Tomaszek

Myślę że tomik sie wychlapał - a może to tylko sprytny chwyt marketingowy - ja tam się nie znam - jestem prostym inżynierem.

No to się tylko upewnij że hamulec OK ustawiony. Ja pewnie mam mniejsze niż Ty doświadczenie ale jak dla mnie to 0.18 to potwornie cienko jak na feeder. Przeca nastawiamy się na okazy - no nie

A pamiętasz może czym jest piekło wybrukowane?

Jasne, najlepiej od razu się położyć i czołgać w stronę cmentarza. Takie mamy realia ale, trzeba się starać to zmienić. Nowy program na TVN Turbo którego nazwy nie pamiętasz a który jest opisany w tym temacie kilka(naście) postów wcześniej (nie czytałeś?) nie jest już taki zły. Zapewniam Cię że w PL można robić programy na normalnym poziomie a g.....iewonta typu Taaaka Ryba tępić bezlitośnie.

Witka!

Ależ P, przecież nie musisz nawet czytać tego wątku. To jest jak słusznie zauważyła trini takie "czyszczenie kanałowe" i to jest bardzo potrzebne. Daj spox jesteśmy wyluzowani (niektórzy przynajmniej) więc sam też się wyluzuj A temat raczej dłuższy od "jak było dzisiaj na rybach" nie będzie, choć pewnie jeszcze nie raz odżyje na forum - normalka. Poza tym jak czytasz temat to zauważ że gdyby shogun_zag zamknął go po swoim tekście to wogóle by się smrodliwie zrobiło i ani chybił powstał by obok nowy temat celem kontynuacji. Zamykanie, uciszanie i cenzurowanie nigdy nie było i nie będzie dobrym sposobem na rozwiązywanie problemów, nieporozumień i tym podobnych.

I tak shogun_zag wyleje żółć na mnie - ale dobrze że zgłaszasz votum separatum Powiedzmy że z Twojego tekstu utworzyłem własną myśl.

No i widzisz shogun_zag, a co ja napisałem niestosownego? Że Ci się pomieszało? Tak właśnie uważam - w jakiś sposób identyfikujesz się z sheryf 3 bo obaj jesteście fachury i nigdy ale to nigdy nie piszecie o "zasłyszanych" rzeczach tylko zawsze i wyłącznie swoje bite doświadczenia. No i chwała Wam za to - ale forum ma to do siebie że wyrażać można również swoje subiektywne oceny, sympatie i informacje zasłyszane. W tym tkwi potęga forów dyskusyjnych że dają różnorodność informacji - a każdy sam musi już wyciągnąć z tego co dla niego. Pomniejsz swoje ego shogun_zag, ono nigdy nie jest dobrym mentorem.

Chyba Ci się shogun_zag, coś pomieszało! Może przeczytaj jeszcze raz od początku o co chodziło albo olej to - jak wolisz. Wszystko OK! Jak sam kiedyś napisałeś - luz ma być!

Siemasz jaross, masz rację - to najlepsze forum wędkarskie jakie można sobie wyobrazić. Zawsze to powtarzam.

Chyba się sheryf 3 poryczymy. tomek1, zgadzam się że in-minus ale nie jestem zaskoczony. Hehehe - dobre spin, ja właśnie czasem mam takie wrażenie że niektórzy użytkownicy to na cyku piszą posty.No ale od tematu odjechaliśmy a jego autor sam napisał że się już nie bawi - zabrał zabawki i pewnie zmieni piaskownice - więc temat chyba można zamknąć, bo powiadomienia o odpowiedziach pewno idą do sheryf 3 więc jak tu teraz wpadnie i coś przyfanzoli to może się zrobić przykro. @sheryf 3 - swoją drogą jak jesteś specu od aromatów spożywczych i chcesz się podzielić wiedzą to napisz o tym posta - jak nie raz to już nie jeden użytkownik robił na forum, a nie bawisz się tak: że akładasz temat z nagłówkiem "ja to jestem guru, ale teraz nie napiszę wieźcie sami popiszcie a ja potem powiem jak bardzo byliściw w błędzie"? Czemu to ma służyć? Jak masz coś do powiedzenia to pisz a jak nie to nie pisz - a nie takie dziwadło.

A ja takie przeczucie miałem że sheryf 3 lada chwila się z kimś popstryka bo potwornie butny był w swoich postach np w tych w temacie "Taaaka Ryba" - tonacja "ja wiem, ja ich znam" Co do robienia w konia w wędkarskim - to ja Ci powiem że nie uważam że ktoś mnie robi w konia - on poprostu zbiera te atraktory/aromaty spożywcze - miasza je i pakuje do torebki. Ja to oceniam i podejmuję decyzję że mogę się zrujnować i wydać te 11 zeta - w zamian że nie będę musiał sam się w tym bebrać tylko kupię gotowe - więc jak uważasz że to jest robienie w konia to OK - ja uważam że płącę niewielką cenę za to że ktoś za mnie zrobił robotę i to z całą pewnością lepiej. sheryf 3, weno upuść pary troszku, ledwo napisałeś temat - to poczekaj kilka dni to się więcej osób wypowie i nie nerwicuj się tak, bo po co się kłucić z innymi.

Chociaż tyle.

