Skocz do zawartości
tokarex pontony

szczypior

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    595
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez szczypior

  1. Dzisiaj dwie godzinki na Bugu ze spinami i nawet pobicia. Myślałem ,że może chociaż okonia uda mi się złowić, a tu nic. Woda codziennie się podnosi o kilkanaście centymetrów i może to jest powód ospałości ryb. Napotkany wędkarz miał to samo co ja. Patrolujący strażnik graniczny mówił , że nikt ostatnio nie łowi. Też tak macie???
  2. A ja to cieszę się ,że GP 2015 przyciągnęło już tylu uczestników. Gratuluje wszystkim startu niezależnie od końcowego wyniku i zdobytych nagród. Liczę , że atmosfera i liczenie punktów będzie szło równie bezproblemowo jak w zeszłym roku. To tylko zabawa
  3. pawciobra, widzę że ryby się obudziły u Ciebie. Ja dziś na dwie godzinki z feederami się wybrałem i efekt to jaź i klenik oraz kilka krąpi. Rano dzwonił do mnie kolega z informacją ,że leszcz się ruszył jednak mi się nie czepił. Woda strasznie niska i brak oznak żerowania drapieżników. Gratuluje wszystkim łowiącym.
  4. Wczoraj byłem trzy godzinki na Bugu z feederami. Efekt to kluska ,jaziki i płoć na groch.
  5. maryaChi, Nie poddawaj się , ryby są kapryśne dla nas wszystkich. Ja wczoraj miałem to samo. Zaciąłem coś dużego i po dwóch odjazdach spadło. Za to okoni na spinning połowiłem sporo , takich do 25 cm.
  6. Pamiętam , pamiętam no może troszkę się zmieniłeś pewnie jak i ja. Gratuluje ryb wszystkim.
  7. DAWID, Chłopie nic się nie zmieniłeś jak tak patrzę na to zdjęcie. Ja dziś pierwsze wodowanie na jeziorze Glinki i dwa okonie oraz dwa małe szczupaczki. Nastawiłem się na okonia ze względu że nie odebrałem jeszcze młynka do mocniejszej wędki. Dużo ludzi z brzegu jak i na łódkach , ale szału też nie widziałem.
  8. Ja dziś miałem możliwość sprawdzenia działania kołowrotka Mikado , który udało mi się wygrać w ostatniej edycji GP. Z nastawieniem na okonia łapałem dość delikatnie nanofil 0,06 i przynęty około dwóch gram. Sporo okoni , jednak wielkością do 25 cm do tego szczupaki z czego największy 1,5-2 kg nie obcinały przynęt tylko wchodziły w trzciny i na tym się kończyło.Dodam , że łowiłem na jednym ze starorzeczy ,bo na Bugu jakby wcale ryb nie było.
  9. Cały tydzień nie byłem nad wodą i dziś po godzinie nawet bez brania zabrałem się do domu.Woda strasznie spadła i trzeba będzie znaleźć jakieś inne ciekawe miejsce. Gratuluje łowiącym.
  10. No pięknie Panowi łowicie. Ja dziś z rana złowiłem tylko dwie sztuki , ale i tak uważam ,że nie jest źle.
  11. Wędkarstwo to temat rzeka , jeszcze wciąż dochodzą jakieś nowości. Sam do tej pory nie opanowałem odległościówki, chyba mam największy problem z wygruntowaniem zestawu. Najlepiej jest się uczyć bezpośrednio od kogoś , kto zweryfikuje poprawność naszych działań. No , ale przez neta to można tylko film zobaczyć i popytać. Chciałbym zaproponować Ci obejrzenie starej serii programu '' Z wędką nad wodę'' gdzie chłopak ( Piotr) poznaje od podstaw wszystkie metody wędkarskie. Nie ma co patrzeć na propagandę marek wędek lub innych rzeczy , a jedynie na podstawowe zasady łowienia. Niestety kilka pierwszych odcinków nie działa , wieć będziesz musiał sobie poszukać.
  12. Gratuluje wszystkim spędzającym czas nad wodą. Ja dziś na własne życzenie poniosłem pierwszą porażkę. W tym tygodniu nie miałem czasu na ryby bo w pracy Stefan namieszał i z całego tego pędu nad wodę nie zmieniłem haczyka , który się rozgiął na zaczepie podczas ostatniego wędkowania. Piękne branie i już wiem ,że jeszcze takiej ryby nie miałem w tym sezonie na kiju. Był to kleń lub jaź i po minutowej walce przy samych nogach spadł z kija. Później już sama drobnica.
  13. Gratuluje wszystkim wypadów na rybki. Dziś miałem więcej czasu i wyskoczyłem na 3 godzinki. Zostałbym dłużej gdybym mógł , bo brań było co niemiara tylko z zacięciem nie zawsze się udawało. Brania tylko na jedną wędkę z najlżejszą szczytówką. Druga stała jak zaczarowana, do tego jeszcze spory wiatr utrudniał łowienie. Wczoraj jedno konkretne branie , a dziś 5 jazików i jeden klenik.
  14. U mnie dziś na godzinnym wypadzie zameldował się tylko ten koleżka.
  15. Sam nie łowię wzdręg , ale chętnie poczytam na co najlepiej je kusić. Wydaje mi się ,że są to bardzo lekkie przynęty , które trzeba wiązać do cienkiej żyłki lub nanofilu. I teraz czy to będzie wędka do 5 , czy do 10 to moc zestawu zostanie wyznaczona dokręconym hamulcem kołowrotka. Liczę , że odezwą się osoby faktycznie łowiący wzdręgi i udzielą cennych wskazówek , bo ja to tylko gdybam.
  16. Wzdręgi to względnie małe ryby i jeżeli ja miałbym kupować coś sobie to szukałbym wędki o jak najmniejszym wyrzucie. Do 10 to sam kupiłem pod klenie i jazie , a to są większe ryby niż wzdręga. Wszystko rozbija się o przynętę i to jak daleko poleci.
  17. A u mnie co prawda nie są to giganty , ale ładnie skubią. Wczoraj było lepiej niż dziś , jednak czekam cierpliwie na większe sztuki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.