Tomaszek

Nie mogłem się powstrzymać.

A ja mam nadzieję że moderatorzy wiedzą co powinni zrobić...

Prawie. Nie zupełnie. Kostium w czasie pierwszego pokazu nazwano od pierwszych słów przerażonego pilota wojskowego który wykonywał zwiad po detonacji bomby. "Nic nie zostało" Heh - mój kolega wczoraj dostał właśnie nowego. Nazywa się "Super Destroyer Mefisto" ten by się Wam spodobał

Rozumiem, więc ten "kostium" jest potrzbny do oceny inteligencji i/lub kija A konkretniej?

Pewnie że nie dam. Bo: 1. Męskie konkursy piękności są dla gejów (są nie męskie) 2. Nie mam bikini A wiecie skąd się wzięła nazwa bikini?

Ktoś mnie wołał?

Waszmoście łaskawie raczą wybaczyć mój język.

Nigdy nie robiłem niczego pod publikę. Choć nie raz mi już w życiu to zarzucano. Nie rozumiem też wasztch powykrzywianych minek? Czego nie rozumiecie - zwłaszcza Ty artech? Może wyjaśnie jeszcze raz. Mam nadzieję że "pozostali animatorzy haczyk.pl też kiedyś dojżeją do (...) postawy." Tym bardziej się dziwię że w zasadze powtórzyłem myśl artech-a tyle tylko że personalnym wskazaniem od kogo to zależy. No bo przecież nie ode mnie. Więc co oznazają posty zawierające wyłącznie ?maniek a jakiej postawy jeszcze innej ode mnie oczekujesz? To jest krytykowanie tego co uważam za złe a nie dla idei czy pod publiczkę. Nie mam na razie innego sposobu aby to zmienić - za to Wy macie.

I o to właśnie mi chodzi. Mam nadzieję że pozostali animatorzy haczyk.pl też kiedyś dojżeją do takiej postawy.

Z jednej strony rozumiem obronę forum, ale tak obiektywnie popatrzecie np. jakie zgłoszenia tomik umieszcza choćby w konkursie "sukcesy i rekordy". A "awantury" jak to nazywasz brały się zazwyczaj stąd, że nikt z moderatorów nie zajmował zdecydowanej pozycji - raczej dbając bardziej o poprawnośc polityczną i rzucając oklepane slogany w stylu "jeśli zabiera zgodnie z limitem i wymiarem to prawa nie łamie i wszystko jest ok". (artech jest w tych sprawach najbardziej zdecydowany i nawet kiedyś w czasie takiej dyskusji pisałem na priv prosząc o zabranie głosu - licząc że zdecyduje się na bardziej stanowcze opinie.) I tu trochę racji muszę przyznać. Aczkolwiek jak to słusznie na jerkbait.pl było napisane, powinno chodzić raczej o promocję a nie krucjatę. Potrzebne jest wywarzenie bo w innym wypadku pod byle pretekstem natychmiast wszczynane będą dyskusje o mięsiarstwie. Generalnie temat nie jest łatwy a już napewno nie łatwo jest wybrać a potem kroczyć odpowiednią drogą - myślę że nadal wszyscy jej szukamy. Nie zmienia to faktu że odczówam że na haczyk.pl przydało by się więcej właśnie promocji C&R i unikania zdjęć rybich trupów na frontowej stronie, tego co nazywamy "portalem"

No ciekaw jestem czy okaże się lepszy niż poczciwy Exage.

Suchaj ja teraz nie dam gowy uciąć czy to 7 czy 3 dni. Poczytaj poniej: http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/wymiana;towaru;na;nowy;-;prawa;konsumenta,121,0,214905.html http://www.konsument.net4.pl/ http://www.cyberfoto.pl/gielda/53276-abc-reklamacji-prawa-konsumenta.htm#post1043981 Ja myślę że nie powinieneś mieć z tym problemów bo jednak w więksośc wypadków sprzedawca nie chce sobie psuć opinii i utrzymać klienta. Ale napewno każdy kolejny dzień pisania postów zamiast wziąść w garść sprzęt i pójść do sklepu działa na Twoja niekorzyść. Powiem Ci ża ja bym wogóle nie pisał tych postów tylko najszybciej jak się da po stwierdzeniu czegoś niepokojącego (najlepiej tego samego dnia) udał się do sklepu. Tak więc kolego, węda w dłoń i maszeruj do sklepu - nie ma na co czekać.

Aha - jeszcze jedno, chyba w sam raz w tym momencie. I dlatego opłaca się kupowac towar w dużych sklepach czy wręcz sieciach sklepów, bo w takich przypadkach absolutnie nie robią problemu. Szast prast i po sprawie - im to nie robi różnicy. Natomiast budka "u pana czesia" na rogu jak sprzeda wędkę za 500zł to jest to dla nich poważne zasilenie miesięcznego utargu i zwykle będa stawać na głowie żeby nie oddać pieniędzy, a zwykle drugiego takiego samego egzemplaża nie mają, muszą zamówić, w hurtowni akurat nie ma itp. itd.

