Skocz do zawartości
Dragon

mikwed1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    503
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez mikwed1

  1. mikwed1

    necenie pszenica

    Po przyzwyczajeniu ryb do pszenicy - na inne przynęty ryby biorą o wiele gorzej - ja mam takie obserwacje. - na pszenice zawsze łapałem po uprzednim kilkudniowym nęceniu. W kwietniu starszy Pan usiadł na moim nęconym miejscu, łowił ok 3h na robaki - nie złapał ani jednej ryby. Jak się zwinął przeniosłem się i w ciągu ok 5h złowiłem z 10 kg płotek, jelców, krąpi - wszystko na pszenice.
  2. Miałem identyczny problem - na Wiśle, gdzie łowie jest plaga krąpia, dodatkowo są olbrzymie stada leszczyków do 40 cm. Tak jak u Ciebie obżerały każdą przynętę - nawet rosówki tak gryzły, aż został ochłapek na haku, na robaki jelce, okonki krąpiki. Ja nęcenie zaczynam od marca - na początku konopie, pęczak, pszenica po ok 0,5 kg - ma to sciągnąć rybki, zrobić szum w miejscu, po 3,4 nęceniach dodaje groch, kukurydzę gotowaną i łubin po ok 250 g, po kilku kolejnych nęceniach rezygnuje z konopi, potem z pęczaku i pszenicy. Docelowo nęcę tylko grochem, łubinem i kukurydzą gotowaną na popcorn - po 0,5 kg z każdego co dzień, co drugi. Krąpie i drobnica nie biorą tak chętnie i tłumnie na twardą, duża kukurydze czy groch - mam o wiele mniej brań ale ryby są większe, w zasadzie ryb mniejszych niż 30 cm nie łowie, poza tym duże ryby w zanętę wchodzą ostatnie więc przy dużej ilości drobnicy, drobną zanętę wyżrą zanim większe ryby podpłyną. Brania krąpika też są ale to zazwyczaj pyknięcia, podskoki, itd. -mały krąpik nie radzi sobie z dużą twardą przynętą. Zauważyłem, że w momencie jak wchodzą większe ryby w łowisko - leszcze czy Jazie - krąpie znikają, jakby je przepędzały. Skoro już masz podnęcone miejsce to chyba można od razu spróbować groch, kuku, łubin.
  3. mikwed1

