Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

JACooL

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez JACooL

  1. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Pan Jacek to nas ma tam gdzie plecy pękają chyba, bo nawet nie odpisuje a co do wyjazdu to się zobaczy Sorki, ale sezon urlopowy u mnie w pracy i zarobiony jestem po pachy :/ Mysle, ze po malu coraz mniej bedzie moczenia sie, a wiecej czasu na moczenie robala Dodatkowo ~polowy pazdziernika moje partnury leca sobie do cieplych krajow i wtedy bede mial łykendy wolne. Co do informacji, ze rzeka zarosla - nie dziwi mnie to, niestety. Ale z 2giej strony rybcie maja sie gdzie pochowac, moze cos i dla mnie zostanie Polamania
  2. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Ciesze sie, ze spotkanie Wam sie udalo, zreszta jak zwykle szkoda tylko, ze rybcie nie chcialy wspolpracowac. Ja, jak sie uda - to moze w niedziele gdzies wyskocze chociaz na chwile, ciagnie mnie do Orlowa, Soboty. Zeby troszke pospacerowac za splawikiem, ale moge sobie tylo wyobrazic ile tam zielska moze byc w tej chwili ....
  3. Gustlik - na forum jest watek o tym lowisku: link
  4. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Jak plazowanie Wam wyszlo? Ja przynajmniej widzialem piekne garbusy, kilka szczuplych, linki i inne mniejsze rybcie. Dochodze po malu do wniosku, ze szczupaki to pieszczochy - lubia byc glaskane i czesto same podplywaja
  5. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Z dojazdem nad sama wode jest jedna miejscowka, ktora znam. Spore stanowisko, na kilka osob + ew. namiocik jakies i ognisko. Jadac od Urzecza do Chruslina jest przed mostem zjazd z asfaltu w lewa strone i droga powinna doprowadzic nad sama wode. Teren jest tam niski i po opadach sa spore rozlewiska uniemozliwiajace dojazd. Przed samym mostkiem masz tez zjazd w prawo, ale tam jedziesz po polach i (ze slyszenia) mozna miec nieprzyjemnosci. Odpowiadajac na Twoje pytanie, sugerowalem sie slowem _rozbic_ czyli dojechac i postawic jakis namiocik. Jest wiecej miejsc, czesto lepszych wedkarsko, ale tam juz sie nie uda dojechac autem i nad rzeka czesto jest tez malo miejsca, zeby sie _rozbic_
  6. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Ja mam kontakt z rybkami w kazdy week ostatnio, tylko sa to troszke inne spotkania Obserwuje forum, mam kontakt z brygada ze Skierek, wiec jak cos sie wyklaruje ... kto wie Woda po ostatnich opadach powinna sie ladnie podniesc, wiec i rybki sie rusza pewnikiem.
  7. Jak wczesniej pisalem, ostatnio wiecej podgladam ryby zamiast siedziec z wedka. Niestety ryb widac coraz mniej. Drobnicy jest zatrzesienie, niestety wiekszych prawie wcale nie widac. Najgorsze jest to, ze widzielismy w ub. week kilka padnietych linow. Jeden byl duzy, reszta maluchy. Nie bylo widac sladow po zebach jakiegos drapieznika i nie wiem co je moglo ubic... W ub. roku rakow bylo b.duzo, a teraz mysle ze mniej jak polowa ich zostala. Mysle, ze jezeli nowy dzierzawca zarybi jezioro, to jest szansa na ryby, ale potrzeba czasu. Sam zbiornik i okolica sa b.fajne, wiec szkoda by bylo zeby zostala pustynia rybna.
  8. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Mnie ostatnio zabiera czas podgladanie rybek Sezon w pelni, wiec kazda wolna chwile jezdzimy sie pomoczyc troche. Jak cos konkretnego ustalicie - dajcie znac, bardzo chetnie bym sie z Wami spotkal nad woda. PS Przemo, dorobiles sie juz dzwonidla jakiegos ?
  9. JACooL

