Ale ja bym chciał żeby każdy poczuł taką dwucyfrówkę na kiju
Kierunek mamy wytyczony- ostatnie dwa zloty potwierdziły słuszność wyboru. Nie chodzi tu tylko o rybostan, ale przede wszystkim o wygodę takiego spotkania: woda w zasięgu ręki, wszystko na miejscu, obóz wędkarski, dzieciaki, kwatera. Bezpiecznie, komfortowo i bez stresu.
Myślę, że następne łowisko wybierzemy starannie- tak aby były w nim duże karpie i również drapieżniki. Nie zostawimy tego przypadkowi i przesadnej demokracji