abra1711

Powiecie co to za grzyby bo wmawiają mi że to szatany a ja już całkiem zwariowałem od tego wmawiania. Sorry za jakość ale po kliknięciu na zdjęcie jest ok.

A moim zdaniem jeden jest fluo drugi jasna zieleń a żaden nie jest seledynowy ale to może być kwestia oświetlenia przy zdjęciu lub kalibracji monitora. Seledyn jest to jasna zieleń spopielona czyli z dodatkiem popieli jeśli chcesz zobaczyć kolor seledynowy to ustaw barwy RGB [0–255] na (172, 225, 175) jak masz dobrze skalibrowany monitor to wyjdzie seledyn, bywają też odcienie seledynu ale nieznacznie odbiegają. Ciekawostką jest to że mężczyźni często nie rozróżniają seledynowego od jasno zielonego, groszkowego a nie wspominając już o kolorach fluo jest to spowodowane budową ciała więc pewnie dlatego wpychają ci każdą zieleń jaka wpadnie im w rękę bo dla nich niema różnicy. Odpowiedzialne za widzenie i dobre rozróżnianie kolorów są określone komórki oka, które z kolei są zależne od chromosomu X. Kobiety posiadając 2 chromosomy X są zatem wyposażone w znacznie bardziej wyspecjalizowane komórki odpowiedzialne za postrzeganie barw i mają więcej rodzai tych komórek więc proponuje znaleźć wędkarski w którym sprzedaje kobieta lub jakąś zabrać z sobą do sklepu .

O trójce pojawił się artykuł w jednym z miesięczników wędkarskich jakieś 2 lub 3 lata temu że to eldorado i od tego czasu niema poco tam jechać. Odpuść sobie ten zbiornik masz trzy inne.

A dlaczego zabraniać za czasów analogowych zdjęcia poprawiało się w ciemni przez odpowiednie naświetlenie wywołanie czy utrwalenie a nawet bardziej wymyślne metody. Na dzień dzisiejszy mamy fotografię cyfrową i metody poprawiania cyfrowe. Więc jeśli to dotyczy całego zdjęcia a nie fragmentu jest to moim zdaniem fotografia a nie praca grafika komputerowego. Co do HDR to jeśli jest zapisany w jpg musielibyśmy wynająć eksperta który by to odróżnił po za tym tworzenie HDR-ów nie jest niczym innym jak fotografią kiedyś też się wykonywało kilka zdjęć i przy pomocy odpowiednich filtrów naświetlało nimi papier. Nie jesteśmy zawodowcami a nawet jak nimi jesteśmy to nad wodę zabieramy wędki a nie sprzęt fotograficzny i zdjęcia są jakie są. Nie widzę potrzeby wprowadzania jakiś zmian.

ostatnio też mi chodzi mucha po głowie spróbował bym z spirolino tylko jak to powiązać jakich żyłek użyć na spinie mam pletke 17mm przywiązać do spirolino i co do tego dowiązać po czym będę widział brania. Jakiej muchy użyć ryba to pewnie jakiś biało ryb żerujący po powierzchni lub szczupły? Taki zestaw będzie legalny?

zdrapek, Co z dalszym ciągiem chyba nie porzuciłeś fotografii bo po tym fotoblogu zauważyłem talent do zdjęć artystycznych i fotografii studyjnej.

Potrzebuje pomocy w znalezieniu rolnika który hoduje świnie i była by możliwość zakupienia u niego żywca którego by ubił i rozebrał ewentualnie zrobił gotowe wyroby. Jeśli macie jakieś dobre sprawdzone przepisy na wyroby to podajcie. Ja wrzucam przepis na sarninę wychodzi pycha.

Kiedyś był tu taki temat Czułów płatne ale nie potrafię go odszukać. Ogólnie staw był kiedyś fajny potem ryba skarłowaciała i gościu obniżył koszta bodajże do 5zł od wędki żeby pozbyć się tej skarłowaciałej ryby. Na dzień dzisiejszy słyszałem właśnie od znajomego co niema opłaconej karty że łowi tam karasie dla relaksu ale o takim jak ty to może pomarzyć mówi o takich do30cm. Moim zdaniem jak masz opłacone składki to za te 5zł lepiej piwo kupić i iść gdzie indziej nawet obok na karton czy zapadlisko, a jak nie masz to na jakiś dziki staw.

A no ruszył

O kurcze nie, a co z tym zrobić mam tego z 100kg i kokosu tyle samo moja kiedyś przytargała do ciast trzy szafki zajęte i nie mam pojęcia co z tym zrobić.

A konkretnie na jaką rybę Konkretnie to w stawie jest lin i płoć głównie ta pierwsza. Dziś zakupiłem kuku konserwową w zalewie słodkiej, w cerfure wyszło 5 z groszem na kilu to taniej jak surowa u mnie bo za surową na targu chcę 7zł/kg Jak masz jakiś inne słodkie ziarno to daj znać.

Potrzebuje słodkiego i szybkiego w przygotowaniu ziarna.

Nie wiem co masz na myśli ale ja byłem na tym zbiorniku w Siewierzu i jestem zadowolony z wypadu ci co piszą to piszą o innym zbiorniku albo nie chcą mieć konkurenci nad wodą i w ten sposób odstraszają. Ryb nie łowi się na forum tylko nad wodą nie pojedziesz to się nie dowiesz jak jest bo dziś było źle a jutro będzie rewelacyjnie.

karta jest wymagana, nie musisz mieć opłaconej. Jedyny odcinek wart uwagi to odcinek muchowy.

