 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
367 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez abra1711
-
01lukas, Ale ja nie mam nic przeciwko karpiom nawet ostatnio trochę z nimi powalczyłem. A takie zbiorniki są z górną granicą ochroną. Tylko tych karpiarzy co na nich łowią jakoś niewiele nie wiem czy to niewiedza czy brak możliwości zabrania ryby. A problem z tym że nie chodzi o kilka zbiorników gdzie można było wywoźić chodzi oto że wywożono tam gdzie niemożna, to tak jakbym wpadł na odcinki muchowe z zakazem spinningu i powiedział że przepis zabraniający spinningu jest głupi. Nie jesteśmy sami nad wodą i niema jednej słusznej metody połowu więc potrzeba co niektórym więcej wyrozumiałości. Ja na razie wypisuje się z PZW jak się zmieni to może wrócę.
-
I co z tego taki zakaz wywożenia na dziećkach już był i tak go nikt nie przestrzegał to i tego nikt nie będzie przestrzegał. Przepisy sobie a wędkarze swoje przepisy mają więc ja z tego cyrku się wypisuje mam dość walki z wiatrakami. I nie piszcie że wy jesteście święci bo i na tym forum nieraz zostałem zlinczowany i wpierano mi że głupie przepisy są i nie cza ich przestrzegać, więc nie płaczcie że ryb niema bo to wasza wina.
-
długość: 270cm masa: 310g Ręka ci odpadnie. Jak szukasz wędki 2,7 to szukasz normalnej a nie do dalekich rzutów. W wędkach 2,7 masz spory wybór w twoim budżecie i nawet idzie znaleźć coś przyzwoitego. Tylko zdecyduj się co chcesz uniwersalny spining bo 2,7m to taki właśnie czy do dalekich rzutów?
-
Ja często łowię z brzegu ostatnio nawet w morzu i wiem jedno za 180zł nie kupisz wędki do dalekich rzutów. Dalekie rzuty nie tylko zależą od wędki ale w dużej mierze od kołowrotka i stosowanej plecionki, do dalekich rzutów są nawet specjalne przynęty. Na szczupaka nadają się dobrze wędki na belony długość od 3m w górę do tego kołowrotek z szpulą long-cast i jakaś dobra cienka i w miarę równa i okrągła plecionka, ale w sumie to koszt ponad 600zł. Możesz też poszukać w wędkach na trotkę mają wyższy ciężar wyrzutu od belonowych ale też podejdą z tym że koszt takiej w miarę taniej dobrej wędki oscyluje w granicach 300 zł w kwocie którą posiadasz to nie znajdziesz takiej wędki wartej uwagi.
-
To wytłumaczył właśnie Czerwony Diabeł Szczupak ma minki pysk i z reguły bierze agresywnie, przytrzymuje dłużej przynętę dlatego jak szukasz wędki tylko na szczupaki to nie potrzebujesz super szybkiej akcji mocnego i pewnego zacięcia oraz szybkiego holu a to zalety tej wędki a zarazem wady przy połowie szczupaków. Ina sprawa jak szukasz czegoś uniwersalnego bo dalekie żuty przy lekkich przynętach i szybkie zacięcie jest potrzebne przy boleniach, mocne i pewne wbicie haka w twardy pysk sandacza jak i szybki siłowy hol który umożliwia twardy pysk i wytrzymałość wędki. To wtedy polecił bym tą wędkę bo przy dobrym kołowrotku z dobrze wyregulowanym hamulcem i odrobiną umiejętności da się bez problemu wyciągnąć szczupaka. Pod samego szczupaka to wystarczy tańszy parabolik a i przypadkowy przyłów okonia zostanie wyholowany bo przy akcji szybkiej szczytowej tym rybą będziesz pyski rozrywał zamiast je wyciągać. Millenium Super Fast jest tylko w wersji 5-25g więc na rzekę nie za bardzo może jakieś starorzecza lub kanały ale chyba i na to za delikatny, To jest kij na wody stojące na bolenia sandacza(pod warunkiem łowienia na główkach 12-15g) a nie na rzekę i szczupaki. Kij moim zdaniem ma zaniżone ciężary wyrzutu gum 5-8cm na główkach do 10 g praktycznie nie czuć komfortowo łowi się na główkach 12-15g da się połowić nawet 8cm gumą na główce 20g całość warzy 31g i nie przeważa wędki, przeciążenie i brak komfortu łowienia był dopiero jak założyłem na gumę 7cm 30g główkę.
-
Ja twierdzę tak samo. Dragon millenium super fast ma typową akcje szczytową i nie polecam go na szczupaki a na pewno osobom niemającym doświadczenia w spinningu.