    necenie pszenica

    Pochwal się wynikami (lub ich brakiem) po połowach
  4. mikwed1

    necenie pszenica

    Co do pelletu to nie wiem, nie używałem na białą rybę.
  5. mikwed1

    necenie pszenica

    Powinno być dobrze, jeśli są karpie to powinny wyjeść do zera, po 3 nęceniach najlepiej idź z pszenicą i wędką sprawdzić.
  6. To tak do końca nie jest, bo i u nas w PeeLu sa zbiorniki, jeziora, odcinki rzek gdzie wykupujesz pozwolenie u jednego dzierżawcy, zarządcy, właściciela - począwszy od typowej komercji - "burdeli" (np. stawy z wpuszczanymi pstrągami -umiesz, nie umiesz i tak dostaniesz... rybe - w Niemczech sa stawy z forellami)), poprzez łowiska specjalistyczne np Karpiowe, aż do odcinków rzek dzierżawionych przez stowarzyszenia czy prywatne firmy(np. Rzeka Wisła w górnym odcinku). Teraz patrząc z 2giej strony - będą w Niemczech, w latach 90 tych, bez internetu, miałem problem innego rodzaju - do kogo należy dany odcinek rzeki ????, jak, skąd i za ile zdobyć pozwolenie na połów ??? Z musu kłusowałem, bo nie wiedziałem Zresztą z tego co piszesz łowiłem ryby - chyba w Twoich okolicach na Mosel, Saar i jej dopływach. Na dopływie Saar - rzeczce Nied złapałem swoje rekordy życiowe 3 gatunków ryb - karaś 52cm, karp - 92 cm i kleń 58 cm i nadal nie wiem do kogo ta rzeczka należała , podobno do jakies stowarzyszenia wędkarzy ale gdzie ich było szukać ???
  7. Właśnie to napisałem - cenowo PZW przegrywa, co do jakości wody i rybostanu - u mnie w okolicy raczej przegrywa PZW. Tylko są jeszcze takie dziwne komercyjne, że wymagają karty PZW - coraz mniej ich ale są jeszcze.
  8. Hmmm z tego co pamiętam zawsze była opłata dla cudzoziemców i niezrzeszonych w PZW - nigdy tym sie nie interesowałem ale wiem, że była - teraz trochę się pop..., bo właścicielem wód w większości jest SP ale SP dzierżawi je różnym osobom prawnym. I każdy okręg PZW, a dokładnie dzierżawca, zarządca danej wody robi co chce i ustala swoje zasady. Tak na szybko w moim okręgu - Katowice, opłaty są poniżej - żeby dowiedzieć się o swój okręg wpisz w google i wyrzuci Ci. Jak widzisz cenowo PZW przegrywa konkurencje z większością komercyjnych, co do jakości - różne są wody. "Uchwała nr 53 Zarządu Okręgu PZW w Katowicach z dnia 24.09.2014 r. w sprawie: uchwalenia okręgowych składek członkowskich na rok 2015r. Okręgowa składka członkowska (roczna) uprawniająca do wędkowania na wodach ogólnodostępnych okręgu PZW w Katowicach Opłata roczna dla niezrzeszonych 340,00 Składki okresowe Opłaty dla niezrzeszonych - 1 dzień 40,00 - 3 dni 80,00 - 7 dni 120,00 - 14 dni 150,00" "Wpłaty należności za wędkowanie okresowe 1, 3, 7 i 14 dni dla osób niezrzeszonych należy dokonać na wskazane konto, poprzez program e - zezwolenia lub w siedzibie okręgu. Honorowane będą potwierdzenia przelewów bankowych oraz wpłat pocztowych."
  9. mikwed1

    necenie pszenica

    Zależy jaka to woda, jaki rybostan i ile tej pszenicy. Dużej rzeki nie zakwasisz choćbyś sypał wiadrami, jeśli dużo białorybu to wyżre pszenice - nie zakwasisz. Gdzie chcesz nęcić na jakiej wodzie, jaka głębokość i jaki rybostan ???.
  10. Dzisiaj na Wiśle koło Strumienia od 4 do 11. Rano o 3,30 - 20 stopni, bardzo duszno nad woda. Od 4 do 6tej karmiłem komary , potem miałem 6 brań - jeden leszcz 47 cm, jeden krąpik. Generalnie bardzo słabo.
  11. mikwed1

    Method Feeder

    Zielsko do 2 m od brzegu ???. Wędka wysoko -, a lepiej weź grabie i wyczyść zielsko przy swoim stanowisku , zajmie Ci to 15 minut, a dodatkowo ułatwi wyciąganie ryb.
  12. mikwed1 jak tak dalej pójdzie to wszystkie te leszcze wychytosz ;p jak w ogóle z głębokością na Wiśle i czy dalej remontują ten most? Ja zamierzam jechać posiedzieć w nocy na jezioro ale co z tego będzie nie wiem ;] Leszczy w Wiśle opór - wręcz trzeba kombinować, żeby nie chytać krąpi i leszczyków takich do 30 cm, chociaż i takie się trafią. Woda na rzece w zasadzie taka sama od miesiąca, może ciut spadła. Most niby mają remontować ale dawno w Strumieniu nie stawałem przy moście to nie wiem. Łowiący na jeziorze twierdzą, że przez spuszczenie wody ryba odeszła od brzegu i nie bierze.
  13. mikwed1

    Kutry

    Na początku Sierpnia będę nad morzem - wybieram się na Dorsze to już pewne, a nie mam nikogo znajomego kto jeździ. Polećcie jakąś jednostkę z Kołobrzegu lub Darłowa. I pytanie - jadę pierwszy raz - sprzęt lepiej kupić czy wypożyczają na statku ?
  14. mikwed1

