Skocz do zawartości
tokarex pontony

Tomaszek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 940
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomaszek

  1. Czytam teraz ostatnie posty i dziwię się że koledzy płynnie mieszają sobie tutaj dwie rzeczy. Ciężar wyrzutu i moc wędki. Domyślam się że jest to spowodowane tym, że większość rodzimych producentów "drewna" nie podaje tak istotnego parametru jak moc wędki, a i żyłki i (co jest w tej chwili dla mnie już szokiem) plecionki - głównie określa się za pomocą średnicy. Otóż, jeśli kupujesz wędkę (czytaj: nie-drewno) to producent zwykle podaje jej moc (to jest chyba podstawowy i najważniejszy parametr blanku) - i jeśli jest to blank np. do 17lbs to zakłada się do takiej wędki linkę róznież 17lbs (nie wiedząc zwykle, jakiej jest średnicy – bo i po co) i sprawa co strzeli pierwsze jest załatwiona. Wędka strzeli tylko wtedy, kiedy założy się do niej linkę o mocy większej niż moc blanku. Koniec kropka - nie trzeba "odchodzić od drzewa z wędką pionowo". A ciężar wyrzutu - to zupełnie inna para kaloszy.
  2. Oj madi, jesteś słodka. Z Tobą to zawsze sobie popiszemy. Jak takie dwie psiapsiułki
  3. Heh - widać na odległość łatwiej się do nich przyzwyczaić niż na miejscu
  4. Nic bardziej mylnego. Pogoda fatalna bo wiatr wiał (nadal wieje) że aż łeb chciało urwać. Nie muszę chyba nic więcej mówić....
  5. P, porzuć chęć konfrontacji. Dodanie na końcu "przynajmniej moim skromnym zdaniem" nie zmienia sensu tej wypowiedzi. Tym bardziej że więc chyba wszystko gra. Nie miałem zamiaru wyrywać czegokolwiek z kontekstu ile raczej zaznaczyć do której części wypowiedzi się odnoszę.
  6. Nie o to mi chodziło! Daję luz. Wszystko można interpretować jak się chce - zwłaszcza jeśli się chce interpretować na "nie".
  7. Pisałem całkowicie poważnie. To się nazywa status-quo i każda organizacja, forum czy klub, mniej lub bardziej tego potrzebuje. Dam przykłady. „nie umieszczamy zdjęć martwych ryb”, albo „traktujemy spławikowców-wyczynowców jak elitę wędkarstwa” albo „nie uznajemy trolingu jako akceptowalnej metody połowu” itp. itd. Przydaje się to w sytuacjach spornych, kiedy to wiadomo jakie są (tu powtarzany często zwrot) zwyczaje w tym domu. Automatycznie też skracane są wszelkie dyskusje, ponieważ znane jest status-quo tego portalu, a więc automatycznie jego użytkownicy w większym czy mniejszym stopniu na to przystali, a więc nie ma sensu iść dalej jak tylko przedstawić swój punkt widzenia. To takie nadanie charakteru, w miejsce przyjmującej wszystko, nijakości. Po pierwsze zależy jakie stanowisko zajmuje, a to powinno być zdeterminowane tym że jest moderatorem. Po drugie, kto powiedział, że moderator nie ma prawa do własnego zdania a co za tym idzie nie może przychylać się do którejś strony dyskusji (co wedle mojego rozumienia nie oznacza że jest stronniczy ) – w tym miejscu – patrz początek mojego posta – powinien brać „stronę forum” czyli zgodnie z wyznaczonym status-quo.
  8. Oj biedaku... tak mi przykro. Toż to jak keri powiedział - niedługo nie będziesz miał gdzie pisać. To raczej nie ja. Ale skoro forum udostępnia taką opcję to w czym problem? Pozwolisz.A dla tych którzy nie bradzo wiedzą, wyjaśnienie co to jest moderacja: Jakoś Zag potrafił wtrącać się w wątek i jednym czy dwoma postami zaprowadzić porządek. Moderować. Niestety te czasy minęły a obecna ekipa uznaje jedynie (głównie) metody mechaniczne. No cóż - silną osobowość albo się ma, albo nie. Jeden maniek, który jest twardy. Na koniec, zauważę że moja uwaga ma charakter bardziej ogólny a nie odnosi się tylko do ostatniego tematu zawodów. Jak zresztą pewnie zauważyliście na jakiś czas odpuściłem dyskusję w tamtym temacie. I pewnie gdybym w końcu nie wyjechał z 'gejami', co dotknęło manieka do żywego, to do dziś by się tam toczyło "bicie piany" a moderatorzy by się przyglądali bo ich ten temat "nie bardzo interesował". Żeby przedstawić to jeszcze inaczej. Nie ma nikogo wśród osób "odpowiedzialnych za forum" kto był by w stanie wypracować i przedstawić stanowisko haczyk.pl na dany temat. Stanowisko wyważone. A napewno już taką osobą nie jest, najbardziej odpowiedni do tego tomik, którego rola niestety sprowadza się tu do "technicznego".
  9. Tomaszek

