
-
Liczba zawartości
3 451 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez madi
-
Nie jestem kibicem, ale mecz oglądałam jak na kibica przystało Zgrana ekipa, knajpka, pizza, piwko i oczywiście okrzyki dopingu Impreza bardzo kulturalna, mimo iż moi chłopcy zostali w domu
-
To był z mojej strony tylko żart, odnośnie manii drewna na forum Na poważnie chyba najbardziej popularnymi i najchętniej kupowanymi markami są właśnie: Toshiba, Fujitsu i HP bynajmniej w moich stronach. Oczywiście znana marka lepiej się sprzeda niż dopiero wchodząca na rynek, co nie zawsze oznacza jej wysoką jakość itp. Jak pisał tomik najlepiej "pomacać" w sklepie...
-
Maćku pocieszę Cię troszkę, ja rozumiem wszystko, ale ta kwasowość wody mnie dobiła Temat w rozwoju, mamy jeszcze czas
-
Kurcze ja nie bardzo w tych sprawach, ale nie wygodniej będzie np. ze sprężyną z własnym dociążeniem? Np: http://www.york.info.pl/kat_09a.php?wyb=9 Może się mylę, ale mi byłoby łatwiej, tylko zanęta bardziej kleista musi być do sprężyny. Pokombinuj, jutro pewnie po przespanej nocy zjawią się mądrzejsi i pewnie rozwieją Twoje wątpliwości
-
Hmm noooo ale jak będzie z tą rurką antysplątaniową, które de facto jest na rysunku, czy ona nie będzie w zestawie pełniła funkcji "zaczepowej", no kurde żywiec chodzi... to mnie zastanawia najbardziej. skorman próbuj jak najbardziej i opisz jak to wszystko wygląda, pewnie nie tylko mnie zżera ciekawość Tu musicie się umówić na mały trening Na to liczymy, zwłaszcza na porównania dwóch metod
-
No bo: Osobom nietrzeźwym i młodzieży do lat 18 alkoholu nie sprzedajemy!
-
Kurcze wiem baba jestem i być może dlatego dla mnie to jakiś kosmos Próbowałam to sobie rozrysować, owszem wyszło to samo, no bo jak inaczej Ale zastanawia mnie jedno, jak zestaw opadnie na dno - koszyk 40g + zanęta - choroba to trochę waży... ale do sedna, jestem ciekawa jak żywiec zachowuje się z takim obciążeniem to nie małym, czy nie jest on uziemiony w pewnym sensie? No skoro próbuje pływać to jednak koszyk, go po troszu blokuje, tym samym szybciej się męczy. Co z kolei nie jest gwarancją, że jak uderzy drapieżnik w ławicę np. 100 płotek to wróci po tego nieszczęśnika. Nie lepiej, żeby żywiec sobie naturalnie "chodził" ? No prawie naturalnie, ponieważ też jest poniekąd na smyczy, nawet przy otwartym kabłąku. Sama nie wiem co o tym myśleć Pójdę jutro do biblioteki
-
Jasne, że tak. Tym bardziej, że teraz zaczęły konkretnie żerować większe sztuki przygotowując się do zimy, więc szanse porównywalnie lepsze jak w maju czy czerwcu. P.S. Wczoraj słyszałam, że na Mietkowie (dolnośląskie) pięknie bierze duży leszcz, natomiast na Kałkowie boleń za boleniem bije niemiłosiernie; jak nigdy wędkarze ponoć mają dość bolenia
-
Madi to odkrywanie tajemnic pozostawiam już tobie ,nie robiłem tego wię licze w tym względzie na ciebie. Rozumiem No to będę próbować, opiszę co i jak wyszło. A skoro będę testować to chyba zakupię jeszcze ze 2 opakowania
-
Na zabawę z kulkami muszę jeszcze troszczę poczekać, ale i tak będę kombinować. Acha rozumiem, czyli przepis przygotowania mam zerżnąć z poczciwego kuskusa Jeszcze jedno pytanie: jak powinien wyglądać murzynek po zaparzeniu, żebym wiedziała, że to "już" Dziękuję
