Skocz do zawartości
tokarex pontony

maniek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 942
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maniek

  1. Widze, ze mnie nie znasz nie odpisuje na PW ,co do ryby ,to kolego określ wodę ,jeśli rzeka to OK ,ale jakie kryterium ,waga ,czy długość.
  2. Aaaaaa, to już rozumiem dlaczego nie połapałeś karpi w zeszlym sezonie.
  3. A po co ci dwa krzesła? jeśli nie tajemnica
  4. W najnowszym katalogu tej firmy nie ma takiego modelu ,więc mogą to być modele z poprzednich lat
  5. maniek

    Irlandia

    Jakoś,znajomo brzmi ,gdzie to?
  6. maniek

    ABC woblerarstwa;-)

    Oj,konkuręcja rośnie Romanowi ,nie powiem ,śliczne
  7. Bynajmniej , ani urażony ani nie zdziwiony poziomem twoich inwektyw pod moim adresem a i też innych ,aby prowadzić polemike i wymiane zdań nawet ostrą ,trzeba szanować zdanie innych i to mi przyświeca na forum jako "numer jeden",poza tym od jakiegoś czasu stosuje zasadę na forum "że lepiej z mądrym zgubić niż z......".Nie napisałem ww temacie z kilku powodów :a] brak czasu-sprawy zawodowe[a tu nie ma zmiłuj ,jeśli czegoś się podejmuje to trzeba skoniczyć b]mam na forum i inne zobowiązania ,dla mnie to bardziej ważne niż udowadnianie że jesteś w błędzie. c]spokój,na forum jest też dla mnie ważny,a stwarzanie awantury nie leży w moim charakterze,nawet ,a zwłaszcza jak wiem że mam racje,więc jeśli chcesz już odtrąbić "swój sukces" to wiec że niebawem wróce do tematu . Na razie tyle odemnie.
  8. maniek

    Zaneta zawodnicza leszcz?

    Uściśli jeszcze ,dla nie wtajemniczonych ,które na wiosnę a które na lato.
  9. A ja moge wiedziedz po co ci taka "kobyla" do pontonu ,wiadomo że im mocniejszy silnik to zużycie prądu większe ,co powoduje potrzebę większego aku.Poczytaj na forum o silnikach jest tam też i o akumulatorach żelowych.
  10. maniek

