Ale w jakim czasie ,na rok.To jeszcze nie jest żle ,aby być pewnym ,zacznij od sprawdzenia ,czy ryba nie jest chora ,przeważnie tak jest ze właścicele prywatnych stawów ,zaopatrują się w ryby ,powiedzmy to delikatnie z "niewiadomego żródła" a tu przeważnie ryby sprzedawane są chore np.z tasiemcem a gołym okiem tego nie widać.Niestety troche to kosztuje ,kontrolowany odłów i opinia "speca".Piszesz że karmisz ,ale zapytam ile ty tej karmy sypiesz i jak często np.na ten większy staw.Informacje które podałeś są za skąpe aby cokolwiek doradzać.