Nie mówię że z buta bo to jest nieuprzejme. Ale zdecydowanie. Musi być pewny swego bo jak zacznie pytać czy da się wyczuć wachanie to wiadomo w którą stronę (może nie musi) to pójdzie. Zauważcie też że jednak jest już spora grupa uczciwych i świadomych sprzedawców, którzy chcę trzymać klienta i w takich sytuacjach bez mrugnięcia i problemu wyieniają towar. Dlatego mówię żeby iść do sklepu i ani z buta ani przedyskutować. Tylko świadomym swoich praw iść tam celem wymiany wędki. I właściwie o to ukierunkowanie na celowość wizyty mi tylko chodziło. Oczekiwał towaru nieuszkodzonego

tomek1, nie opowiadaj chłopakowi bzdetów. Ustawa konsumencka mówi że w ciągu miesiąca (!) może zwrócić towar w przypadku, niespełnienia oczekiwań. Musi mieć jedynie dowód sprzedaży (paragon). Towar jest bez wątpienia uszkodzony i to uszkodzony w sposób uniemożliwiający natychmiastowe stwierdzenie tego podczas zakupu. Ponadto, jeżeli w ciągu (bodajże) 7 dni zostanie stwierdzone uszkodzenie, towar musi być wymieniony bez procedury serwisowej. Uwierz mi. Nie jedną rzecz wymieniałem w ten sposób (bo sam nakupiłem już trochę różnego szmelcu typu Dragon Millenium) od wędki przez laptopa aż do lodówki. Oczywiście sprzedawca może robić problemy, co ozacza jego nieuczciwość i raczej należy go omijać. Wtedy nie pozostaje nic innego jak procedura prawna. W razie jakiś kłopotów podaję numer pogotowia konsumenckiego (22) 82 77 637 - to numer w Warszawie (innego nie mam) ale jeśli ktoś chce oszczędzać na telefonie to napewno przynajmniej podadzą mu numer na miejscu (o ile jest). To znana prawda w PL że konsumenci nie znają swoich praw i często ich nie dochodzą podczas gdy racja jest po ich stronie.

Myślę że nie ma co długo deliberować. Nowa wędka ma być jak nowa i wszelkie odpryski lakieru i inne pęknięcia są nieakceptowalne. Ja bym się nie zastanawiał tylko śmiało maszerował do sklepu. I bynajmniej nie po to żeby coś "omówić" ze sprzedawcą jak sugeruje kamil22, a żeby zarządać innego egzemplaża wędki lub zwrotu kasy. A swoją drogą to kolejne potwierdzenie że Dragon to także szmelc - coraz więcej i więcej doniesień o nowych wędkach z wadami.

Trudno powiedzieć na ile to poważne nie widząc tego. Czy przelotka jest luźna przez to? Jeśli nie a pęknięcie jest niewielkie można to spokojnie olać (z jednej strony). Z drugiej jednak, nawet jeśli jest to małe i niewielkie i nic nie robiące pęknięcie - ale jednak pęknięcie - śmiało maszeruj do sklepu i odmieniaj na nową wędkę. W końcu płacisz za towar nieśmigany

Storm, rattling chug bug saltwater w kolorze metallic silver mullet (268) - popper - top water to na bassa, oraz na szczupiego (niedługo wypad na Shannon) niezastąpiony salmo slider w kolorze hot pearch - tonący

Opisana przpadłość z diodami wygląda na jakieś zwarcie. Więc sądzę że wizyta w serwisie Cię nie minie. Informacji o tym gdzie on się znajduje najpewniej powinieneś uzyskać tam gdzie kupiłes swój silnik. Co do serwisu to nieśmiało podpowiedział bym Ci tak: http://www.majster.com.pl/ niby nie ma serwisu ale sprzedają minn-koty więc jeśli ich nie naprawiają to może przynajmniej wskażą gdzie się udać http://www.marinaaleksander.pl/silniki.htm podobnie jak poprzedni www.techtrans.com.pl Maciej, macziem@interia.pl tel. 695653051 Ci z kolei naprawiają minn-koty ale firma jest w Elblągu. Generalnie jeśli spędzisz kilkanaście minut używając google.pl to powinieneś coś znaleźć

lulek8, chłopcze, trochę powagi....

Nt. polskiego hh też skuszę się żeby coś powiedziec. Chłopaki budzą we mnie litość udając murzynów z USA z przed 10 lat Powiedzmy sobie szczerze - cały ten projekt wymierzony jest w młokosów którzy pozbawieni innych autorytetów powielają obserwowane w tv wzorce zachowań. Niestety szczególnie agresje która zaczyna wśród nich uchodzić za cnotę Poprostu tak jak ich idole chcą zostać czarnuchami. PS Oczywiście zdajecie sobie sprawę że "czarnuch" to stan umysłu a nie kolor skóry.

Siemasz psiwko, witaj na forum haczyk.pl

oj madi, Tobie jedno w głowie

W tej cenie Shimano Catana 2500 FA - tani i prosty kołowrotek. Przy czym bardzo niezawodny. Poszukaj na forum tematu o nim. Wielu go uzytkuje i zwykle nie narzekają. Pamiętaj jednak, że "do 100 zł" to jest najniższa półka (na którą warto zaglądać bo wiem że i za 30 dychy są kręcioły ale to pozostawię tym razem bez komentarza), więc nie spodziewaj się niewiadomo czego.