wasyl1968

dzięki kolego za odpowiedź , jutro z rana startuje, jedna wędka spławik a druga 😵 eksperymenty silikonowe , blaszkowe , relacja jutro

oj kolego jesteś nie poprawny politycznie 😉, jeszcze się jakaś fundacja do czepi za język nienawiści 😉 ale błazenek ( kojarzę z filmu " gdzie jest nemo " ) super , drugie zdjęcie wygląda na tort 🍰 aż nabrałem ochoty na torta 😁 super wyroby oby były łowne , pozdrawiam

koledzy mam pytanie , dawno na lodzie nie byłem czy czasami regulamin się nie zmienił ? i można wędkować na dwie wędki ? w ten weekend to chyba ostatnia okazja posiedzieć na lodzie bo potem ponoć po 15 stopni na plusie, we Wrocławiu na stałej wodzie lód ma + - 20 cm. pozdrawiam Wasyl

jestem fanem jeź. Lubiąż , i Lubniewic , zobacz adres pt. Agroturystyka nad jeziorem Lubniewice, możesz rozbić namiot przy jeziorze , są pomosty , można wędkować w nocy , z tego co się orientuję to spalina do 5 km , zezwolenie kupisz na miejscu jeżeli długi weekend to trochę ludzi będzie ale na pewno mniej niż w Sławie czy Bożkowie , i gospodyni bardzo przyjazna wczasowiczom , byłem dwa razy i polecam

panowie a może tak się spotkać na lodzie ? tego jeszcze nie było , moja propozycja to pierwsze barki , ludzi mniej jak na drugich , samochód można zostawić pod mostem kolejowym , tramwajem też można dojechać , do końca tygodnia mróz trzyma a szamani od pogody zapowiadają na przyszły tydzień nawet 15 stopni na plusie, tak że jedyna szansa na wmiare bezpieczne chodzenie po lodzie , sobota ? niedziela ? ktoś chętny ?

dzięki 😁

Budek daj konkrety , jaki gruby lód? mormyszka ? blaszka ? spławik ? trza z czeluści piwnicy wyciągnąć świder na ostrzyć i w sobotę posiedzieć nad dziurką , chcę potestować kajtki i ukraińskie czerwie

Odys a ktoś siedział nad dziurką 😉 albo jakieś poszlaki ? 😉

cholera miało być "po próbować " ale jeżeli skosztowało się wina z armenii , gruzjji , nalewki i bimber z lubelskiego do tego piwo regionalne to mogą wystąpić błędy ortograficzne 😉

w tych warunkach pogodowych stawiam na skoki mogę skoczyć do żabki po browara 😁 to gdzie te warsztaty ? a pro po obłaskawiania hauskomander dzisiaj byliśmy w hali ludowej na targach turystyki fajna impreza dużo folderów , zwłaszcza z rejonu Białegostoku ( można było po prubować wyrobów regionalnych )wjazd 15 zł ale warto p.s . patrzałem się za ofertami wędkarskimi co prawda co do oplat nie byli zorientowani ale punkt odniesienia do poszukiwań jest i miejsca o których nie wiedziałem. Jutro ostatni dzień targów , wypad rodzinny udany , dzieciaki też będą miały co robić , polecam 😁

ryb na pewno nie będzie 😉 a daj ci panie boże niespodziankę😁 w który rejon uderzasz ? ja niestety weekend rodzinnie ( po tygodniu nie obecności w domu , póki co pucuje się haus komander w te mroźne dni żeby później było łatwiej 😉) trzymam kciuki powodzenia

kanały i pierwsze barki zamarznięte, woda płynąca wolna od lodu

witam towarzystwo mam pytanie czy ktos miał stycznosc z silnikem jaxon xt 55 lbs , potrzebuję silnika w sumie raz do roku na wakacje , zdaję sobie sprawę że nie jest to min kota ale za 700 zł. dostaję nowy silnik z dwu letnią gwarancją , mam też świadomość że ważny jest akumulator , ale z tym tematem dam se radę , proszę o opinie jeżeli ktoś używał ten silnik , pozdrawiam Wasyl p.s. kurna używek prawie nie ma

dzisiaj z kolegą Gum_isiem meldujemy się z rana po raz pierwszy na Bystrzycy w rejonie Skałki , okoliczności przyrody cud malina 😉 cisza spokój tylko żórawie było słychać , pełna dźicz żywego ducha , byłem zaskoczony dostępnością brzegu ( nie to co na Widawie ) starorzecza też rozpalały wyobraźnie , co prawda bez kontaktu z rybą ale super spędzony poranek i kolejny kolega poznany na żywo 😁 ( dzięki za transport ) ps z rana jak miałem jechać dostałem zonga 😈

Ja i Gu_miś rano będziemy 😁 ale decyzja gdzie ? zobaczymy z rana

mam jedno miejsce w samochodzie , może wspólny wypad ? wstyd się przyznać ale jeszcze na Bystrzycy nie wędkowałem ☹

Ktoś jutro rano wybiera się nad Bystrzyce ?