    Spinning nocą

    O no właśnie - podpisuję się pod tym. Latarka oczywiście czołowa, najlepiej z dwoma trybami świecenia plus trzecii czerwony (taki jak w ciemni) znakomicie doświetla robione w nocy zdjęcia godnych uwagi połowów. Polecam również (szczególnie chyba w PL) posiadać przy sobie miotacz gazowy 'na wszelki wypadek'. Najbardziej uniwersalny i najbezpieczniejszy jest gaz pieprzowy - uniwersalny, znaczy że działa również na zwierzęta, choć najpewniej to będziesz mógł się spotkać z psem. Nie wiem gdzie wędkujesz - ale pamiętaj że na niedźwiedzia jest potrzebny specjalny gaz bo te na psy nie bardzo na nie działają. Wcalę nie kpię. No i bardzo cenna uwaga pablotora co do fantazji. Możecie sobie chyba wyobrazić, jak zaczynałem swoje nocne spinningowanie, co czułem słysząc (pierwszy raz w życiu na żywo) z nad wody dość bliskie oddechy delfina oraz fokę (wyłażącą na brzeg), która jest zdrowo uzębionym zwierzęciem rozmairów 3 rotweilerów. Na szczęście chciała uniknąć kontaktu ze mną tak samo jak ja z nią. Mimo wszystko, to uczucie jeżących się na całym ciele włosów jest wspaniałe
  10. MagnuM, rolą moderatorów jest moderowanie a nie przemilczanie. Przemilczeć pewne rzeczy to możesz Ty, a nawet powinieneś.daniel zarzecki, cieszę się że Cię ucieszyło moje przywitanie, wywal jeszcze tylko tę rybę na tle boazerii z avatara i będzie gitarka max.
  11. O dawno nie witałem nowo przybyłych użytkowników. A więc witajcie wszyscy! Wędkarze i nie wędkarze, geje i lesbijki, katolicy i muzułmanie, łowcy uklei i metrowych szczupaków, kobiety i mężczyźni, a także dzieci i młodzież. Wierzący i niewierzący, sportowcy i kanapowcy, a także lewicowcy i prawicowcy! Ja jestem Tomaszek.
  12. Tak. Na haczyku są tylko dwa wyjścia. Zamnkąć temat albo ostrzeżenia. Niestety ekipa moderująca jest teraz taka, że sprawia wrażenie jak by się wręcz bała zabierać głos w "gorących tematach" - w milczeniu i z boku czekają aż sprawy zawędrują na ostrze noża, a potem zamykają temat - ewentualnie dają ostrzeżenia. Ale co się dziwić, wzorują się na "szefie" którego najczęstsze wypowiedzi brzmią tak:
  13. Ależ maniek nic podobnego. Przepraszam. Ciebie, rzeczonych wszystkich wędkarzy, poławiaczy uklei a także gejów. Oczywiście pomyślałem o łowcach żywca i dlatego napisałem "nastawiający się na ukleje" - czyli poprzestający na tym. Oczywiście doprecyzował bym, i dodał kilka wyłączeń, gdyby mi przyszło przez myśl że tak strasznie obraźliwie zostanie odebrane określenie 'gej', oraz że tak chętnie niektórzy się pod tym podpiszą. Miał to być złośliwy żart - ale żeś wybrał drogę śmiertelnej powagi. Tak więc maniek jeszcze raz przepraszam wszystkich wymienionych wcześniej - jednocześnie zakładając że większość z nich jest hetero, bo przecież inaczej to jest jak napisałeś oburzające.
  14. Tomaszek

    Spinning nocą

    Hej. Ja ostatnio spinninguje w nocy bardzo często. Codziennie lub prawie codziennie po około 3 godziny (w weekendy nawet po 4 - 5 godzin). Co oczywiście nie znaczy że pretenduję do miana "wytrawnego łowcy" jak podałeś w temacie Napewno natomiast jestem "wielbicielem nocnego spina". Wklejałem niedawno link gdzie trochę opisałem tych swoich nocnych spinningowych przygód. Temat postawiłeś bardzo ogólnie, więc nie bardzo wiem co pisać. Może sprecyzuj trochę pytanie to postaram się odpowiedzieć jak ja to widzę, ewentualnie jak mnie się coś sprawdza lub nie.
  15. Zakłada się to na linkę i doczepia ciężarek. Jeszcze nie - dopiero zobaczymy jak się sprawdzą. Nie madi, dziewczyny same lecą
  16. Kompletnie nie mam pojęcia jaki jest cel zakładania takich tematów. Chyba że w Hyde Parku. No ale skoro "jest potrzeba" - życzę miłej konwersacji. Ja planuję kupić wszystko.
  17. Pirania, jest już taki temat o kołowrotkach na morze. Bardzo rozległy i wiele tam napisane. Jest też link to niego w FAQ to których (podobno) byłeś skierowany przy logowaniu się na forum.
  18. Paweł1, nie urodziłem się z kartą i wyobraź sobie, że nie kłusowałem zanim ją miałem. Ale nie masz się czego obawiać - to forum jest bardzo tolerancyjne jeśli chodzi o takie sprawy...
  19. 13 cali to 33 cm.. jakoś do niczego mi ten wymiar nie pasuje? Chodziło chyba o stopy. 13 stóp to 3.96m
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.