No ja jestem zwolennikiem piw nie chmielowych wole stare receptury. Chmiel do piwa zaczęto dodawać dopiero w XIIw. a pierwsze zmiany o produkcji piwa pochodzą z roku 3000 p.n.e.

Tak a pro po piwa jakieś opinie o spiż Katowice jak smakują ich piwa? Niekoniecznie Katowice choć one interesują mnie najbardziej.

Zgadza się, jest to goryczak żółciowy. Bywa nazywany szatanem tylko, że w Polsce ponoć borowiki szatańskie nie występują. Czasami spotykam tak okazałe niejadalne okazy, że warto je uwiecznić na karcie pamięci. Szatanów jest pełno w moich okolicach jak i w Wierchomli widziałem gościa co pełna siaty tego przyniósł mówiąc że to prawdziwek złoto pory a my zazdrościmy mu grzybów przekonał się dopiero jak zrobił jajecznice z tego. mam gdzieś zdjęcia tych misek jak znajdę to wkleję.

Jak mogę załączyć fotki o rozdzielczości 2048x1536 nie publikując ich gdzie indziej skoro forum pozwala max 500x350? Po prostu jak wysłać wam zdjęcia?

Gdybym miał taką możliwość. Od poniedziałku do środy siedzę w Żywcu potem jadę do Gdańska i wracam w piątek nocą lub sobotę( taka praca). A koło czynne co drugi czwartek przez godzinę.

Mając opłacone składki w okręgu katowickm chciałbym na mocy porozumienia dopłacić za okręg bielski. Czy mogę to zrobić w dowolnym kole okręgu bielskiego? Czy muszę w swoim kole? A może mogę w dowolnym kole w okręgu katowickim?

Staszek, Nie czepiaj się kolegi bo sam nie lepszy jesteś, przypomnij sobie temat co jest kłusownictwem a co nie. A to czy ktoś posiada przyczepkę czy nie to jeszcze o niczym nie świadczy. tomogryz, Pooglądaj Wisłę w Jankowicach masz niedaleko jedziesz na Chrzanów, Babice i tam odbijasz na Zator dojeżdżasz do mostu na Wiśle przednim odbijasz w prawo i jedziesz wzdłuż Wisły tam często stoją z przyczepkami a i idzie znaleźć w miarę samotne miejsce. Nikt nie mówi że musisz odbić w prawo przed mostem za mostem też idzie dojechać z tym że droga polna a i przed mostem w lewo też się da. Myślę że w tamtych okolicach coś znajdziesz i od ciebie będzie max 30km. Na Przeczycach też da się ustawić przyczepkę masz nawet pole do dyspozycji ale na odludzie niema co liczyć szczególnie przy tych upałach co mamy.

dimmiu, Nie wiem jakie masz pojęcie czy wyobrażenie o łowieniu w morzu ale na cuda przy surfie nie licz. Ryby które będziesz łowił to głównie leszcze i flądry o ile nie będzie to okres wakacyjny bo wtedy cudem jest złowienie czegokolwiek. Wędkę stawiasz do pionu i brania obserwujesz na szczytówce więc na wędce bym nie oszczędzał bo nie będziesz widział brań, feeder będzie bujał się pod falami a karpiówka będzie za sztywna i w ten sposób nic nie złapiesz. Którą wędką rzucisz 100-150m zostają tylko morskie chyba że liczysz na podejście leszcza do 70-100m ale to rzadkość. Ciężar który bierzesz pod uwagę też nie pozwoli ci rzucić za drugą rewke(bliżej niema ryb) podnieś go tak do 120 - 200g. A co do kołowrotka to spokojnie jakaś karpiówka leszcze morskie są mocne ale to nadal leszcze, więc tu możesz coś zaoszczędzić jak masz jakiś kołowrotek.

Ten ciężar wyrzutu szybko zwiększysz. Jak nie masz kasy to nie musisz kupować drogiego kołowrotka morskiego, te tanie niewiele są warte. Lepiej kup średniej klasy kołowrotek normalny z płytką szpulą i szeroką, jak po każdym wędkowaniu przemyjesz słodką wodą i powiedzmy co drugi trzeci wypad przesmarujesz to nic mu się niestanie a na pewno wytrzyma dłużej od tanich morskich u mnie taki po dwóch wypadach zardzewiał. Bałtyk jest o niskim stopniu zasolenia dlatego dbając o sprzęt słodkowodny nic mu się nie dzieje tylko trzeba pamiętać o dokładnym płukaniu zaraz po powrocie z wyprawy.

Ja dzięki Thrill dobrałem się do boleni i im odpuściłem bo okazało się że przy pomocy tych wobków to żaden problem wystarczyło znaleźć odpowiedni kolor i dobrać prędkość danego dnia.

Jakiś czas temu miałem podobny problem i z doświadczenia wiem że niema dobrego wyboru. Z wędzisk serii Sweepfire zrezygnowałem bo wydawały się zbyt miękkie i moim zdaniem byłby problem z poprowadzeniem przynęty w opadzie jak i z zacinaniem sandacza, z daiwy co mi się spodobał, i w dotyku wyglądał na dobry kij to EXCELER Spinn 2,70m 10-40g. U mnie wybór w końcu padł na dragona Express 2,75cm 7-30g, niestety na coś lepszego brak kasy a w tej kwocie ciężko kupić coś o szerszym zastosowaniu.