Skocz do zawartości
Dragon

tomek1

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 657
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    167

Zawartość dodana przez tomek1

  1. tomek1

    Jezioro Rybnickie

    Nie podejmuję się odpowiedzieć Kilka wypraw to za mało żeby coś powiedzieć. Powiem Ci tak- jeżeli kupujesz zezwolenie na miejscu, to możesz w miarę szybko obskoczyć w ramach zwiadu sporą część zbiornika: betony koło mola- woda płytka i cieplejsza, potem jedziesz pod sklep "Sum" i oblatujesz betonowe stopnie (niebieska kreska z mapy na pierwszej stronie tego tematu)- woda głęboka. Dalej jedziesz wałem oddzielającym zbiornik Orzepowice od głównego jeziora i jak się kończy wał zaczyna się lasek po prawej stronie jest kilka stanowisk. Z opowiadań wiem, że woda tam jest dość płytka. Warto zrobić zwiad bo jest kilka rodzajów zezwoleń i przeprowadzki są ograniczone. Tyle mogę pomóc Dużo ponoć zależy od układu prądów, ale dla mnie to póki co czarna magia. Ja nigdy nie osiągnąłem tam jakichś ciekawszych wyników, ale zwykle jeździłem końcem grudnia, raz w lutym i raz w październiku. Generalnie ludzi spotykanych nad wodą podzieliłbym na dwie grupy- przyjezdnych zwabionych opowieściami o Rybniku- nie widziałem żeby mieli wyniki i miejscowych, którzy opowiadają o dużych rybach, porwanych wędkach, wyciągniętych plecionkach itp. Ale i oni mówią,że coraz większa lipa w tym jeziorze.
  2. tomek1

    Jezioro Rybnickie

    Siedzieliśmy tam z Andim i Danielem w lutym tego roku z marnymi efektami. Nie wiem czy zimna woda to dobry pomysł o tej porze roku. Naturalna sceneria jest też po przeciwnej stronie, ale tam nigdy nie łowiłem. Generalnie mi betony w niczym nie przeszkadzają. Problem pojawia się jeżeli leży śnieg, wtedy jazdy na dupsku bardzo prawdopodobne.
  3. Na a najważniejszego nie wymieniłeś Spokój, cisza, brak "niedzielnych" wędkarzy i podsiadaczy
  4. Napór fali plus gwałtowne branie jest w stanie przewrócić jeden i drugi jednakowo sprawnie jeżeli nie będą czymś dociążone. Może się mylę, ale już kilka razy wyciągałem kij z Bałtyku w czasach eksperymentów z różnymi podpórkami. Co ciekawe potrafi tego dokonać 40 cm leszcz.
  5. Miro1956, zwróć uwagę,że rozmawiamy o podzie do specyficznych zastosowań Ja bym wziął tego do połowów plażowych. Przede wszystkim wygląda na lżejszy a przy łażeniu po plażach to nie jest bez znaczenia, bo reszta sprzętu też lekka nie jest Poza tym do karpiowego musisz dokupić jakieś sensowne uchwyty do buzzbarów, żeby stabilnie zamocować kije.
  6. Masz zdrowie Zapewne łowisz na czerwone robaki i zbyt małe haki. Spróbuj założyć tubisa, filet ze śledzia lub jakiejś ryby słodkowodnej.
  7. Do tego dodałbym lina, który jest przysmakiem suma
  8. To nie moje zdjęcie. Zobaczyłem na Haczyk.tv i skłaniam się właśnie do Twojej opinii.
  9. Co powiecie o tym karasiu? http://www.haczyk.tv/karas-srebrzysty,468f.html
  10. tomek1

    Kupno kolowrotka gruntowego

    mihau, nie wnikając w poszczególne modele, pojawia się pytanie po co Ci taki kołowrót do feedera? Przypuszczam, że nie będziesz na niego łowił dużych karpi na kulkę proteinową. Jeżeli mam rację to w zupełności wystarczy Ci kołowrotek w rozmiarze 4 góra 5 i to bez wolnego biegu
  11. tomek1

    Kłusownictwo

    Piątka dla organów ścigania i pała dla dziennikarza za "akwen wodny"
  12. Ok. Tępiąc przestępców nie możemy sami być na bakier z prawem
  13. Sprawa jest dość prosta. Ktoś z firmy, o której mówimy umiejętnie zamieszał w głowie naszemu koledze. I ta osoba powinna się wstydzić swojego postępowania, bo trudno oczekiwać od 16 latka, że rozumie wszystkie mechanizmy kręcące światem. Oczywiście postawa woblera129 jest karygodna. Dodatkowo jest to kolejna poważna wpadka. Możecie być spokojni, administracja podejmie wkrótce odpowiednie działania.
  14. tomek1

    Grzyby

    Upewnij się dobrze czy to na pewno opieńki. Wczoraj też zaliczyłem pierwszy w tym roku krótki wypad na grzyby. Bez rewelacji, ale coś tam się nazbierało.
  15. tomek1

    Kłusownictwo

    Teraz pytanie jakie kary dostaną?
  16. Myślisz, że kryzys skończy się wcześniej niż za rok No w sumie do Japonii nam trochę brakuje Tam doszli do kredytów na 3 pokolenia i dopiero wtedy walnęło i ceny spadły o 70% U nas na razie są kredyty na 2 pokolenia Wbrew pozorom są pewne podstawowe prawa, które z pewną dozą niedokładności (ale niewielką) określają rzeczywistość. Niech będzie, że się nie znam
  17. To idźmy dalej- nie ma sprzedaży, mało się buduje, ekipy muszą konkurować o jakąś robotę- lecą w dół chore ceny robocizny i ceny materiałów budowlanych. Wystarczy rzucić okiem na podstawowe w ekonomii wykresy http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa_poda%C5%BCy http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa_popytu http://pl.wikipedia.org/wiki/Punkt_r%C3%B3wnowagi_cenowej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.