Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

wasyl1968

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 101
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Zawartość dodana przez wasyl1968

  1. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    wczoraj umawiam sie z szwagrem i kolegá że rano jedziemy, z rana sms od jednego i drugiego że deszcz pada i nie jadą , pies ich trącał panienki jedne , jadę sam tym razem na spokojną wodę ( wczoraj byłem na godzinnym rekonesansie na " mecie" okoń gryzł ale tylko na klarownej wodzie ) drugi rzut okoń i tak do dziesiątej potem brania ucichły , brania na kajtki deseń lekko fluo no i oczywiście spinmady , okonek 29 cm. na 8 gr. ogonek
  2. coś się zmieniło co prawda nie wywala z forum można wszystko przeglądać ale nie idzie się za logować wsystko oczywiście z pozycji telefona
  3. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    hmm powiadasz 13 w piątek ? a Jason będzie ?
  4. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    kruca bomba fido angellus trzy razy w sobotę do ciebie dzwoniłem 😈
  5. wasyl1968

    Dwa kołowrotki

    co prawda nie znam tych modeli ale z tego co pokazałeś to młynki z wolnym biegiem czyli typowo gruntowe kołowrotki , co do żyłki to od razu wywal i nakręć nową będziesz pewny a i koszta nie powalają
  6. witam kolegę, gówniarz jeszcze w szkole to dorwałem się do laptoka ,  to gdzie się umówimy na lotosie czy dalej na orlenie i októrej ? pozdrawiam Wasyl 

    1. Fido Angellus

      Fido Angellus

      Witaj, umówmy się w Szewcach na stacji Orlen,  ja tam teraz mieszkam. Może jednym autem byśmy sie wybrali z Szewc. Zadzwoń jutro do mnie 698781033 .

      Pozdro

    2. wasyl1968

      wasyl1968

      ok jutro zadzwonie

  7. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    parę razy byłem w brzegu ale na przeprawie promowej , pod mostem ? chyba że to chodzi o ten nowy most, daj namiary jak dojechać furakiem ( chyba że umówimy się na lotosie na pełczyńskiej) piszę się na wyjazd bo i tak kombinowałem gdzie jechać , co prawda martwi mnie kolor wody
  8. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    czyli spotkanie na Rędzinie 😁 p.s. dalej do dupy mam kontakt po przez telefon i jestem delikatnie mówiąc zirytowany 😈
  9. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    rano wstaje pogoda taka że szkoda psa brać na spacer, ale jadę na Rędzin, dwie godziny jeden okoń, woda niska rwie i płynie melasa, przenoszę się na " mete" tak samo bez efektu woda niska i mętna , zmiana miejsca i to mnie trochę uratowało , pięć okoni i jeden taki miarowy cwaniaczek, wszystko na małe kajtki w jednym kolorze ps dalej mam problem z komunikacją po przez telefon nie można wstawić zdjęć a wejście na forum tylko poprzez portal 😞
  10. dopadłem laptoka drugiego syna , czyli nie jest to tylko mój problem , kurna co nie zmienia faktu że w moim przypadku jest problem
  11. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    Witam towarzystwo, byłem we wtorek na płynącej Odrze, płynął taki syf że nie dało się rzucać, co rzut to pełno trawy a i kolor wody to kawa z mlekiem, coś się zmieniło? Jutro jak się wyrobię to pojadę na redzin zobaczyć. Ps 100 % mojej komunikacji z forum to telefon od paru dni mam problem na firmowym telefonie to samo, co chcę zobaczyć to od razu mnie wywala, brak czasu ostatniego postu ( tylko znaczek %) przyznanie reputacji po angielsku, możecie to zweryfikować. Będę wdzięczny
  12. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    urwą mac dobrymi radami piekło jest wybrukowane 😈 kto ma miękie serce musi mieć twardą dupe , nie jestem chytry i dzielę się wiadomościami i pod powiedziami ale wychodzi na to że nie warto skoro takie rzeczy się dzieją , następne relacje będą inne i mniej szczegółowe p.s. a chciałem pomóc 😒
  13. wasyl1968

