Pilczyk,
Możesz jechać tak jak na cmentarny, droge chyba znasz, dośc kamienista dla opon ale w miare spoko dla osobówki, nie ma duzych problemów. Jak dojedziesz gdzieś na koniec to z jednej strony masz cmentarny a z drugiej koplaniany.
Lub jedziesz drogą jak na jedynkę. Jak przejedziesz kopalnię to od razu po lewej jest juz ten staw. Ale ten pierwszy odcinek to 'świeża' ziemia, kopara chyba jeszcze no i blisko kopalni.
Łowiących widziałem troche dalej , dokładnie w miejscu jak skręca sie w prawo na jedynkę na ten CYPEL żwirowy.
Ogólnie brzegi to skarpy i wały więc zawsze zostawiasz auto na drodze i kawałek trzeba podejść. Miejscowek jeszcze tam nie szukałem. Nie wiem jak tam z rybą.