trini

no test test i jak widać wynik negatywny, ale to nie mój test

Zapraszam do umawiania się na wspólne wędkowanie

dokładnie tak - między trzcinami Ja też wczoraj łowiłam na no namy, i chwalę sobie, a taki starutki sprzęt z sentymentem to jest wielkie coś, chociaż ja bym na to nie łowiła z obawy o to, że sie zniszczy No cóż, mam taką muzealną naturę Na spinning mam wielką ochotę również... Chwilkę gadałam z jednym miejscowym co przyszedł powybałuszać oczy na babę która łowi i na dodatek coś złowiła Powiedział, że na dużym zbiorniku są piękne szczupaki i sumy, no nic tylko łapki zacierać Okonie też pewnie są, no bo przecież to multum okonich maleństw nie wzięło sie znikąd prawda?

Kejwot, no to mam na myśli chyba to samo miejsce I powiem Ci, że... spławików widziałam tam sporo Ja konkretnie siedziałam na takim cypelku wbijającym się w wodę, po prawej przepływ na dużą część jeziora, po lewej mały jakby stawik. Wisły tam nie widziałam, ale pewnie gdzieś jest, z tego co widać na mapie No to łowiliśmy w tym samym miejscu

ach już wiem znalazłam... to jest okręg Płocko -Włocławski, z którym nie mamy porozumienia... a szkoda - no ale trza będzie te 15 złotych za 1 dzień płacić swoją drogą to roczne składki też macie z tego co widzę w necie jakieś kosmiczne...

ooo... ja byłam w sobotę gwoli ścisłości... dojechałam gdzieś tak około 12.30 Brały wzdręgi (płotki wcale), okonki, jazgarze , no i złowiłam 3 cudne karasie Generalnie było wietrznie i przez to urwałam w trzcinach 10 haczyków, ale było warto Myślę, że też dzięki zanęcie Mańkowej, bo reszta wędkarzy nie mogła się poszczycić czymś większym niż wzdręga 20 cm... A co do strażników... Nie spotkałam Gdzie się wykupuje dodatkowe pozwolenia na okolice Płocka? A może w ogóle nie są potrzebne, bo to w końcu też jest województwo Mazowieckie? Bo ja już szczerze mówiąc to zgłupiałam....

No nie wiele kilometrów nas dzieli Witaj na wątku mazowieckim

przepraszam, że się wtrącę... Pike, żeby wytykać komuś coś tekstami o polonistce, bądź wypowiadać się o układaniu pasujących tytułów do tekstu należałoby pod względem gramatyki i ortografii (w tym wypadku ortografii) samemu być bez skazy wiesz? no chyba, że to słowo tyczyło się wielkiej zielonej falującej wody, ale nie sądzę dziekuję, to wszystko co mam do powiedzenia w temacie Co do tematu - bo do niego wracam... obejrzałam to co było w linkach... No okropne zgadzam się - drastyczne i obrzydliwe... Ale tak ten świat jest zbudowany, i choć ciężko się z tym pogodzić, mam wrażenie, że to są normalne praktyki w niektórych krajach, o ile coś takiego może być normalne...

jest ktoś kto mieszka na mazowszu? Warszawa i okolice? na pewno się ktoś znajdzie - meldujcie się

no ja i mój Łukasz pokątnie z Lublina, często bywamy, Łukasz ma w Lublinie mieszkanie które wynajmuje - no i na ryby przede wszystkim tam jeździmy

Agatka jest śliczna a to mały prezencik z okazji urodzin od ciotki z haczyka

ano bywa bywa... jak mi sie dziecko rodziło, to fiknęła asystentka, studentka medycyny, to był jej pierwszy poród nie mogli mnie uspokoić bo ataku śmiechu dostałam, zamiast zająć się tym czym powinnam

no bo to norma niektórzy to i kamery video targają, żeby dziecięciu pierwszy film zrobić pozdrowienia i gratulacje od Łukasza, własnie mu powiedziałam o tym, że Agatka już na świecie

Tak trini, najlepiej takie z rodowodem Takie ogiery wśród robaków :lol: no to będę szukać ogierów, całe szczęście, żem nad Bałtykiem, bo na północy to zapewne o takie trudno

ok, czyli pójdzie w ruch wanilia, bo kozieradki nigdzie nie znalazłam dzisiaj, normalnie nie wiem co się dzieje w 3 sklepach byłam, na wiecej nie starczyło czasu - zapachów wiosennych - BRAK

o rany Tomek GRATULUJĘ!!!! wiedziałam, że coś się święci, jak Cię na gg nie było dzisiaj widać Ależ się cieszę, naprawdę Nowe życie przed Wami, cud rodzicielstwa Pogratuluj mamusi no i pomagaj jej jak się da Buziaki w maleńką stópkę dla Agatki aaaa, no i zdjęcia - zdjęcia

Wojtt, a mógłbyś podrzucić jakiegoś linka do opisów hodowli? Skąd wziąść osobniki rozrodcze? Samemu trza nakopać, czy kupić specjalne sztuki, czy te ze sklepu wędkarskiego wystarczą? No i czy można to to trzymać na dworze, czy raczej trzeba gdzieś w piwnicy? W sumie zawsze to jest spora oszczędność, dlatego pytam

wiesz front... nie ma tak, żeby ryby zawsze brały... to są chimeryczne stworzenia i raz biorą, raz nie choćbyś nie wiem jak dobrze wszystko robił i rzeka i ryby, jak powiedzą NIE to nie połowisz choćby nie wiem co Grunt, że zdarzają się dni, że wszystko idzie jak po maśle i z tego się należy cieszyć, no pozdrawiam i połamania kija

Maniek , przypomniało mi się, że na targach w Posen dostałam w prezencie naturalny aromat do zanęt kokos i miód, nada się do tej zanęty wiosennej?

ooo są fotki fajne chłopaki nie ma co Grzesio mnie się podoba, lubię takich przedsiębiorczych mężczyzn ale Rafałek mądry chłopak też bardzo fajnie i bądź tu babo mądra wybierz sobie zięcia A gołębie trzymają jacyś tacy ja ich nawet nie znam, ale wiem, że u nas na osiedlu jest kilkunastu

eee... no ja wiem, że ona ma jak prawdziwa kobieta, i się wcale o takie podsumowania nie gniewam pokazuj fotki ancymonów,bo się doczekać nie mogę

oj wiem, wiem... o choćby 20 minut temu... pierwsza wiosenna muszka usiadła jej na ramieniu... a ta histerii narobiła, bo mucha siadła albo tego nie, tamtego nie - zapytasz - dlaczego? najczęstsza odpowiedź: BO TAK a tekstami też potrafi powalić ot na przykład tłumaczyła nam co to jest podpaska "No wiesz mamo... to jest taka podkładka... POD MYSZKĘ" a na fotki urwisów czekam z niecierpliwością

eee... Boguś, nie będzie źle, swój chłop jesteś - nie damy ruszyć chociaż w sumie, my szaraczki co my możemy

o rany Maniek wielkie dzięki, jesteś nieoceniony w sprawach zanęty - i zawsze już będę powtarzać, żeś moim zanętowym guru I proszę bez skromności, boś mi taką radochę nieocenioną tym postem przyniósł, że hej