    Stradomia

    Dzisiaj miałem robotę w Wieruszowie , szybko się obrobiłem i na dwie godziny zawitałem na Stradomie , pierwsze zdziwienie akwen zarośnięty na środku , ale nic za dużo stanowisk niema ale zaczynam od kajtków , co drugi rzut okonek , zaczynam mieszać z kolorami i tylko daje radę kolor okoniowy lub brązy , mieszam dalej i nie typowy ogonek dał rade brały większe i dalej od brzegu tak że holowanie wielka frajdakilerki dzisiejszego dnia
  14. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    z rana melduję się pod mostem Sikorskiego, przez dwie godziny bez efektu zawijam się i jadę na mój kanał , szału nie ma dzisiaj zdecydowanie na miękko czyli małe kajtki i mikado fury w sumie około dwudziestu okoni i trzy małoletnie szczupaki plus wymiarowa skarpetka rozmiar około 44 😉 na powrocie spotkałem Jacenta który dopiero przyjechał , chwilę żeśmy pogadali ale moja haus Komander się dobijała i musiałem wracać do domu
  15. niedługo Halloween 🎃 jakoś trzeba wyglądać 😉
  16. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    gryzą,gryzą , sumienie mnie gryzło i po Teleexpresie poszedłem się przeprosić się z moim kanałem, przez dwie godziny 16 szt. plus mały szczupaczek , jak się zwijałem to kanał zaczął żyć , woda się gotowała od ataków drapieżnika
  17. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    gryzą,gryzą , sumienie mnie gryzło i po Teleexpresie poszedłem się przeprosić się z moim kanałem, przez dwie godziny 16 szt. plus mały szczupaczek , jak się zwijałem to kanał zaczął żyć , woda się gotowała od ataków drapieżnika
  18. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    dzisiaj zdradziłem mój kanał na rzecz płynącej odry , niestety okoń nie współpracował tylko jedna sztuka która posłużyła za "przynęte"ale po kolei , dawno mnie tam nie było (mimo że blisko) za dużo stanowisk nie ma bardzo zarośnięta woda blisko brzegu , rzucam wszystkim co mam czuję trącenia ale bez efektu zakładam małego kajtka i uderzenie myślę szczupak trochę lipa kij pod okonia żyłka 0,14 po 20 min. ląduje 49 cm. boleń ( ręce się trzęsły) rzucam dalej na cyplu branie też na tego kajtka znowu boleń ? widzę w końcu w okularach szczupak i to taki ładny wypina się a na końcu dynda okoń regularnie zagryzł gumkę i w niego uderzył szczupły , dobra zmieniam kij zakładam dużego spinmada branie i spinka , srednia guma to samo i po kolei duża guma,wobler wszystko spinka w końcu zakładam seledynowe kopyto drugi rzut i siedzi zlazłem po kamieniach żeby go podebrać i w momęcie jak wyciągnąłem rękę potrząsnął łbem i odpłynął to co mówiłem nie nadaje się do cytowania 😈 jak dostał porządnie po zębach to się wyniósł . Pierwszy raz miałem tak że z jednego miejsca 6 razy poprawiał szczupak ( desperat ? 😉) a miał dobre 60 cm. Taki już wypasiony
  19. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    powiem tak okonie dalej gryzą , po 20stym przestałem liczyć , brały oczywiście na wirujący ogonek tym razem inny deseń korpusu ale skuteczny był mały biały kajtek którego zdewastował mi 30 cm. szczupaczek , zakładam dużego spinłeja i po drugim rzucie szczupak 49cm. już taki grubiutki , dalej rzucam tym ogonkiem i co ? okonie nawet duża kotwiczka im nie przeszkadzała
  20. witam towarzystwo,dzisiaj byłem pierwszy raz na tym akwenie 30 km. w kierunku na Środę Śląską , wygląda to na stare starorzecze dość płytkie od 2 m do metra brzegi dostępne zbiornik typowo karpiowo linowy ( w okularach polaryzacyjnych widziałem dwa karpie) coś waliło w grążelach , jak pod nogami przepłynął mi duży boleń to wiedziałem że to on tak bije miałem też odprowadzenie gumy przez okonia i tyle. fajne miejsce żeby stacjonarnie nastawić się na karpia lub lina
  21. wasyl1968

    WROCŁAWSKA ODRA

    dzisiaj przed szóstą melduję się na Rędzinie z nastawieniem na szczupaka , drugi rzut i melduje się nawet fajny okoń ( na woblera) dobra moja jest nieźle , przez następne dwie godziny jeszcze dwa okonie , mam dość przewiało mnie jak cholera zawijam się i jadę na mój kanał, przynamniej trochę cieplej w okularach widzę jak grasuje boleń ( dupa zimna szczupaka nie zobaczę) zaczynam od woblerów a potem wszystko po kolei co miałem w torbie przez dwie godziny bez brania w końcu zakładam wirujący ogonek - no i się zaczęło , dobre 40 szt. wyciągnąłem dużo spadów (za sztywny kij pod szczupaka) nawet mały szczupak się trafił , zrobiłem eksperyment , ten sam rozmiar inny deseń brak brań zakładam właściwy i od razu branie wielkością nie powalały ale zabawa przednia 😁 p.s. nad kanałem żywej duszy nawet z psami nie było . na końcu przynęta dnia
  22. dzisiaj ze szwagrem brodzenie od 18stej do 22 , szału nie było , po dwa okonie po zmroku zero żerowania ryby 🎣 jak w basenie , przynajmniej komary nie kąsały, jutro rano kanał różanki będzie porównanie
  23. no to w sobotę też się musi coś dziać, ktoś chętny na sobotnio wieczorne taplanie się w wodzie na kanale powodziowym ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.