    Zapora Goczałkowice

    Sens zawsze jest. Co wiem okoń już nie bierze - brał 2 tyg. temu na rybaczówce - nieźle połapali, ale o miejsce trzeba było "walczyć". Sandacze na jeziorze w Wiśle Wielkiej - padają pojedyncze sztuki bardzo rzadko komuś się poszczęści i głownie z wywózek. Na rzece bryndza totalna, ani okonka, ani sandacza, ani szczupaka - studnia. Co w innych częściach jeziora - nie wiem.
  15. Dzisiaj od 4,00 - 10 (dłużej nie wytrzymałem) nad Wisłą - brania bardzo słabe - 7dem brań od 4,30 do 5,30 - 2 leszcze 46 i 50 cm + jeden krąp 35 cm.
  16. Tak to ten lasek - patrząc po mapie to 3cia polna droga od Starego Paczkowa po lewej (1sza po skosie, 2 prostopadłe), ale nie wiem czy w rzeczywistości nie jest ich więcej. Po lewej lasku masz stawik - przy nim jest przepompownia, której na mapie nie widać, a Ty masz jechać po prawej stronie lasku.
  17. włącz google earth - stary paczków i na prawo od starego paczkowa na mapie jest taki jakby długi lasek, zagajnik od rzeki w stronę drogi - masz jechać przy lasku mając lasek po lewej.
  18. Zjazd i podjazd to jest dokładnie Stary Paczków - wioska, jak wyjedziesz z niecki to masz prostą asfaltówkę do Ściborza. Po wyjeździe z niecki 2 - 3 km jedziesz prosto asfaltówką i patrz w lewo - zobaczysz pod lasem daleko niski budynek biały to na niego się kieruj polami (polną drogą). Budynek biały, a patrząc z drogi na budynek po prawej masz zagajnik lasku.
  19. Ciężko wytłumaczyć - mijasz Paczków, potem mijasz Stary Paczków, po o k 2, 3 km za Starym Paczkowem, musisz skręcić w lewo w polną drogę - raczej nie ma tam charakterystycznego szczegółu, a dróg jest kilka. Musisz kierować się z głównej drogi na budynek - chyba przepompownie - niski biały, ledwie widoczny. jak polną drogą dojedziesz w pobliże przepompowni to ok 100m przed nią jest skrzyżowanie polnych dróg - na skrzyżowaniu jedziesz w prawo w stronę lasku, zagajnika. przejeżdżasz go i masz tereny zalewowe, gdzie w zasadzie jest jedna droga i prowadzi do rzeki, droga pod laskiem - lasek z wałem po lewej masz. Jak droga "dobija" do rzeki to ciągnie się przy rzece, aż do ujścia. W zależności od stanu wody nie zawsze możesz dojechać do końca, no i samochód raczej wysoko zawieszony, chociaż niskimi tez dojeżdżają. Trzeba uważać jak pada, bo suchy muł po deszczu zmienia się w ślizgawkę i można się nieźle zakopać. Od drugiej strony można dojechać od Poniatowa ale dawno tam nie byłem nie podam trasy z takimi szczegółami. Trzeba dojechać do Paczkowa, tam przejechać przez most i kierować się w prawo na Poniatów, tam drogą przesz wioskę i w pola. Z Nowej Rudy jeździ spora ekipa na ujście więc może u Siebie popytaj kto jeździ.
  20. - Gatunek ryby - Jaź - Długość w cm - 38 - Data połowu: 30,06,2015 rok - Godzina połowu: 4,20 - Łowisko Rzeka Wisła koło miejscowości Strumień. - Przynęta: Kukurydza - Słoneczny dzień, gorąco, bezwietrznie i duszno - złapany na przystawkę.
  21. - Gatunek ryby - Leszcz - Długość w cm - 51 - Data połowu: 30,06,2015 rok - Godzina połowu: 5,20 - Łowisko Rzeka Wisła koło miejscowości Strumień. - Przynęta: Kukurydza - Słoneczny dzień, gorąco, duszno i bezwietrznie - złapany na przystawkę.
  22. Od 4 do 11 - 3 leszcze 42 - 51 cm, 2 jazie, z 10 krąpi - brania były od 4,20 do 5,20 i od 8- 8,30.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.