jest 4.12 i 5.08. Niecała godzina różnicy. Obie ryby mają ten sam wymiar (widać że przesunęła mi się ta co pokazuje 35 cm i że z przodu wystaje przed zero), takie same szczegóły ubarwienia i co chyba ważne zostały złowione niemal w tym samym miejscu bo było może ze 20 metrów różnicy. Jeśli rzeczywiście tak jest to mam znacznie lepszy humor na rybach wiedząc, że złowienie nie jest takie traumatyczne dla ryb wypuszczanych. No i kwestia formalna. Czy ja złowiłem jedną rybę do tabeli czy dwie?
  12. - Gatunek ryby: pstrąg potokowy - Długość w cm: 33 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 27.05.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 8.00 - Łowisko: Raba - Przynęta: minimaster pintail 5,5 cm z główką wolframową 5,5 mm - Opis połowu: twitching ale znacznie subtelniejszy niż woblerem
  13. Dziwne wnioski mam jak sobie układam taktykę.... Rozgryzam duże klenie no i jakoś idzie ale wrzucam na podmiankę 53 zamiast 45 i zyskuję 21 pkt. Jak bym miał puste miejsce w płociach i właśnie bym dorwał 20 tkę to bym zarobił 63 pkt. Analizuję dalej i wyszło mi że muszę leszcze 35 cm złowić. Najłatwiej, najszybciej i przy odrobienie szczęścia 7 wpisów na wyprawie. Nie mogą być większe bo ma być szybko. Lubię łowić i łowię na feeder i odległościówkę ale chyba nie dam rady. Jaceen - zgadzam się. Pojedyncza ryba w gatunku to często przypadkowy przyłów. Pełna tabelka w gatunku to raczej celowe i warte nagrody działanie.
  14. - Gatunek ryby: Belona - Długość w cm: 78, 72, 72, 70 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 19,20.05.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): wszystkie w godzinach 10.00-14.00 - Łowisko: Zatoka Pucka - Przynęta: srebrna wahadłówka - Opis połowu: bardzo dużo brań niezaciętych, same brania jakby mniej zdecydowane niż na poprzednich wyprawach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.