-
Liczba zawartości
2 940 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Tomaszek
-
Ten tok myślenia został wielokrotnie już udowodniony jako błędny. To wysłużenie to właśnie nic innego jak zniszczenie badziewia. Ale jeszcze jest co innego. Jeśli kupisz kołowrotek a 100 zł zamiast takiego za 500 to teoretycznie po 5 latach Ci się zwróci (zakładając że ten za 100 po roku wysiądzie). Ale co z komfortem użytkowania? Można kupować rzeczy nie z górnej półki - ale wciąż przyzwoitej klasy. Przyjemniej, lepiej i bezpieczniej jeździ się volksem czy toyotą niż polonezem - mimo że można bez żalu kupować nowego poloneza co rok PS. Ten Line effe to włoskie badziewie... omijaj szerokim łukiem żeby Cię czasem ręka nie skusiła Mnie go sprzedawca odradzał....
-
Nie wiem. Wydaje mi się że mniej więcej w jednej osi ale przyznam szczerze że jakoś dokładnie tego nie sprawdzałem. A dużą masz rozbieżność? Powinno być mniej więcej równo.
-
To a pro pos przywieszek max możesz mieć jedną - mimo że w sklepie można kupić więcej - zajżyj i ewentualnie kontynuuj tu: http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=23472#23472
-
slider 7, kłowrotek który pokazujesz to owszem jest morski ale do połowów z plaży. Ma szpulę typu long cast - to odrazu widać. Więc jeśli chcesz do połowów z łodzi to nie jest dobrym wyborem.
-
Ja łowiłem - ale nawet zanim napiszecie mi jak źle robiłem - to dodam że przecież jeździ się na wakacje w różne miejsca i wędkę można (należy) ze sobą zabierać. Tak więc patrząc pod tym kątem cw mógł by być większy, bo wędka dzięki temu będzie bardziej uniwersalna.
-
brak shoutbox'a
Tomaszek odpowiedział lord adam39 → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
Napewno lepszy był by niż ten nasz czat.... -
Obawiam się że 160 zeta to może być trochę 'ciasno'. Ja może udziele porady negatywnej czyli czego nie kupuj. Dragon Corsar - nie kupuj http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=1864 do dzisiaj się z nim kopię i mimo że dałem mu jeszcze jedną szansę to na 100% kupię inny kołowrotek na morze. Co do tego co bym polecał: 1) Spro Sailer - niestety gdy kupowałem (w popłochu) swój kołowrotek był praktycznie nieosiągalny w całej polsce. 2) Shimano Alivio Boat - mimo że nigdy nie należy kupować najniższego modelu jakim niewątpliwie jest Alivio - to widziałem a nawet łowiłem takim na kutrze - gdzie był w ramach sprzętu wypożyczanego wędkarzą (wiadomo- najcięższy test bo nikt nie dba bo to nie jego ) i od 2 lat sprawował sie dobrze. Odradzam kołowrotki Baltica (konger zdaje się) - bo toporne jak mój Dragon i byłem świadkiem jak sie rozpadał w trakcie holu. Ja natomiast prawdopodobnie wymienię swojego Dragona na kołowrotek Okumy - mają w swojej ofercie kilka przyzwoitych morszczaków w rozsądnych cenach - mimo to wciąż powyżej proponowanego przez Ciebie budżetu.
-
Witajcie, Ostry, taki ciężki kij kupiłeś 400 g toż to nawet cięższy niż mój Hyperloop Boat z początkowych postów w tym temacie, przy połowę mniejszym cw Poważnie, oczywiście nie jest wcale ciężki slider 7, jak czytałeś temat od początku to pewnie wiesz o co mi chodzi Co do długości to uważam że faktycznie może być trochę za długi - ja jestem jednym z tych co to uważają że 2.4m na łajbe to maksymalna wygodna długość. Tak węc moim zdaniem to nie był dobry zakup - pomijając kwestję firmy - uważam, że jak na pilk to ten kij jest za długi i ma za mały cw.
-
Jaxon - uuuuuuuuu Konger - jjeeeeeeee
-
18maciek, podobny temat zalożyłes już i został zaraz zamknięty wtedy napisałem Ci Czy przeczytałeś tematy pod wskazanymi linkami? Tam masa o tym była. Poza tym tak na marginesie to są P I L K E R Y Naprawdę poczytaj te tematy bo tam o wszystkim było - jak łowić - jaki zestaw - jakie pilkery a także moja relacja i moje uwagi i obserwacje co do pilkerów i przywieszek.
-
Dzięki piotr chorzów, za Twoją opinię. A jeszcze jakieś uwagi opinie, ktoś sie może nie zgadza z prezentownym tu zdaniem? Coś może dodać? Ktoś lakierował może już takie odpryski?
-
Dzięki za informacje, ale czy to malowanie jest do czegoś potrzebne (poza ew. efektem estetycznym). Na swoim feederze mam taki odprysk od sierpnia zeszłego roku i nie zauważyłem żeby coś złego się tam działo.