    Łowiska w łodzi

    Nie zawsze tak jest. Zalezy to od regulaminu konkretnego lowiska. Ja, za jedzeniem ryb "stawowych" nie przepadam, wiec wybieram te lowiska, na ktorych mozna ryby wypuszczac, albo oddawac wlascicielowi. Sa tez takie, na ktorych w cenie oplaty podstawowej mozna zabrac jakies ryby. Jednego karpia do 1,5 kg, ryby drapiezne, albo wszystko co uda Ci sie z wody wyciagnac. Jak widac, sa rozne podejscia do klienta/wedkarza
  10. Mozesz podac linke do tej firmy Lemar ? gogiel kieruje tylko do hurtowni papy Podgladalismy ryby w Giewartowie przez ostatnie kilka week i szalu nie ma - jest sporo drobnicy, ale grubszej ryby prawie nie bylo
  11. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Z tego co pamietam dojazd byl kiepski, ale raczej za (w dol rzeki), niedaleko mostu.
  12. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Leszcze osobiscie w tych okolicach z wody wyciagalem. Nastawiajac sie na jazie, chyba bym pojechal do Kompiny.
  13. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    hmmmm u mnie w kalendarzu 28maja jest dzisiaj i mamy sobote Z ciekawosci zapytam (bo jak pisalem wyzej nie dam rady jechac) w ktore miejsce sie wybierasz ?
  14. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Najblizsze 3 week. spedze pewnie pod woda ciezko mi teraz dzielic wolny czas, ale dzieki za propozycje. Patrzylem wczoraj na mape satelitarna i rzeka bardzo fajnie sie kreci za tymi Strugienicami. Moga byc fajne miejscowki, byles tam wczesniej ?
  15. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    hmmmm tam mnie jeszcze nie bylo napisz jak sie tam wedkowalo. Co do doplat... szkoda gadac. Kumpel kilka tyg. temu przylecial z za granicy, chcialem go nad Bzurke zabrac i pokazac fajne miejscowki. Telefonicznie dowiedzialem sie dokladnie tego o czym piszesz. Zeby wykupic zezwolenie nawet jednodniowe (dla obcokrajowcy) tez trzeba pofatygowac sie do kola. Dla mnie to jakas farsa i jak na to nie patrzec, podcinanie galezi na ktorej sie siedzi - widocznie okreg Skierniewice ma gdzies kase z tego typu pozwolen = maja za duzo kasy.
  16. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Przyzwoity byl jeden, reszta maluchy. Ze tak powiem - kochany, a na co my nie lowilismy Rozne ziarna, platki, pinki, biale, czerwone, rosowki, chrusciki + kombinacje w/w. Zapomnialem dodac, ze na sam koniec Spini pokazal mi swoja miejscowke jaziowo/kleniowa, ale bez necenia nie ma tam lowienia. Chociaz ostatnio bez wiadra zanety, to nie ma co sie nad wode wybierac.
  17. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Leszcza sami nie zlowilismy i z relacji spotkanych wedkarzy tez wynika, ze na razie tej rybki nie widac Nie nastawialismy sie typowo-leszczowo, ale troche mialem nadzieje, ze uda sie jakiegos wyciagnac choc na chwile z wody... Niestety klops, moze jeszcze ciut za zimna woda, moze jeszcze do konca sie nie wytarly, nie mam pojecia. Woda byla zimna, bo kostki wykrecalo w wodach stojacych jest sporo cieplejsza. W jez.Powidzkim i Budzislawskim w ub. week do jakis 9-11metrow glebokosci, miala ~14-15 stopni.
  18. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    W ubiegly week (21V-22V) bylismy z kol.Chelkiem (+ jego kumpel) na plazy k.Lowicza. Dojechal do nas kol.Spini. Nad woda spotkalismy sie w sobote ~17 rozlozenie sprzetu, pogaduchy itd. Do wieczora polowilismy troszke. Noc raczej bez bran, nie liczac mietusa Chelka (oczywiscie wrocil do rzeki). Od switu brania znow sie zaczely i tak do godziny ... powiedzmy 10-11 troche polowilismy. Pozniej do odjazdu juz byla cisza. Na haczykach meldowaly sie glownie plotki i wszedobylskie uklejki. Chelek zlowil kilka jazi i klenia, oraz dwa ladne karasie. W niedziele na "ciezko" zero brania, wszytkie ryby na przeplywanke, albo przystawke. Stan wody nietety jest niski i z tego co mowil Spini, caly czas po malu spada niestety. Cale szczescie pogoda dopisala i nie sprawdzily sie przepowiednie o burzach i ulewnych deszczach Jak znajde chwile, postaram sie jakies fotki pstrykane telefonem dodac.
  19. JACooL