-
Fajny kijek fajnie zrobiony bardzo szybki nie spotkałem szybszego kijka przy zacinaniu lub jigowaniu(czasami go używam na sandacze bardzo czuły i wszystko widać na szczytówce). Polecam wersje 2,7m bo 2,85 jest nierelatywnie ciężka w stosunku do długości. Ale nie mogę się zgodzić z akcją szczupakową dla mnie kij szczupakowy powinien być parabolikiem a ten ma akcje typowo szczytową szybką i z trudem przechodzi pod obciążeniem w parabolik. W połączeniu z plecionką daje bardzo dobre czucie szybkie i pewne zacięcie oraz trudny hol bo niedobrze przechodzi na akcje paraboliczną (choć w tej cenie nie znajdziesz kija o akcji szczytowej lepiej przechodzącego w paraboliczną). Ja uważam że kij szczupakowy powinien być parabolikiem więc szukał bym kija parabolicznego a nie o akcji szybkiej.
-
szczupak28, to się musimy zgadać wpadnę po trochę bo to świństwo sklepowe to... a do kraka mam tylko 70km
-
W niedziele było pełno na brzegu o który pytasz z tym że za czeli się zbierać dopiero po 15-stej. W poniedziałek byłem to z brzegu nikogo nie było, więc miejsce jest szansa znaleźć tylko po co jak ryby z brzegu niema. Za to na łodziach obserwowałem w niedziele i poniedziałek łowiących od strony jazu oba dni w tym samym miejscu siedzieli. Don Gucak,jak masz czas to w weekend zapraszam na kozłową z spinnem na łódkę bo z brzegu nędza. Z tego szczupaka niema się co cieszyć zanim dorośnie do wymiaru to 99% dostanie w łeb a ten jeden procent nie dorośnie do 60cm. Takie są realia dziećkowic i zapędy ludzi tam łowiących.
-
Byłem sprawdziłem i mogę polecić jest to łowisko licencyjne PZW można dokonywać opłaty dziennej mając wykupione składki lub nie, fajną sprawom jest możliwość zarezerwowania miejscówki (masz pewne miejsce i nie jedziesz w ciemno czy będzie wolne) Zbiornik jest zadbany i dobrze zarybiany poza karpiem występuje lin i sporo szczupaka i sandacza.
-
W aktualnych to się orientuje bo to jest w wykazie a interesowało by mnie to od ilu lat taki zakaz jest bo jak go wprowadzili w tym roku to niewiele zdążyło to zmienić. Szukam zbiorników z miśkami. Tak złapało mnie na karpie z powierzchni.
-
Mamy w okręgu katowickim jakieś zbiorniki na których jest zakaz zabierania karpia? Lub przynajmniej zbiorniki na których jest podniesiony wymiar ochrony lub górny wymiar od kilku lat?
-
Zwalacie wszystko na sumy a tego suma też nie wiela jest na dziećkach ile go złowiliście wszystkie sztuki złowione można policzyć na palcach. Na zbiorniku rybnickim jest znacznie więcej suma i większy a i sandacza okonia leszcza i innych gatunków jest więcej jakoś dziwnie sumy na dziećkach wyżarły wszystko a na Rybniku nie chcą nic wyżreć a rosną jak szalone. Ale to tak bywa jak podczas zarybień wlewa się wodę zamiast ryb a wędkarze kłusują i za nic mają regulaminy i przepisy nieraz udowodniliście to na tym forum jakie podejście macie do tego. Teraz przestać płakać i biadolić bo 99% to wasza wina.
-
Potwierdzić nie mogę bo pewnie nie wprowadzą takiego zakazu choć w planach jest wprowadzenie zakazu połowu z łodzi prywatnych zostaną tylko łodzie w rybaczówkach od dłuższego czasu związek do tego dąży. W tej chwili wolno łowić z własnych środków pływających na 10 zbiornikach na pozostałych albo niewolno albo tylko z wypożyczonych. Od przyszłego roku mają być tylko łodzie PZW znaleźli nowy sposób zarobku a oficjalnie ma to ograniczyć przełowienie zbiorników oraz wywózkę i zakwaszanie wody dużymi ilościami zanęty.
-
To tylko potwierdza moją teorie że nie trzeba mieć super sprzętu żeby zrobić dobre zdjęcie i wygrać.
-
Zostaje pogratulować zwycięzcy, Gratulacje Robek. Podziękować wszystkim uczestnikom za rywalizacje oraz głosującym za oddane głosy Dzięki. Od siebie dodam że zdjęcie które zajęło 2 miejsce zostało wykonane z ręki bez żadnego dodatkowego sprzętu, kompaktem z niskiej półki który jest wart niecałe 200zł i nie zostało podane żadnym specjalnym obróbką. Świadczy to o tym że aby wziąć udział w konkursie i mieć jakieś szanse nie trzeba profesjonalnych lustrzanek aparatów z opcją HDR statywów i umiejętności grafika komputerowego. Pewnie w większości macie lepsze aparaty od tego co robiłem zdjęcia więc proponuje chwycić je w dłoń i nad wodę porobić parę fotek i wystawić do konkursu Pogoda ma być jeszcze sprzyjająca do fotografowania a etap jasień otwarty.
-
szczupak28,jakby to były szatany to bym zdychał zjadłem jajecznice popiłem piwem i nic mi nie było. To były odmiany prawdziwka sosnowa i świerkowa.