Używałem Mikado UV oraz Siglona. Całkiem, całkiem - obie spisywały się OK

Po pierwsze odradzam Mikado - kolosalne problemy z serwisem i wielka liczba rekalamacji (oczywiście jeśli chodzi o to ostatnie to Jaxona nikt nie pobije) Ale Mikado ma ostatno złą prasę tak wśród klientów jak i sprzedających. Co do cw. to jeśli wybierzesz się na rzekę z jakim takim uciągiem to może się okazać troszku za mały. Ja na Wiśle (Warszawa) wędkowałem regularnie z koszyczkiem 80g + zanęta w koszyczku = cw 90 za mały. Jeśli do radę to kup wędkę z cw do 110 czy 120. Na dużym uciągu nawet cw 150 nie jest przesadą jeśli zasadzasz się np. na "brzanę z gruntu" Jeśli pytasz mnie o markę wędki to odpowiadam Shimano - ale sam chcąc kupić spinn Shimano wróciłem z Dragonem - zważ tylko że nie mam pojęcia czy feedery Dragona są równie dobre jak spiny - więc wybór pozostawiam Tobie. Napewno natomiast feedery szymanoskie bardzo dobrze się spisują i nie są wcale w wygórowanych cenach. Co do ilości szczytówek to mam dwie - na wodę stojącą (ugięcie 2.5 uncji) i płynącą (ugięcie 4 uncje) i uważam że większa ilość szczytówek do feedera niż trzy to raczej zabieg marketingowy (pod klienta). Jedno jeszcze co mogę powiedziec to uważam że kołowrotek 2500 będzie za mały. Ja do feedera używam Shimano Catana 4000FA i tę wielkość Ci polecam. Reasumując: Szukać czegoś z większym cw. zwłaszcza że z tego co piszesz głównie na rzekach będziesz wędkował.

No to wyluzuj się - jak o kłusolach chcesz pisać to zapraszam do tematu o kłusolach. A tutaj.... no wiesz... wobler129 już by na twoim miejscu ostrzeżenie dostał

Nie znam i znać nie chcę - ale patrząc na ich program to wcale się nie dziwię że takie sceny odchodzą!

To chyba w temacie o kłusownikach miało być?

HEhehe - jak większość - czytaliście pierwsze posty tego tematu? sheryf 3, niezła historyjka o "ucieczce ryby" polewka maksymalna

Ten program robi facet z "wędkarskiego na rogu" w którym się zaopatrywałem w przynenty w Warszawie. Sklep (buda) też nazywała się Rapa

Siemka mobi.

A no więc i właśnie - a zauważ że w tamtym siedzą jeszcze opłaty dla przewodników, których w swoich rachunakch nie wymieniłeś."A co do WMH w TV" to ja im życzę powodzenia, przynajmniej ktoś stara się w PL na wędkarstwie robić profesjonalny business. Sprzyjam im mimo że widzę niedociągnięcia w produkcjach - ale trzeba przyznać że swoim poziomem wybijają się wyysoko ponad wszystko inne co w PL wyprodukowano. A to że robią odgrzewki,... hmmm.... no cóż - business jest business - a swoją drogą to mniej niż więcej widziało te produkcje z gazety więc TV jest świetną metodą na polularyzowanie wędkarstwa i samego WMH. Za tę kasę będą mogli robić kolejne filmy, miejmy nadzieję że lepsze i lepsze.

Wiesz andi64 największą barierą jest nasz umysł. Okazuje się że te "niedoścignione łowiska" jak je nazywasz często są w podobnej cenie jak rodzime - nie można tylko pozwolić by w umyśle powstała jakas bariera. Bilety lotnicze teraz są naprawdę bardzo tanie a jak wiadomo sytuacja polityczna jest taka że pierwszy raz od setek lat możemy praktycznie bez przeszkód poruszać się po całym kontynencie. Tak więc czemu nie!?Poza tym coraz liczniejsze są firmy (renomowane - czyt. sprawdzone) oferujące wyjazdy na te "niedoścignione łowiska" np niewiele ponad 2 tys wyjazd do szwecji - 7 dni łowienia - jak dla mnie oferta bardzo atrakcyjna. Ale, ale, ale chyba odbiegłem od tematu

No nie ma się co wydawać. mobi, planuje urlop więc może to być dla niego taka podpowiedź żeby pojechac w lepszej porze - a pora w której nie wpakujesz się na "tłumek" jest dla mnie zawsze lepsza. Ostatnia jesień była jak wiadomo bardzo ciepła i jest duża szansa że w tym roku będzie podobnie - tak więc to taka sugestja z mojej strony

No ja należę do tych co Jaxon-a do ręki nie weźmie ale wiesławek to już Twoja decyzja - sam rozważ i sam podejmij decyzję czy ryzykujesz. Co do kołowrotków to powiem że w całkiem niezłej cenie są stosowne Okumy - niestety nie pamiętam modelu ale morskie okumy w cenie około 270 zł nie ma zbyt wielu. Oglądałem je "po szkodzie" wkurzony na kołowrotek który miałem na wyjeździe. Odradzam Ci więc Dragon Corsar którego miałem - na forum w dziale kołowrotki możesz przeczytać moją relację co się z takim kręciołem działo - był w naprawie a czy to pomogło to dopiero za jakiś czas będę mógł powiedzieć.