Cezar witam.
Dodam jeszcze jak te blachy sam wykonałeś ,tak wykonywałem blachy wahadłowe jakie tylko zobaczyłem ,oczywiście miałem materiał i całą zimę "klepałem" z setkę blach .Tylko robiłem to ręcznie i moja kopia odbiegała o wzorca ,co niekiedy wcale nie dyskwalifikowało jej, a wręcz była lepsza tylko przeważnie była robiona w jednym egzemplarzu w kilku wersjach wagowych ale niuanse materiałowe były tak trudno skopiować że zerwanie blachy kończyło dobrych brań ,ale to lata "świetlne" temu było.