-
Macie jakieś doświadczenie w łowieniu karpi z powierzchni. Jak zmontować zestaw i z czego? Jakie przynęty i zanęty do tego używacie? W jaki sposób widać brania co jest "sygnalizatorem"? Kiedy ta metoda jest skuteczna? I wszystkie inne informacje oraz doświadczenia które mogą być przydatne waszym zdaniem.
-
kasko43, To że cudów niema to ja rozumie ale wiem że na komercji wyhodowanie prosiaka 10-20kg to nie problem a ja nie mam ochoty po złowieniu czegoś takiego wydać kilka stówek bo zostanę zmuszony do zapłacenia za niego. W tym roku wyciągałem znacznie większe ryby(innego gatunku) więc wyholowanie takiego karpia nie będzie dla mnie żadnym sukcesem a z mięsem też nie będę miał co zrobić. Nie ukrywam że jakbym złowił jakiegoś karpia w granicach 1-2kg to chętnie bym zabrał (na święta) a i nawet zapłacił dodatkowo. Unises, Co do zbiornika Rybnickiego to w tym roku się przekonałem i sam go polecam, co prawda nie z względu na karpia bo nigdy się na niego nie nastawiałem i też nie widziałem żeby ktoś złowił ale słyszałem że to jedyny zbiornik w Polsce w którym karp rozmnaża się naturalnie przynajmniej takie pogłoski chodzą. Zbiornik mogę polecić pod względem suma i sandacza częstym przyłowem był szczupak. W przyszłym roku już nie opłacam całego okręgu tylko zbiornik Rybnicki. Jak nic nowego nikt nie napisze to prawdopodobnie wybiorę się do Zabrza i sprawdzę ten zbiornik ceny niewygórowane, po przeglądnięciu strony wygląda ciekawie. Jakbyś miał jakieś dodatkowe info dotyczące tego zbiornika to napisz. ruhh, dolina karpia to kilka stawów i różne zasady na nich dowiedział byś się który co i jak gdy będziesz rozmawiał z znajomym. Nie śpieszy się z taką informacją ale może się kiedyś przydać.
-
kasko43, Ja jestem otwarty na propozycje. Jak znasz innego dzierżawce godnego uwagi w moim regionie to pisz. Najlepiej jakby szło wykupić jednio lub kilkudniowe pozwolenie.
-
Robek, Łowiłeś tam kiedyś? Udało się choć jednego karpia wyciągnąć? 16Zł za dzień i jak coś złowisz to twoje nie trzeba za to płacić czy nie trzeba brać?
-
Przyjeżdża do mnie znajomy i chciałem się wybrać z nim na ryby najpierw zastanawiałem się nad opłatą jednio dniową w PZW ale jak porównałem ceny z prywatnymi i to co oferują odpuściłem PZW. A więc poszukuję łowiska tak jak w temacie płatnego od osoby lub wędki? Ryba która nas interesuje to karp może być inne ale z przewagą karpia. Jeśli macie takie łowisko do polecenia to dajcie namiary adres(lub sposób dojazdu) godziny otwarcia cenna? Nie obrażę się też o jakieś info ułatwiające początek typu jaka zanęta czy przynęta.
-
Właśnie tak myślałem kupić kamizelka turystyczną i ją trochę przerobić. Myślałem że te zaczepy są z jakiejś skóry takie kieszonki ale porozglądam się za takim silikonem. Może wiecie jak on się nazywa i gdzie go kupić?
-
Odkopuje temat poszukuje kamizelki takiej która pozwoli trzymać 4-5 przynęt na wierzchu chodzi mi o coś takiego jak muszkarze mają kilka much na wierzchu nie w pudełkach ja chciałbym mieć tak kilka gum czy obrotówek. Potrzebne było by miejsce na szczypczyki jakąś miarkę i jedno dwa pudełka oraz przypony. Dobrze żeby była długa a już rewelacją było by jakby miała przypinane rękawy i była lekko ocieplona. Szukam czegoś w kolorze na pewno nie moro i zgniła zieleń bo nie znoszę tych kolorów a i maskowania przed rybą nie potrzebuje, kolor który by mnie interesował to czarny, granat, nawet mogą ryć jasne kolory jak np kość słoniowa czy kawa z mlekiem. Macie coś do polecenia? Albo gdzie tego szukać w jakiś turystycznych czy gdzie? Z czego są robione te zaczepy na przynęty trzymane na zewnątrz?
-
Mam kolegę który posiada białą kartę ale od dwóch lat nie opłaca składek i chciałby opłacić trzy dniowe w okręgu katowickim żeby powędkować zemną. I tego dotyczą moje pytania. Gdzie może zrobić takie opłaty czy w rybaczówce np na dziećkach lub paprach albo w jakimś dowolnym kole, albo trzeba fatygować się do głównej siedziby. Co powinien dostać dokonując takiej opłaty żeby wędkować chodzi oto żeby ktoś przypadkiem nie dał jakiegoś gówno wartego papierka a kasę do kapsy schował. I czy można np. tydzień wcześniej opłacić sobie z wyznaczeniem dni w następnym tygodniu.