    Łowisko Zofijówka

    Ja w ub. roku kupowalem wkladke na Zoske w sklepie wedkarskim na ul.Nawrot, mysle ze teraz tez beda mieli, chociaz telefonicznie zapytac nie zaszkodzi W Pabianicach bylem tylko raz - jak "bilem sie" zostac/przeniesc sie. Wcale nielatwo bylo trafic, niestety. Dodatkowo tylko jeden dzien w tygodniu w jakis konkretnych godzinach trzeba byc, a sklep masz otwarty "normalnie".
  20. JACooL

    Łowisko Zofijówka

    Ze strony www kola Klen: " W dniu 08.04.2011 roku zbiornik Zofiówka został zarybiony rybą w ilości 210kg. (karp) [...] W dniu 16.03.2011 roku zbiornik Zofiówka został zarybiony rybą w ilości 400kg. (karp) [...] " W 2010 roku zarybiane bylo roznymi rybami, a teraz jak widac karpiki same dopuszczaja. W ubiegla niedziele (08V) na zbiorniku organizowane byly mistrzostwa splawikowe kola Klen, wynikow jak na razie nigdzie nie widac. Ja w tym roku, jak pisalem gdzies wczesniej, odpuscilem sobie Zoske
  21. JACooL

    Łowiska w łodzi

    pepo7 - jezeli jezdzisz tam czesto, to podpowiedz wlascicielowi, zeby przegladnal regulamin, bo jest w nim kilka "kwiatkow"
  22. JACooL

    rzeka Ner

    Czy przypadkiem to starorzecze w Malyniu nie jest "wlasnoscia" kola Klen z Pabianic ? Kiedys tak chyba bylo i mogli w nim wedkowac tylko wedkarze k.Klen, ale moglo sie pozmieniac. Osobiscie bylem tam chyba raz, albo dwa ze 2lata temu i bylo bez rewelacji - same mikro karaski.
  23. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    01 V z kumplem bylismy w Orlowie, w sumie moze 2,5 godzinki. Plotki duzo slabiej jadly, w porownaniu do dnia poprzedniego. Spiningowanie nie przynioslo zadnych efektow, jedynie po 2gim rzucie jakis zebaty sie zahaczyl ale do brzegu nie udalo sie go dociagnac. Poziom wody niestety nie jest wysoki, dodatkowo zielenina zaczyna sie juz rozrastac.
  24. JACooL

    Łowiska w łodzi

    Moim skromnym zdaniem - przesadzasz .... Ale, jak to mowia: gdzie Polakow dwoch, tam trzy zdania, wiec nie bede Cie przekonywal do swoich racji Wedkowanie ma byc przyjemnym odpoczynkiem, przynajmniej ja to tak odbieram - polamania kija wiec Ci zycze i do milego spotkania gdzies nad woda.
  25. JACooL

    Gdzie nad Bzure

    Dzisiejszy dzien spedzilem w moim chyba ulubionym Orlowie Musze powiedziec, ze ryby chyba maja jakis uklad ze sklepami wedkarskimi.... Na poczatku zmontowalem wedki i siup do wody. 1 bolonka, delikatnie 2g, haczyk ~14-16 pineczki; 2 feder, koszyk na poczatek pusty, na haku peczek czerowynych. Siedzialem przy kijach ze 20 min. Feder milczy, splawik - zmiany miejsca, gruntu, zero reakcji. No to z nudow troche rozrobilem zanete. Wyciagnalem federa, napelnilem koszyk, poprawilem robactwo i siup do wody. Ukleilem ze 3 kulki i do wody w okolice splawika. Nie minela chyba minuta - splawik zaczyna "zyc", feder zaczyna dzwonic Na federku piekna wzdrega, pozniej zmiana na rosowke i po jakims czasie galanty garbus i do konca niestety cisza. Na splawiku meldowaly sie na przemian plotki i wzdregi w rozmiarach bardzo roznych. Najwiekszego zamieszania narobil mi amurek, ktory skusil sie na 2pineczki. Zestaw oczywiscie plotkowy, wiec walka byla piekna Brania ustawaly, czekalem, czekalem i dopiero po zaneceniu przynajmniej jedna kulka zanety zaczynaly sie znow - wiec rybki na 100% maja uklady ze skelpami wedkarskimi Jutro zabieram moje slidery i jade szukac w Orlowie szczupaczkow - sorry szczupakow
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.