    PIWO

    Chyba z "beczki"
  11. maniek

    Spinning nocą

    Czy są takie klasyczne ,tego nie wiem ,ale to też zależy od pory roku ,najczęściej zdarza mi się spiningować w nocy w czerwcu lub listopad -grudzień.Czerwiec -to klasyczna kanikuła za dnia więc wole nocne spin ,jest o wiele chłodniej no i tu noc to zaledwie 3-4godziny ,jakie miejsca wybieram ,mam przede wszystkim sprawdzone miejsca [za dnia] są to np albo mielizny w nie dalekiej odległości od głębin lub przynajmniej większego dołka lub ujścia rzek czy to do jeziora czy też do większej rzeki ,ujścia są najbardziej ciekawe nocą ,za dnia wydaje się że nic się tam nie dzieje ,ale nocą drobnica szuka schronienia ,nawet w tych najmniejszych ciurkach .Nocą nie wybieram miejsc z "kamienia" czyli główek ,łatwo o wypadek i najmniejszy stukot kamienia o kamieni wypłasza ryby słusznego rozmiaru.Nie spininguje też w nocy w miejscach mniej znanych lub o wysokiej burcie ,tu nieraz krok żle postawiony może skoniczyć się kompielą w najlepszym wypadku.Gorzej natomiast jest spiningować w nocy w listopadzie lub grudniu ,to już ekstremalne warunki i miejsce trzeba znać na wylot nawet i z zamkniętymi oczami ,mam takie jedno miejsce gdzie zimą mogę spiningować ale raczej takich praktyk odradzam. No przygotować trzeba się solidnie ,przede wszystkim latarka ,najlepsza czołówka ale nie zawodna ,bywa że nosze ze sobą i dwie zapasowe ,nie to że mam lipną tylko można przez nie uwagę gdzieś zostawić a w nocy wszystkie koty są czarne. Wiem to akurat z autopsji ,przy nocnym spinie dobrze mieć funkcjonalną kamizelkę ,gdzie można poupychać wiele wabików lub kleszcze do odchaczania ale te lepiej uwiązać do kamizelki ,jeśli już mam mieć bagaż to naprawde nie wielki ,ale ostatnio włóczę się po Odrze z rowerem to zabieram co tylko chcę a i tak nic nie dżwigam.Jak się przyzwyczaić do nocnego spina ,radzę stopniowo wieczorem raz godzinkę lub dwie zostać dłużej lub namówić kolegę ,samotne wyprawy w nocny spining dla początkującego to zły pomysł. Nie ma reguł ,nie kiedy brania są z wieczora i zaczynają się godzinkę przed świtem a niekiedy jak nie bierze z wieczora to znak że brania mogą być i dwie godziny przed świtem ,sandacz nie stety nie ma jednoznacznej ustalonej pory,choć np dość często zdarza się że np .w Grudniu bierze o 3-4 rano.Co zaś się tyczy innych drapieżników ,to takim "szefem" nocy jest sum ,nie kiedy zdarza mi się zaobserwować jak szarżuje na płycizny,to co ta ryba wyrabia potrafi w czlowieku postawić wszystkie wlosy na baczność. O szczupaku nie wspomne bo malo miałem przypadków polowu tylko w nocy raczej jak już to pod wieczór. Tu też jest różnie ,bo i stosuje woblery ale raczej pływające ,lub wszelakie "gumy",i co jest najciekawsze wszyscy twierdzą że kolor nie odgrywa większej roli wabika ,tym bardziej w nocy a mnie wydaje się że jak sandacz sobie upatrzy jakiś kolor ,to na inny nawet nie rzuci okiem ,tak piszę nie tylko z swoich obserwacji ale i innych kolegów .
  12. Rzucasz tu mocną ironią na prawo i lewo ,nie chce polemizować ,ale też nie znosze takiego stosunku do innych ,piszesz że nie znamy takich problemów ,no może nie dlaczego ,bo aby utrzymać takie chobby ,trzeba na to harować niekiedy na dwa etaty i nie ma zmiłuj nikt mi nie dał za DARMO na paliwo ,kręcioł ,czy wędke ,a znam takich byłych PGR-owców co podostawali wille za friko ,no może lepiej za przysłowiową złotówkę i nie mówie że nic nie robili ,ale biedy nie cierpieli ,moge tylko dodać że biede cierpieli ,LENIE i to śmierdzące ,znam też wielu PGR-owców ,którzy mimo skromnego życia ,łowili czy kłusowali ryby tylko dla siebie ,ale nie były to worki ,bo to rozumni ludzie wiedzą że wylowienie wszystkiego na raz pozbawi ich w przyszłości ,jak to określiłeś "mięcha". Owszem ,przyznam się łowilo się i to sporo ,ale tylko dla siebie ,i metrowe szczupaki i spore karpie ,a wiesz dlaczego ,bo było ryby w brud ,a wiesz dlaczego było ryby w brud ,bo jak przyszła zimą przyducha ,to nikt nie patrzył tylko rąbało się przeręble na stawie i wstawialo slomę i nikt nam nie kazał i mało przerębli pilnowało się całodobowo,powie ktoś no tak mieśliście "swój" staw ,ale jak przychodziła powódz na Odrze i ryba zostawała w dołkach i to nie mała rybę wyławiałiśmy i zanosiło się do rzeki z powrotem i nikt nawet nie mówił ze to jego ,wydaje mi się a nawet jestem pewny że szacunek do innych , a nawet zwierząt czy po prostu do czyjejś własności wynosi się z domu ,ko się tego nie nauczył ,dalej będzie kłusował czy kradł ,a wymówkę zawsze znajdzie.
  13. A dlatego ,że lepiej kontrolujesz zestaw i lepiej podbierasz holowaną rybę ,zestaw skróć o 0,5m ,zresztą sam zrozumiesz jak zaczniesz łowić. I to sporo zestawów ,bo najlepiej i naszybciej wymienić na nowy zestaw niż go robić nad wodą.
  14. Dlatego zaczeli je podrabiać?
  15. maniek

    Irlandia

    No fakt ,jakoś przymulony jestem dziś. Kumpla zapytam bo on ciągnie ostatnio z USA sprzęcior.
  16. maniek

    Irlandia

    To jeszcze cło dowalają? o matko. A dlaczego australijskiego?jakaś kolonia.
  17. maniek

    Irlandia

    No dzięki ,postoje ,Saltiga tylko AU $892.11Buy It Now
  18. maniek

    Spinning klenio-jaź

    Każda wędka i nie tylko "wiotczeje" jak jest użytkowana częstonie wiotczeją te nie używane.
  19. Ok,słoneczko grzeje coraz mocniej ,to kto wie...
  20. Ma się rozumieć,wypad na trzy dni w Odrzaniskie ostępy wymaga wiele sprzętu ,namiot ,piecyk gazowy+butla i cała masa sprzętu który pięknie jest poukładany na przyczepce.
  21. Śmiej się ,śmiej ale jak wrzucę fotkę to sam będziesz chciał taką mieć .
  22. Mnie czeka wymiana w tym roku "EPW" jeśli jeszcze coś zostanie z zasobów finans. to dokupie przyczepke. :smile:Kolega kupił jesienią i bardzo mi się podoba.
  23. Ok,a na bystrzycy też masz liczne stadko klenia .
  24. A ja już w niedziele robie 'wypad" na klenia lub płoć ,ale z guntu na federka.Najwyżej cztery litery zmarzną
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.