kurna piękny garbus , niestety takich okazów w dolnośląskie się nie znajdzie , podejrzewam że pojezierze drawskie daje szansę na takie garbate , aczkolwiek mój rekord okonia to 46 cm. na Wałach Śląskich ( ale gdzie to nie powiem 😁) było to w ciul dawno temu 😉 wziął na obrotówkę miedzianą dam effzet , w tamtych czasach wszystkie drapieżniki brały na miedziane effzety

podobna PATOLOGIA 😈 jest jak jest tarło leszcza , lubię wtedy w okularach polaryzacyjnych usiąść na skarpie z browarem 😉 i oglądać przewalające się łopaty ( zastanawiam się wtedy, dlaczego w trakcie sezonu takich się nie łapie ) i szlag mnie trafia jak widzę łajzy którzy na gnoma jedynkę w wodzie po kolana za kapotę targają te tarłowe leszcze , co prawda z roku na rok proceder jest mniejszy ale jest 😈 telefony do straży rybackiej nie przynosiły żadnych efektów , tak że panie kolego spining na wiosnę jak najbardziej ale nikt o zdrowych zmysłach nie będzie wędkował wędką do 40 gr. cw i żyłka 0,30 polując za okoniem , jaziem czy kleniem ( kurna zapomniałem , w dolnośląskie można jeszcze bolenia tak że sprzęt ok 😈) jak się przyłów trafi bo niestety jest to nie przewidywalne tak jak wcześniej chłopaki pisali bez selfi bez buzi 😉 do wody i nie raz zdarzy się miłośnik pirsingu 😁

dzisiaj z rana " moja " miejscówka " plus zatoka , na zero nawet pyknięcia nie było , po dziesiątej zaczęło tak wiać że wędkowanie mijało się z celem . pierwszy p.s. Trzeba ruszyć dupę i zmienić miejsce 😉 , drugi p.s. pod koniec roku na latarniach parkowały dwa kormorany , dzisiaj widziałem już cztery 😈 mam nadzieję że na wiosnę się wyniosą bo jak żyję to nie widziałem tego cholerstwa w mojej okolicy

meta nazywa się " agroturystyka nad jeziorem" są dwie opcje albo duża willa z pokojami i wspólną kuchnią lub osobne lokum z którego my korzystamy ( ze względu na psa) wszystko jest w ogrodzie ( jabłka gruszki śliwki za free) plac zabaw dla dzieci , trampolina , do wody 30 m. prywatny pomost , niestety od razu głęboko , grile , wędarnia na miejscu , dwie łódki , kajaki , dwa rowery wodne ( niestety zwykłych bajków nie ma) za free , blisko sklep Dino ( mają czarnego piasta 😁 ) i w tym roku otworzą bezdomkę , koło rynku jest gościu który sprzedaje wędzone ryby ( warto 😁) , czasami jedliśmy w ow Stilon , jest też ow laguna , ow zielony cypel , no chyba że lubisz spartańskie warunki to ow pod basztą ( najbardziej kameralnie ) jest jeszcze pełen wypas pt. Hotel 🏨 Woliński , i ciekawostka do wynajęcia są też haus booty , wszystko do obejrzenia na necie , podałem tytuły a że piszę z telefonu a wzrok nie ten 😁 to nie miejcie pretensji o brak linków, w każdym bądź razie będę tam od 6 do 19 sierpnia p.s. zapomniałem dodać jest jeszcze miejsce u Pawła Kołodziejczyka ( Garbus fishing ) warto zobaczyć jego stronę 😉

co prawda byłem tam tylko dwa razy i szczupaka nie złapałem 😈 ale nawet w sezonie ludzi za dużo nie jest ( w porównaniu np do Sławy , Bożkowa czy Łagowa ) byłem za to końcem września przez tydzień ( robotę miałem w Gorzowie i spałem w lubniewicach ) co ludzie grzybów zbierali to szok , miasteczko puste i na wodzie też komfort cisza i spokój 😁 gdyby nie dzieciaki to bym jeździł tam właśnie we wrześniu ps. w tym roku przyczaję się na węgorza ( w nocy też można wędkować) naprawdę rodzinnie polecam

do trzech razy sztuka , meta w Lubniewicach zaklepana 😁 , środek sierpnia tak że na święto sandacza się załapiemy , ważne że blisko wody , łódka , kajaki , rowery wodne za darmo , licencja w cenie umiarkowanej ( 80 zł. dwa tygodnie z łodzi , brzegu ) i pies nie przeszkadza . Cdn

dzięki Marienty , wstyd się przyznać ale jutro chyba pierwszy raz od dwudziestu lat pojawię się na ślumpie w rejonie stadionu 😉 jeżeli zobaczycie wariata ze 4 m. spiningiem i drugim krótkim to ja 😁

dzisiaj od 8smej do 10tej bez efektu nawet skubnięcia nie było , ale przynajmniej wypróbowałem nową plecionkę ( 0,04) ps był ktoś może na kanale żeglugowym ul. Monopolowa ? zamarznięty ? u mnie sytuacja wygląda tak