-
Że jak Co do: Polecam w szczególności (przeczytać od deski do deski i poszukać jeszcze na forum w innych tematach): http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2547&highlight=%BFywiec http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2311&highlight=%BFywiec
-
Witam wszystkich nowych haczykowców
-
Tak Tak
-
Murzynek, właśnie kupiłam 2x po 50g na próbę Hmmm prażone mielone? moczone i ugotowane? Jak i na co, (pytam bo nawet nie wiem czym to pachnie), a może jakieś inne pomysły na przygotowanie murzynka? Jakieś innowacje? Proszę również o spostrzeżenia
-
No w końcu 2 sygnalizatory brań Videotronic Nova wersja B (sygnalizacja świetlna i dźwiękowa, regulacja głośności, możliwość podłączenia do centralki) i jak miałam obiecane: w bardzo atrakcyjnej cenie Poza tym z przyzwyczajenia 2 rurki łamane, 2 koszyczki 25g iiiiii Murzynek 2x 50g i jak to zwykle u mnie bywa Pan się pyta dla kanarka ja nie na ryby Choroba tu wszyscy chyba wędkują na kupne zanęty Po drodze do domu jeszcze baterie do buczków: 2 x Panasonic Special Power 9V, w efekcie buczki pięknie buczą, raz ciszej raz głośniej, jak mi się tylko spodoba Standardowo jak to już od dwóch miesięcy zahaczyłam jeszcze o aptekę, ale to już inna bajka
-
O kurcze to ja jestem ciekawa co tam jeszcze pływa Dobrze, że w ZOO nie było Anakondy Bo po powodzi to bym się bała łowić w Odrze
-
Mam takie małe spostrzeżenie: otóż robaki hodowane przez nas samych, nawet wcześniej kupione w wędkarskim zupełnie inaczej się zachowują niż te: "świeże ze sklepu". Wiadomo, zajmujemy się nimi, karmimy, sprawdzamy wilgotność ziemi itp. itd. Czy macie takie same zdanie? Czy może tylko u mnie czerwone jakby mogły to by mnie pogryzły (być może dzięki fusom zielonej herbaty - znamy jej właściwości). Opinia potencjalnego wędkarza: one nadają się na olimpiadę Faktycznie bardzo ruchliwe, jak weźmie się nawet w rękę wiją się jakby były wściekłe, nie mówię już co się dzieje w trakcie nabijania na haczyk i zaraz po Proszę o opinie. Kolejna sprawa: z wielu wymienionych składników jakimi powinno się karmić nasze czerwone, co najbardziej preferują ? Zaznaczam, że bardzo mi zależy aby młode dorosły i były w świetnej formie
-
no jasne: świeciły Tak na poważnie albo nie mam szczęścia do wyciągania śmieci czy też jakiś staroci, a może tak czysto na moich wodach? Jedyną rzeczą było złowienie gruntówką koszyczka 50g.
-
Kurde dobre
-
Ja ciąg dalszy zakupów 2 rurki łamane, 2 koszyki 25g, konopie 250g i 1 podpórka Sygnalizatorów jeszcze niet ale za mą cierpliwość będą w super cenie
-
Witam wszystkich nowych użytkowników Ooo i gorące pozdrowienia dla wszystkich studentów i wykładowców mojej byłej uczelni
-
Dzięki chłopaki Więc będę tylko obserwować, wybierać fajne sztuki na ryby
-
Kurcze, ale tak się zastanawiam bo france wiecznie żyć raczej nie będą. No i też nie mamy nigdy pewności jak stare czy jak młode mamy na początku. No zobaczymy. Tez mam tego sporo, takie małe owsiki No i też większe, karmione to rosną. Aaa jak trzymałam w lodówce w słoiku, to czasem im sypłam fusów z herbaty, dlatego miały dobrą kondycję.