Nie podejmuję się odpowiedzieć Kilka wypraw to za mało żeby coś powiedzieć.
Powiem Ci tak- jeżeli kupujesz zezwolenie na miejscu, to możesz w miarę szybko obskoczyć w ramach zwiadu sporą część zbiornika: betony koło mola- woda płytka i cieplejsza, potem jedziesz pod sklep "Sum" i oblatujesz betonowe stopnie (niebieska kreska z mapy na pierwszej stronie tego tematu)- woda głęboka. Dalej jedziesz wałem oddzielającym zbiornik Orzepowice od głównego jeziora i jak się kończy wał zaczyna się lasek po prawej stronie jest kilka stanowisk. Z opowiadań wiem, że woda tam jest dość płytka. Warto zrobić zwiad bo jest kilka rodzajów zezwoleń i przeprowadzki są ograniczone.
Tyle mogę pomóc Dużo ponoć zależy od układu prądów, ale dla mnie to póki co czarna magia. Ja nigdy nie osiągnąłem tam jakichś ciekawszych wyników, ale zwykle jeździłem końcem grudnia, raz w lutym i raz w październiku.
Generalnie ludzi spotykanych nad wodą podzieliłbym na dwie grupy- przyjezdnych zwabionych opowieściami o Rybniku- nie widziałem żeby mieli wyniki i miejscowych, którzy opowiadają o dużych rybach, porwanych wędkach, wyciągniętych plecionkach itp. Ale i oni mówią,że coraz większa lipa w tym jeziorze.