-
Hi, mam takie pytanie - zbierałem się z tym od jakiegoś czasu ale może warto to wyjaśnić. Jak wiadomo wędki (blank) pokryte są jakimś takim lakierem. Gdy wędką o coś się puknie lub poprostu wiatr wywali ją z podpórki (jak mój feeder w zeszłym roku nad Wisłą) i wędka upadnie na kamory ten lakier zostaje zarysowany, zadrapany lub odpryskuje. Oczywiście mówię o samej powierzchni a nie o jakimś głębszym uszkodzeniu blanku. Pytanie brzmi czy to w czymkolwiek szkodzi wędce, a jeśli tak to jakie środki naprawcze należało by zastosować. Polakierować takie miejsce, jeśli tak to czym? Z góry dzięki,
-
Witam nowych a szczególnie tych powitanych ostrzeżeniami
-
Ja na pilki mam wędkę jak pisałem do 300g typową i na ten rodzaj łowienia ją zostawiam - tę chciał bym spinningować czyli nie pilki a głównie gumy i woblery. Ale wszelkie uwagi i wtręty sa mile widziane bo nawet jak będę miał mętlik w głowie to jak sobie go poukładam to będe miał więcej wiadomości i pewnie bardziej świadomie dokonam wyboru. Z tego co piszesz to wychodzi że faktycznie wędka cw ok 60g parabola, będzie najodpowiedniejszym wyborem.
-
Poskręcana żyłka po wymianie - co robić?
Tomaszek odpowiedział Tomaszek → na temat → Żyłki, haczyki, spławiki
Nie wiem co masz na mysli pisząc naprężenia. I co to jest za skumulowana liczba naprężeń? Od szpulki do książki żyłka nie jest naprężona wcale, jest wręcz dość luźna - przez książke przechodzi właśnie tylko po to żeby dać trochę oporu przy nawijaniu na kołowrotek. Innymi słowy jak byś książkę zastąpił kolegą który w palcach lekko napina zyłkę to tez uważasz że by się poskręcała? Coś musisz robić nie tak - bo jak tak się zastanowić to wszystkie sposoby nawijania żyłki jakie przychodzą do głowy są w zasadzie podobne. Jakim sposobem żyłka między szpulką a książka jest naprężona? -
A no to wedkarzmorski dobrze się składa że zawitałeś na forum bo miałem temat w dziale wędki patr zna mój post http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=30622#30622 chodzi mi właśnie o spinning który głównie na morze ma służyć. Zastanawiam się czy cw do 60g nie będzie za mały, może powinien być do 80g albo nawet więcej?
-
Siemasz samum.
-
Ostatecznie trochę czasu się już na forum znamy Zag
-
Przesaaaada.Ale zgadzam się - umieszczajcie dane co i jak i gdzie; no i witam, witam nowych na forum.
-
Poskręcana żyłka po wymianie - co robić?
Tomaszek odpowiedział Tomaszek → na temat → Żyłki, haczyki, spławiki
A dlaczego przy miękkiej żyłce odradzasz? Ty to maniek zawsze taki tajemniczy jesteś w swoich postach Napisz coś więcej odrazu. Ja w ten sposób nawijałem żyłkę mikado uv 0.24 czy 0.22 już nie pamiętam. Nie wiem czy miękka żyłka to jakiś jej parametr czy subiektywne odczucie - ale powiedział bym że ta właśnie była miękka - i tak ją nawijałem i tez było gitarka Proszę maniek napisz więcej o tej miękiej żyłce.... -
Poskręcana żyłka po wymianie - co robić?
Tomaszek odpowiedział Tomaszek → na temat → Żyłki, haczyki, spławiki
No to stary, nie wiem dlaczego Ci się poskręcała - napewno nie z powodu metody nawijania. -
No koledzy to już prędzej mogli by wyciągnąć za tę linę. Najlepiej jak by była tak zapocowana żeby siła działała na barki w kierunku głowy Ciąganie kogoś za linę nie jest też wcale takie proste - tego akurat próbowałem i jak zwykle żeczywistość okazuje się .... nie taka prosta.
-
No ja właśnie wierzę Ci maniek bez konieczności przekonywania mnie i dlatego powątpiewam w metodę tomiiego - liczy się każda sekunda jak piszesz i nie ma specjalnie możliwości obkręcaś się i szukać liny, miarkować w którą stronę ciągnąć itp itd.
-
Poskręcana żyłka po wymianie - co robić?
Tomaszek odpowiedział Tomaszek → na temat → Żyłki, haczyki, spławiki
Jak bym widział "swoją" metodę Ostatnio stosuje jedno ulepszenie - mianowicie szpulka kręci się na ołówku czy długopisie wbitym w pusty karton po soku. Ale ze szpulką leżącą na podłodze też robiłem kilka razy i zawsze z dobrym efektem.