primo, rozumiem że Twoja wypowiedź to cytat? W tej sytuacji podaj jeszcze źródło i autora.
No cieszę, się że sprowokowałem ciekawą dyskusję. Pisząc, że "zwykłe" koszyki się nadają odpisywałem warszawa_24, na jego pytanie
Nie ma tu ani słowa o tym, że chce łowić metodą włosową, wykorzystać efekt samozacięcia itd.
Chodzi mi o to, żeby nie wmawiać młodemu chłopakowi, że nie da się łowić karpi bez zakupienia tony karpiowych akcesoriów. Są np. okresy w roku, że typowy zestaw karpiowy z kulkami przegra z białym robakiem na cienkim przyponie.
Ale wtedy wymyśla się jakieś maggot klipsy, żeby porządny karpiarz nie musiał się wstydzić zakładając białe robaki na hak